Bonczek - Pią 06 Wrz, 2013 Temat postu: Dupowóz zimowy - temat eskperckiPanocki - temat ekspercki
CEL:
- wybór dupowozu na zimę
WARUNKI:
- niskie spalanie
- brak wkładu finansowego (ma tylko dowieźć mnie do pracy i ma się nic nie zepsuć)
- działające ogrzewanie i wycieraczki (dobrze gdyby był z zimówkami)
- możliwość porzucenia gdziekolwiek
- możliwość szybkiej sprzedaży po zimie w prawie takich samych pieniądzach w jakich kupimy
- zakup w obrębie maksymalnie paru kilometrów od Warszawy
- cena ~2-2,5k maksymalnie
KANDYDACI:
- Fiat Seicento
- Fiat Cinquocento (mogłem coś przekręcić )
- Daewoo Matiz (przychylniej patrzę na Fiata)
- ... ?
Liczę, że ktoś pije właśnie piwo i mu się nudzi Chloru - Pią 06 Wrz, 2013 Trabant 601. Nie zardzewieje. PiTT - Pią 06 Wrz, 2013 z tym piwem trafiles
w sumie w tej kasie to moze byc i tak ciezko bo trafisz gruzowate cc albo matiza i trzeba bedzie zainwestowac w podstawowe rzeczy... w sumie w tej kasie to nawet skutera nie kupisz Kamill - Pią 06 Wrz, 2013 Sej albo cienias, mega auta. 900cc styka. 700 nie bierz. Opierd.. sejem duża cześć aut w zimę. Brak wspomagania to nawet plus.,roj - Pią 06 Wrz, 2013
escorty, astry i lanosy
(jak kupisz dowolny za 2k i nie rozleci się przez zimę to dużo się na nim stracić nie da )
Lanosów do 3 tys. w WWa jest 9 na motoallegro.
http://otomoto.pl/daewoo-...-C30030010.html
tu nawet na czarnych tablicach pablonas - Pią 06 Wrz, 2013 Zwiększ budżet do 4-5k i kup imprezę bez turbo A w założonym budżecie - sej, najlepiej sporting. Fajnie jedzie, pali nic.
A zapomniałbym. Escort, fiesta, punto, palio - tych aut już nie ma bo zardzewiały. Wybij sobie z głowy.roj - Pią 06 Wrz, 2013
pablonas napisał/a:
A zapomniałbym. Escort, fiesta, punto, palio - tych aut już nie ma bo zardzewiały. Wybij sobie z głowy.
ople, hondy, bety
też rdzewieją, że o rety,
mistubishi, fordy, fiaty,
lancie, mazdy, te tematy..B-Rey - Pią 06 Wrz, 2013 Micra K11, Starlet, Baleno, Swift mk3-mk4.
Oczywiście podstawowy problem tych auto to blacha...zresztą jak wszystkich do 2-2,5k
Matiza za 2k odpuść bo będziesz musiał jeździć z kocem na nogach, a oszczędny to on też specjalnie nie jest.
Czy da sie konkretnego seja/cc kupić za 2k? Nie wiem.Anonymous - Pią 06 Wrz, 2013 Dołóż trochę i kup e34/e36. Będziesz miał funn z jazdy pablonas - Pią 06 Wrz, 2013
B-Rey napisał/a:
Matiz oszczędny to on też specjalnie nie jest.
A to fakt. Mamy w firmie jako auto zastępcze. Bez wyjeżdżania z miasta pali 10l/100km Anonymous - Pią 06 Wrz, 2013 CC,da sie kupic za tyle,nic to nie pali,jak sie zepsuje to ceny czesci smieszne(np.termostat kosztował chyba 16 zł),a na sniegu naprawde daje radeKamill - Pią 06 Wrz, 2013 Rabi dobrze gada.was79 - Pią 06 Wrz, 2013 Byle nie 700, bo to dramaAnonymous - Pią 06 Wrz, 2013 A mnie kurde letni dupowóz chodzi po głowie,np. honda s2000.Da sie ponizej 40k wyrwac jakąś sztuke w akceptowalnym stanie?Prawda to ze w większosci nie trzymają seryjnej mocy?Bonczek - Pią 06 Wrz, 2013 Trochę za bardzo zawęziłem temat już na początku generalnie skłaniam się do takiego cc lub sc byleby rdzy nie bylo widac to po zimie ktos lyknie na jakiejs gieldzie lub cos w tym stylu teraz pytanie jaka motorownia, bo wybór jest gruby
Ma mało palić bo i tak cała droga prawie w korku
EDIT:
Roj, taki wóz jak zapodałeś za duży, muszę coś małego ogarnąć, żeby się wszędzie wklejać bo raczej nie przewiduje nowego parkingu u mnie pod budynkiem, za to lada chwila otworzą dwa nowe biurowce