To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Czwarty raz k%@%

dzik - Pon 09 Paź, 2006
Temat postu: Czwarty raz k%@%
Jade sobie rondem starrzynskiego, malo tam ostatnio widac, patrze ze przecinak sie zbliza. Zatrzymalem sie, corsa za mna juz nie. Jeb. Zderzak do lakierowania, podloge sprawdze w wolnej chwilii ale mocno nie bylo. Tylko ze k%$* czwarty raz dostalem w dupe w clio. Za kazdym razem porysowali mi zderzak, ani razu nie lakierowalem jeszcze, tym razem sie skusze. Ogolnie to 5-ty raz oberwalem w ciagu dwoch lat, wszystko nie z mojej winy. To chyba jakis rekord :/
Jakarti - Pon 09 Paź, 2006

ciesz sie , ze to 4 raz w dupe i nic specjalnego - gorzejjakby ktos Ci w drzwi przyladowal.. oczywiscie wspolczuje i rozumiem co to za uczucie.. ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.. przynajmniej na koszt walacego sie pomalujesz ;)
Loko - Wto 10 Paź, 2006

Po prostu cliówka ma za dobre hamulce :D , musisz delikatniej hamować i wszystko będzie ok.
saxorulez - Wto 10 Paź, 2006

ziom.. ja Dwa wypaki żaden z mojej winy.

Raz Clio II 1.2 PhI Czarne fajne.. nowe.. 1 tydzień przed maturą - pani wyjeżdza z uliczki podporządkowanej. Clio złom... jechałem 60 pani 80.

Drugi raz Saxo - jade alejami jakiś pan w VTi przeliczył sie z vteciem.. Saxo naprawione ale to już nie będzi eto auto co wczesniej...

Ty miałeś kolizje to co innego..
ale i tak współczuje

Jakarti - Wto 10 Paź, 2006

hehe.. tez sie kiedys stuknalem - tzn mialem kolizje ;) mialo byc ze moja wina.. przyjachala policja i bylo ze ja niewinny.. przeciez ja zawsze jestem niewinny ;)
anjas - Wto 10 Paź, 2006

ja 5 dzwonów, 2 nie z mojej winy... A te 3 pozostałe to już było dawno i prawie nieprawda.

Na szczęście żyję, ale jeżdżę trochę inaczej. Przez ostatnie 3 lata czyste konto, a wcześniej jeden dzwon na rok, regularnie!

Michał - Wto 10 Paź, 2006

ja jeszzce w nic nie przydzwoniłem :D bo wolno jedze baranki chodz ostatnio jak sie dowiedziałem ze jest 131 koni to nie popuszczam zadnym chandlowcom :D
Anonymous - Wto 10 Paź, 2006

a co mają powiedzieć dobre chłopaczyny, co potracili prawka w wyniku zamiłowania do prędkości i teraz jeżdżą na strachu? Znam takich kilku. Każdy dzwon kompletnie nie z ich winy i tak będzie pisany na konto...
KonradMK - Wto 10 Paź, 2006

ja 2 rozbite fury, jedna zajechana, 2 mocne stłuczki, jeden rów na wsi, 3 przytarcia,
raz zezłomowałem furę po uderzeniu w avensisa :) Kiedyś też wypadłem z wiaduktu na końcu KEN (tam gdzie ślimak w kierunku Marynarskiej) - pękło mi koło i lewa strona auta cofnęła się o 5 cm w tył. Generalnie jak jadę to trzeba mieć ograniczone zaufanie

M - Wto 10 Paź, 2006

Ja mialem dwie stluczki w zyciu...
jedna polonezem taty jak mialem 15lat a druga to nissanek i piekny drift na koncu trasy torunskiej przy M1 :) niestety dupa mi wyszla na zewnatrz i wpadlem do srodka łuku...
prawie jak Takumi :)

dzik - Wto 10 Paź, 2006

Ja wylicze te co pamietam, w ciagu ostatnich dwoch lat.

Jade clio (starym 1,4) lewym pasem, autobus prawym. W pewnym momencie gosc zaczyna na mnie zjezdzac, zatrabilem odbil. Wtedy zobaczylismy sie w lusterku jego a gosc ze wsciakloscia na mnie skreca. Hamowalem ale utracil lusterko. Czekalismy 8 godzin na psiaki a gosc byl pewny ze to moja wina. Sprawa skonczyla sie w sadzie, dostal spooory mandat.

Pozniej czarnym clio, jade trasa a na ogonie za mna Z3 i nawala dlugimi, dalem w ogien i tyle go widzialem. Pozniej go zobaczylem jak mi wjezdza w d***. Gosc okolo 60-tki, pyskowal, pewny siebie ze to moja wina (!). Mylil sie.

Gosc volvo wjezdza mi w d*** w clio, zjezdzamy na przystanek, zatrzymalismy sie, ja wysiadam a on sp***. Poscig, policja itd. Jego wina oczywiscie.

Dwa dni pozniej w d** wjezdza mi jakas laska, leciutko , brak sladu a ona chce karetke dla mnie wzywac i mowi ze wszystko odkupi itp. Podziekowalem i poechalem dalej, nic sie nie stalo to po co robic awanture, mila byla wiec szkoda czasu na psiaki. I tak za lakierowanie zaplaci pan z volvo.

Trzy dni pozniej dostaje na rondzie w bok 5-tki, gosc mily, oswiadczenie itd. Spoko, zalatwione.

Teraz gosc w corsie.

Mam nadzieje ze o zadnym nie zapomnialem. Cos mam farta do takich spraw :/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group