Bad-i - Śro 11 Paź, 2006 Temat postu: Laguna 2.0 T vs Avalon V6 ?witam,
wieczorna pora jadac do kina (godzina 20.00) i wyjezdzajac z Mehofera na Modlinska zauwazylem ze wyjatkowo szybko wszyscy sie poruszaja. Ze wzgledu na fakt ze tez nie mialem duzo czasu to ustawilem sie na prawy pas dla ruchu lokalnego i w palnik. Na wysokosci komisow po prawej stronie (jakies 300 metrow przed BP i Urzedem Gminy) zobaczylem w lusterku jakies xenony ktore dosc mocno mnie naciskaly.
I tak na cale szczescie przy BP zlapalny nas czerwone. Patrze na goscia (a jechal z zona) i na samochod. Wygladalo to na zwyczajna Toyote Avalon (sprowadzona ze Stanow - miala jeszcze te komiczne naklejki od dealera) i znaczek V6 (co mnie zdziwilo jeden wydech).
Mysle sobie - zaden przeciwnik ale na wszelki wypade ASP off
Na zielonym bez zadnych strzalow i meczenia sprzegla jedynka i moze poltora metra dla mnie, 2ka a Avalon juz rowno, 3ka Avalon lekko ale odjezdza :547: (tutaj mysle sobie zapne 4 a to bardzo dobry bieg w Lagunie i go lykne), 4 ka Avalon dalej odjezdza i na koncu 4 ki mialem tak z dlugosc moze 1.5 straty . No nic ale kolejna proba i kolejne czerwone: tym razem bardziej skoncentrowany na starcie ale o dziwo juz od jedynki Avalon mi delikatnie uciekal . Taka sytuacja byla jeszcze raz i znowu to samo. Podziwiam goscia ze 3 razy mnie zlał i za jego checi do walki. Pozniej on gdzies odbil a ja zniszczylem jakiegos mlodego kierwoce w Volvo S40 (niestety nie wiem co to bylo - mysle ze gora 2.0 na xenonie i bardzo ladnej feldze).
Ogolnie wieczor zaliczam do udanych chociaz nie mam pojecia jakie osiagi ma taki Avalon
Edit: wyszukalem ze taki model z 2004 roku ma 210 HP i 8,3 od 0-60 mil takze ten nie powinien tak uciekac Vlodarsky - Śro 11 Paź, 2006 o przegranych też warto opowiadać -
gratki za zdolność do znoszenia porażki Bad-i - Śro 11 Paź, 2006
Vlodarsky napisał/a:
o przegranych też warto opowiadać -
gratki za zdolność do znoszenia porażki
w sumie to zaden bol - chociaz to beznadziejne uczucie jak depczesz do konca a tutaj ktos tak delikatnie odjezdza (hmm wtedy tak sobie myslisz = bylby program i po bolu )Vlodarsky - Śro 11 Paź, 2006 albo "czemu ja znowu jade służbowym w nie swoim"Anonymous - Śro 11 Paź, 2006
Bad-i napisał/a:
(hmm wtedy tak sobie myslisz = bylby program i po bolu )
dobre stwierdzenieBad-i - Śro 11 Paź, 2006
Vlodarsky napisał/a:
albo "czemu ja znowu jade służbowym w nie swoim"
problem w tym ze z clio nie wszyscy chca sie scigac - a to błąd bo auto nie jezdzi bez wystrojenia hi hi Vlodarsky - Śro 11 Paź, 2006 zabija wyglądem Michał - Śro 11 Paź, 2006 dokładnie, zabija ....Bad-i - Śro 11 Paź, 2006
Vlodarsky napisał/a:
zabija wyglądem
szkoda ze tylko wyglądem
ale nie ma tego złego - w tym tygodniu jedzie na ostateczne strojenie i wymiane kompa :562:Vlodarsky - Śro 11 Paź, 2006 i jakie są twoje zamiary/plany/marzenia w związku z tym ?Bad-i - Śro 11 Paź, 2006
Vlodarsky napisał/a:
i jakie są twoje zamiary/plany/marzenia w związku z tym ?
przede wszystkim ustawic walki na najbardziej hardcorowa mozliwosc, wybrac jeden z pieciu komputerow ktore mam i ewentualnie jeszcze je wyregulowac pod moje zmiany. Po tym wszystkim ten motor bedzie zamiennikiem do 2.0 T-rąbki Vlodarsky - Śro 11 Paź, 2006 grubo..Bad-i - Śro 11 Paź, 2006
Vlodarsky napisał/a:
o przegranych też warto opowiadać -
gratki za zdolność do znoszenia porażki
no dobra pora do domu, moze znowu go spotkam i w koncu mu sie znudzi objezdzanie slabszych - wtedy opisze tego killa Anonymous - Śro 11 Paź, 2006 a jak to jest z tymi autami bo jak zaczales Badi opisywac kille to bylem we wloszech i w koncu nie wiem.. Kiedy i czemu raz jest clio raz ta laguna a czasami w ogole STI (?) wszystko Twoje?Vlodarsky - Śro 11 Paź, 2006 JIMEK - wszystko jest moje tylko Bad-i jeździ