To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Co to k.... jest?

saxorulez - Pią 27 Paź, 2006
Temat postu: Co to k.... jest?
numer z Darwinem to pestka, ale to 'coś' to nie jest 'kosmos' (sugeruje nowoczesność i przyszłość), to jest raczej epoka kamienia łupanego.


Jestem kobietą szczęśliwą. Rano wstaję razem z moim mężem i gdy on goli
się w łazience, przygotowuję mu pożywne kanapki do pracy. Potem, gdy całuje
mnie w czoło i wychodzi, budzę naszą piątkę dzieciaczków, jedno po drugim,
robię im zdrowe śniadanie i głaszcząc po główkach żegnam w progu, gdy idą do
szkoły. Zaczynam sprzątanie. Odkurzam, podlewam kwiatki, nucąc wesołe
piosenki. Piorę skarpetki i gatki mojego męża w najlepszym proszku, na który
stać nas dzięki pracy Mojego męża, i rozwieszam
je na sznurku na balkonie. W międzyczasie dzwoni często mamusia mojego męża
i pyta o zdrowie Swojego dziubdziusia. Teściowa jest kobietą pobożną i
katoliczką, znalazłyśmy wiec wspólny punkt widzenia. Po miłej rozmowie,
jeśli już skończyłam pranie i sprzątanie, które dają mi tyle radości i
poczucie spełnienia się w obowiązkach, idę do kuchni i przygotowuję smaczny
obiad dla naszego pracującego męża i ojca, który jest podporą naszej rodziny
i dla naszych pięciu pociech. Kiedy już garnki wesoło
pyrkoczą na gazie, a mieszkanie jest czyste, pozwalam sobie na chwilę
relaksu przy płycie z Ojcem Świętym i robię na drutach sweterki i śpioszki
dla naszej szóstej pociechy, która jest już w drodze, a którą Pan Bóg
pobłogosławił nas mimo przestrzeganego kalendarzyka, co jest jawnym znakiem
Jego woli. Nie włączam telewizji, ponieważ płynący z niej jad i bezeceństwo
mogłyby zatruć wspaniałą atmosferę naszej katolickiej rodziny. Czasami
haftuję tak, jak nauczyłam się z kolorowego pisma dla
katolickich pań domu, albowiem kobieta nie umiejąca haftować nie może się w
pełni spełnić życiowo. Kiedy moje dzieci wracają ze szkoły radośnie
świergocząc, wysłuchuję z uśmiechem, czego dziś nauczyły się w szkole.
Opowiadają mi o lekcjach przygotowania do życia w rodzinie, których udziela
im bardzo miła pani z przykościelnego kółka różańcowego.

Córeczki proszą, abym nauczyła je szyć, ponieważ chcą być prawdziwymi
kobietami, nie zaś wynaturzonymi grzesznicami z okładek magazynów, chłopcy
natomiast szepczą na ucho, że na pewno nigdy nie popełnią tego strasznego
grzechu, który polega na dotykaniu samych siebie, ani nie będą oglądać zdjęć
podsuniętych przez samego Szatana. Karcę ich lekko za wspominanie o rzeczach
obrzydliwych, lecz jestem szczęśliwa, że wczesne ostrzeżenie uchroni moich
dzielnych chłopców przed zboczeniem i
abominacją. Mój maż wraca z pracy po południu. Witamy go wszyscy w progu,
poczym myje on ręce i zasiada do posiłku, a ja podsuwam mu najlepsze kąski,
aby zachował siłę do pracy. Potem mój mąż włącza telewizor i zasiada przed
nim w poszukiwaniu relaksu, a ja zmywam talerze i garnki i zabieram jego
skarpetki do cerowania, słuchając z uśmiechem odgłosów meczu sportowego w
telewizji. Wieczorem kąpię nasze pociechy i kładę je spać. Kiedy wykąpiemy
się wszyscy, mój mąż szybko spełnia swój obowiązek
małżeński, ja zaś przeczekuję to w milczeniu, ze spokojem i godnością
prawdziwej katoliczki, modląc się w myśli o zbawienie tych nieszczęsnych
istot, które urodziły się kobietami, ale którym lubieżność Szatana rzuciła
się na mózgi, które w obowiązku szukają wstrętnych i grzesznych
przyjemności. Zasypiam po długiej modlitwie i tak mija kolejny szczęśliwy
dzień mojego życia.


A teraz pytanie za 3 punkty - co to k... jest ?

Odpowiedź poniżej.

FRAGMENT Z KSIĄŻKI: "Przygotowanie do życia w rodzinie" - autor Maria Ryś -
podręcznik dla gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej o miłości, małżeństwie i
rodzinie - zaaprobowany przez MEN i opłacony z Twoich podatków.

Cena detaliczna 12pln. Możesz ją znaleźć na
http://www.edukacyjna.pl/ksiazka.php?id=4897

Anonymous - Pią 27 Paź, 2006

ja tez chce szydelkowac ksiedzu serwete pod kielicha!! :)
strick - Pią 27 Paź, 2006

Myślełem że Łukasz opowiada jak przemija mu dzień ;)
:564: :564:

M - Pią 27 Paź, 2006

Ehhh ze skrajności w skrajność.

Najlepsze były ksiązki historyczne zaaprobowane w poprzednich latach...
np było między innymi o tym ze II WŚ zaczęła sie od inwazji na Francję.

Michał - Pią 27 Paź, 2006

idzicie w pizdu z kaczorem i tymi wszystkimi ksiedzami - zboczeńcami.
Nienawidze kościoła jako organizacji , natomiast jako wiare szanuje. Jestem katolikiem
Jarząbek

Vlodarsky - Pią 27 Paź, 2006

genialne :) amen
Maciek - Pią 27 Paź, 2006

Damn, mam nadziej, że tego dzieci w szkołach nie uczą bo bedziemy mieli mocherową inwazje :|
KonradMK - Pią 27 Paź, 2006

napisałem recenzję, mam nadzieję że opublikują :P
k-mart - Pią 27 Paź, 2006

czytajac ten fragment, wydaje sie jakby autorka chciala strzelic czytelnikom infuzje ideologiczna... :570:
niezle, jesli ksiazki tego typu laczy sie ze slowem "edukacja" :563:

gaugan - Pią 27 Paź, 2006

a gdzie poranna laseczka?? :570:
Loko - Pią 27 Paź, 2006

Całe szczęscie, ze większość uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych po prostu będzie się smiała jak przeczyta takie coś. Oczywiscie trafią się tacy co wezmą sobie to do serca, ale to mały ułamek, na nasze nieszczeście ludzie tego pokroju potrafia zasiadać na ważnych funkcjach państwowych (patrz obecny rząd) :D
KonradMK - Pią 27 Paź, 2006

takie to głupie że aż niemożliwe... wejdzcie sobie na http://www.adonai.pl - masakra
strick - Pią 27 Paź, 2006

o kutwa, Konrad na jakie ty strony wchodzisz?!
Ja mam tak samo jak Michał, nienawidze kościoła jako organizacji, to sa największe "szmaty" jakie istnieja!
Przepraszam jeźeli kogoś uraziłem swoją wypowiedzią !

mi - Pią 27 Paź, 2006

"Antykoncepcja nie tylko sprzeciwia się naturalnej celowości aktu seksualnego. Nie tylko jest szkodliwa dla zdrowia. Jest także zbędna, gdyż człowiek potrafi własną mocą kierować swoją płciowością, a przez to także swoją płodnością! Tymczasem sięganie po środki antykoncepcyjne oznacza rezygnację człowieka ze zdolności do panowania nad sobą, nad własnym ciałem. Antykoncepcja oznacza więc porażkę człowieka."
dobra - chyba czas to rzucić :570:

Jakarti - Pią 27 Paź, 2006

po 1 - ledwo to do konca przeczytalem..
po 2 - przeczytalem to do konca bo uznalem ze jakby nie bylo czego to by lukasz tego nie wrzucil..
po 3 - ledwo to do konca przeczytalem.. pozniej juz mi bylo niedobrze..
po 4 - jestem w szoku.. KURWA!!!!!!!!!!!!!! jak mozna cos takiego napisac..
po 5 - wyobrazcie sobie DZISIEJSZA 14tke czytajaca ten tekst.. (makijaz, cycki na wierzchu, seks uprawia juz od 3 lat.. )
po 6 - brak slow.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group