To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

Techniczne - piszczący saxolot

Grzesiek VTS - Sob 18 Lis, 2006
Temat postu: piszczący saxolot
Witam
pytanko co może dziać sie z moim saxolotem jak ruszam i tylko wyłącznie jak ruszam pomału to piszczy strasznie cos z przodu samochodu nie cały czas tylko przestaje na sekundę i znów i tak do póki sie nie rozpędzę. Nie jest to pasek na 1000%.Może ktoś juz miał takie przejścia albo wiec co to jest ??
Pomocy bo to jest wkurwiajace Strasznie
:/

Loko - Sob 18 Lis, 2006

Kurwa mój też tak zaczął piszczeć, jakoś wczoraj. W środku jeszcze się da wytzxymać ale i tak to denerwuje, ale na zewnatrz to jest straszny pisk, ludzie się rozgladają :D
I jak piszczy to jest cos tak jakby się sprzegło ślizgało, auto gorzej jedzie i jak przestanie piskać to czuć ze już normalnie jedzie. Piski są przy ruszaniu, tak około 3 ruszeń i potem już ustają całkowicie.

strick - Sob 18 Lis, 2006

Może to doległosc krakowskich saxo ;)
PiTT - Nie 19 Lis, 2006

poszukaj czy nie masz kota pod maską
BaRtO_206GT - Nie 19 Lis, 2006

Nie wiem czy to moze o taki rodzaj pisku chodzi. Bo u mnie jak jest mokro, albo jak sie zamoczy to piszczy rolka napinacza paska klinowego ale to jest bardziej dzwiek zapiaszczonego lozyska albo cos w tym stylu.
saxorulez - Nie 19 Lis, 2006

uwaga... panowie mi też keidyś piszczało - opcje są trzy,

jeżeli tak jak mówicie piszczenie nie pochodzi z osprzętu silnika to polecam sprawdzić:

1) przy klockach hamulcowych są specjalne blaszki, pomiędzy klockiem a zaciskiem - potrafią się wysunąć czasem i poprostu ocierać o tarczę hamulcową

2) simering półosi (chyab tak się pisze) czyli taka uszczelka w obudowie skrzyni biegów.. mi piszczało tylko gdy się toczyłem.. na wyższych prędkościach nie było problemu

3) możliwe że łożysko na półosi.

to takie moje pomysły - chociaż uważam że ciężko stwierdzać coś na osległość

k-mart - Nie 19 Lis, 2006

saxorulez napisał/a:
chociaż uważam że ciężko stwierdzać coś na osległość


zaden lekarz pacjenta na odleglosc nie wyleczy :D

Dariano - Nie 19 Lis, 2006

Panowie mniej gazu i wolno sprzeglo puszczamy wtedy nie piszczy :P
Loko - Pon 20 Lis, 2006

saxorulez napisał/a:
uwaga... panowie mi też keidyś piszczało - opcje są trzy,

jeżeli tak jak mówicie piszczenie nie pochodzi z osprzętu silnika to polecam sprawdzić:

1) przy klockach hamulcowych są specjalne blaszki, pomiędzy klockiem a zaciskiem - potrafią się wysunąć czasem i poprostu ocierać o tarczę hamulcową

2) simering półosi (chyab tak się pisze) czyli taka uszczelka w obudowie skrzyni biegów.. mi piszczało tylko gdy się toczyłem.. na wyższych prędkościach nie było problemu

3) możliwe że łożysko na półosi.

to takie moje pomysły - chociaż uważam że ciężko stwierdzać coś na osległość


Nie wiem jak u Grzeska, ale u mnie te powody odpadają bo piszczy też jak auto stoi.

I u mnie wcale nie skłaniał bym się że nie piszczy cos z osprzętu silnika, wydaje się to jakby jakiś pasek, albo kółko.
Najbardziej skłaniam się do czegos przy alternatorze, może pasek, bo jak włącze chociażby grzanie tylnej szyby to też zaczyna piszczeć.

BaRtO_206GT - Pon 20 Lis, 2006

zobacz co napisalem kilka postow wyzej :D
saxorulez - Pon 20 Lis, 2006

może piszczeć koło pasowe...
KonradMK - Pon 20 Lis, 2006

koło zapasowe? :P
Grzesiek VTS - Nie 31 Gru, 2006

to samo dalej.

kolo pasowe ok, paski ok wydech ok.!!!!!


kurwa dalej jest to samo !!!!!

saxorulez - Nie 31 Gru, 2006

a zimmeringi w skrzyni biegów..
takie które uszczelnioają półosie?

Loko - Wto 02 Sty, 2007

Mój przestał piszczeć po tym jak koło pasowe rozleciało się na dwie części :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group