Vlodarsky - Sob 14 Lip, 2007 Temat postu: 13 piątekwiem wiem... nikt w to nie wierzy ale co wam się przytrafiło wczoraj ???
Ja 4 godziny spędziłem w Citroen Polska a w połowie drogi do domu rozsypał mi się sensoshit w C3 1,4 16V 90KM i wróciłem na lawecie Maciusiowy - Sob 14 Lip, 2007 Ja dostałem mandat za przekroczenie o 30 km/h...:(Anonymous - Sob 14 Lip, 2007 a ja przeszedłem na PSP na kolejny level w golfa - udany dzien Misiek_lbn - Sob 14 Lip, 2007 a ja pojechałem do lakiernika...
ręce mi opadły, załamałem się i wróciłem do domu...
czekam na samochód dalej...
od 19.06...k-mart - Sob 14 Lip, 2007 a ja wyszalem sie wczoraj williamsem po kretym
na wieczor ogralem ziomka wielokrotnie na x-boxie w nba2k7 szymlorek - Nie 15 Lip, 2007 a mnie mechanik zrobił w męski człon z rozrządem i jade jeszcze raz w poniedziałek, zresztą mocno już napięty bo powinno to być już dawno zrobione tak jak cała torba filtrów olejów i innych płynów które zalegają w bagażniku... Jakarti - Nie 15 Lip, 2007 szymlorek.. w aso wszystko robia w jeden dzien a zasadzie w pare godzin.. a rozrzad w Punto jest przejebany jakis.. zawsze z nim problemy..Peter - Nie 15 Lip, 2007 a ja 13 w piatek natrafilem na Vlodarskiego na drodze w tym c3 90 konnym....no i nie za bardzo za nim nadazalem Vectra rodzicow...Janusz - Nie 15 Lip, 2007 A ja byłem na rajdzie krakowskim.. na 3 odcinki miejscówki na których byłem dwie to był wolny przejazd, czy tam luźny..:PBaRtO_206GT - Pon 16 Lip, 2007 hehe ja 13-tego w piatek jechalem na mazury nie wspominam o tym ze przez caly dzien nic mi sie nie udawalo.. ale.. lecac Partnerem (ktorym mialem wieczorem jechac na mazury) do Jozefowa, przekraczam 90.. a tu kontrolka stop i kontrolka od plynu chlodzacego na zmiane sobie swieca.. potem lecimy na mazury.. pod lomiankami korek jak chuj.. non stop ruszamy i sie zatrzymujemy.. w pewnym momencie.. nie moge wbic zadnego z biegow.. nie moge ruszyc.. sprzeglo zostalo w podlodze... wkurwiony na maxa wbilem jakos 3-ke i zjechalem na pobocze.. jakos udalo mi sie odciagnac pedal sprzegla reka i.. potem juz wszystko bylo ok.. dalej na trasie lecialem bo stracilismy ponad godzine w korkach.. lece sobie 150-160 mijam wszsytkich... zwolnilem do mniej wiecej 110-120 przede mna Uno, a przed Uno Mercedes Sportcoupe a przed nimi korek... mesio staje deba w ostatniej chwili, uno to samo.. ja naciskam w hamulec.. i chuj.. nic sie nie dzieje... jedyne co zrobilem to wcisnalem spowrotem gaz i jakims cudem na milimetry wbilem sie przed samochod na prawym pasie i wylecialem na pobocze i tam wyhamowalem... tak wiec JEBAC PIATEK 13-tego...Anonymous - Pon 16 Lip, 2007 mialem taki zajob w pracy ze 90% czasu sie przenudzilem M - Pon 16 Lip, 2007 Ja mialem 13-stego urodziny KonradMK - Pon 16 Lip, 2007 a mi się popsuł silniczek krokowy w oplu i pękła linka prędkościomierza, potem dostałem w warsztacie nie swój dowód rejestracyjny i dopiero dziś się zorientowałem. i jak tu nie wierzyć w pechalenny - Pon 16 Lip, 2007 a mi rozpadł się deal na ktory pracowałem 6 miesięcy...:/Michał - Pon 16 Lip, 2007 leny, współczuje.
ja tez miałem przejebane. Spałem do 11, nie do 6 rano jak zawsze pojechałem na mazury sobie, w miłym towarzystwie