Młody Papież - Wto 31 Lip, 2007 Temat postu: Yokohama ParadaWitam
Miał może ktoś styczność z tymi oponami?
chodzi mi konkretnie o to czy były z nimi jakies problemy?
2 miesiące temu kupiłem sobie 2szt Parad (chyba ostatnie2szt bo nigdzie nast pary nie znalazłem)
opony (jak sie rozgrzeją) trzymają jak szalone... z tym że schodzą baaardzo szybko...
super oponka... jakby nie to że teraz wyglądają jak... NALEWKI!
wczoraj podjechałem do wulkanizacji gdzie to kupiłem, umówili mnie z przedstawicielem Yoko... ale już sami czepiali się że było jezdzone 'hardkorowo' bo pół boku opony ma ślad po asfalcie... boje się więc teraz co powie Pan Reklamator Yoko...
spotkał się kiedyś z Was z czymś takim w Yokohamie? a może ktoś słyszał o takiej sytuacji...
...przecież te opony nie sa przeznaczone do sieny czy pandy (bez urazy:D )michool_vt - Wto 31 Lip, 2007 DżonDobraNadziejMnieNaTenSwójPólmetrowyPal, za dużo razy ciąłeś tarke na torze
jezeli tylko mozna reklamować to warto probować
na toyo r888 nie ma chyba zadnej gwarancji :698:Loko - Wto 31 Lip, 2007 Temat postu: Re: Yokohama Parada
DżonDobraNadzie napisał/a:
Witam
wczoraj podjechałem do wulkanizacji gdzie to kupiłem, umówili mnie z przedstawicielem Yoko... ale już sami czepiali się że było jezdzone 'hardkorowo' bo pół boku opony ma ślad po asfalcie... boje się więc teraz co powie Pan Reklamator Yoko...
Nie daj tylko sobie wcisnac tej głupoty ze jeżdzona za ostro, to jest opona sportowa do szybkich samochodów, była jeżdzona jak trzeba w lecie na asfalcie i ma wytrzymać wszystko nie zależnie od tego jak jezdzisz.Młody Papież - Śro 01 Sie, 2007 no wiem że ludzie jeżdżą na tych oponkach napewno ostrzej niz ja je traktowałem... no bo wkońcu do tego są przeznaczone...
...napewno nie zostanie na tym że jezdziłem 'hardkorowo'
Michool... la-tarke żarłem tylko od wewnętrznej... więc nie powinno mieć to wpływu
...czekam teraz do piątku...mi - Śro 01 Sie, 2007 może ma to związek z faktem, ze to Jokohama, nie Yokohama?
Faktem jest, ze jest to jakiś koszmar, na zywo wyglada jeszcze gorzej niż na fotkach (nawet p3000 się w pandzie lepiej zachowały, choć zgubiły parę kostek bieżnika i terkoczą troszkę )Młody Papież - Pią 03 Sie, 2007 Yokohama ponownie pokazuje klase...
...przedstawiciel olał sprawe... zerwo odzewu...Anonymous - Pią 03 Sie, 2007 heh.... tu was mam uciekinierzy
kuźwa.. myślałem że poważniej podejdą do tematu,a tu taka olewka ze strony sprzedawcy...
a nawiązując do tego, że to mogą być nalewki :556: to... to że bieżnik odłazi, to akurat normalka - tak robione są opony i tyle.., tyle, że te parady gówno jescze przejechały, a już są śmieciowe...
PS. dźon... pierwszy raz widze zdjęcie, na którym Twój pug jest zielony :D:DBart - Pią 03 Sie, 2007
Dżon napisał/a:
Yokohama ponownie pokazuje klase...
...przedstawiciel olał sprawe... zerwo odzewu...
przedstawiciel jakiś lokalny? jak tak to skrobnij maila do przedstawicielstwa na polskę, dołącz foty, niech widzą jakie gówno produkują.carlose - Sob 04 Sie, 2007
michool_vt napisał/a:
na toyo r888 nie ma chyba zadnej gwarancji
one to chyba wogóle nie mają homologacji na ulice jak spadnie deszcze zapomnij o jeździe na wprost
a co Yokohamy, mój znajomy posiada takie oponki i wsumie nie narzeka, jeździć dość ostro i narazie nic mu się nie odlewa
a z gwaranacji z oponami to jest naprawde ciężki orzech, sam pare takich spraw przechodziłem u siebie w firmie, jak już wogóle się rozpocznie jakaś rozmowa to pozostaje nam później milion analiz itd Loko - Nie 05 Sie, 2007
carlose napisał/a:
michool_vt napisał/a:
na toyo r888 nie ma chyba zadnej gwarancji
one to chyba wogóle nie mają homologacji na ulice jak spadnie deszcze zapomnij o jeździe na wprost
a co Yokohamy, mój znajomy posiada takie oponki i wsumie nie narzeka, jeździć dość ostro i narazie nic mu się nie odlewa
a z gwaranacji z oponami to jest naprawde ciężki orzech, sam pare takich spraw przechodziłem u siebie w firmie, jak już wogóle się rozpocznie jakaś rozmowa to pozostaje nam później milion analiz itd
Maja maja homologacje na droge, swoją droga włąśnie ciekawe jak sie jezdzi na tym po deszczu, Michool próbowałeś?carlose - Nie 05 Sie, 2007 na tych toyo r888 to wogóle nie da się jeździć, a na parada jest troche lepiej ale też się ślizga
tak przynajmniej mówili mi inni użytkownicy qbus - Nie 05 Sie, 2007 jechalem kiedys z kolega cifem vti na toyo po obwodnicy w deszczu, honda byla wtedy pojazdem samobieznym ktory przy 110 km/h zmienial pasy jak chcial michool_vt - Nie 05 Sie, 2007 toyo maja homologacje na droge
jak były nowe to na deszczu dało sie jeszcze jechac ale i tak było miernie,
teraz (połowa bierznika) jest tak jak qbus pisze, nie da sie jechac...
teraz toyo zakladam tylko na 'specjalne okazje' CHRZANEK - Pon 06 Sie, 2007 A Yoko 539 ???
Tez jest taka troche "slickowata" ale jednak nie taki hardcore jak r888.Młody Papież - Sob 25 Sie, 2007 a więc...
...troszke śmiesznie...