Anonymous - Śro 17 Paź, 2007 Temat postu: zachowanie na rondzie ?motyla noga jezdze juz autem 10 lat ...
i zawsze mi sie wydawało, ze na rondzie jezdzi jest tak :
ZÓŁTY wg mnie prawidłowa jazda po rondzie (mniej wiecej ruch)
CZERWONY wg mnie nieprawidłowa jazda po rondzie
CZARNY - JA jadac po rondzie rano do pracy .... i ciagle mam dylemat czy dzwonic kolesia ktory jedzie po zew pasie "na wprost" (jak zaznaczony na czerwono)
jak to jest panowie :566:
lenny - Śro 17 Paź, 2007 macel - NIE DZWONIĆ!!!
z ronda zjezdzasz ze skrajnego pasa wiec żółty jest błędnym torem poszruszania się po rondzie!
tymbardziej czarny ziooom!!! proszę Cie!!!:] wez sie ogarnij.... hehehAnonymous - Śro 17 Paź, 2007
lenny napisał/a:
macel - NIE DZWONIĆ!!!
z ronda zjezdzasz ze skrajnego pasa wiec żółty jest błędnym torem poszruszania się po rondzie!
tymbardziej czarny ziooom!!! proszę Cie!!!:] wez sie ogarnij.... heheh
ale mi chodzi w sumie o czerwony vs czarnyM - Śro 17 Paź, 2007
Pan Policjant w gazecie napisał/a:
Bezwzględnie obowiązkowe jest włączenie odpowiednio wcześnie prawego kierunkowskazu przed opuszczeniem ronda. Oczywiście zjazd z ronda, o ile specyfika i znaki nie pozwalają inaczej, jest możliwy tylko i wyłącznie z pasa zewnętrznego. Niedopuszczalne jest opuszczanie ronda z pasa wewnętrznego lub środkowego.
Niemy - Śro 17 Paź, 2007 zolty nie ma tam wszedzie prawidlowej linii
jazda po rondzie opiera sie na zasadzie plynnosci ruchu i zmiany pasow powinny odbywac sie wg tej zasady, nie mozna nagle przed zjazdem przejezdzac przez dwa pasy, powinno to byc zrobione wczesniej
a co do dzwonienia w czerwonego to mysle ze bedzie Twoja wina, mimo iz koles chyba powinnien skrecic na pierwszym zjezdzie(choc nie wiem czy ma taki obowiazek)Anonymous - Śro 17 Paź, 2007
lenny napisał/a:
tymbardziej czarny ziooom!!! proszę Cie!!!:] wez sie ogarnij.... heheh
hmmmm no to kur.wa nie umiem jezdzic po rondzie a tak mnie nauczono
czyli wg ciebie lenny zew mozna jezdzic po całym rondzie :566:M - Śro 17 Paź, 2007 Czerwony jedzie przepisowo, czarny jak zadzwoni to bedzie na niego.Anonymous - Śro 17 Paź, 2007
Niemy napisał/a:
zolty nie ma tam wszedzie prawidlowej linii
jazda po rondzie opiera sie na zasadzie plynnosci ruchu i zmiany pasow powinny odbywac sie wg tej zasady, nie mozna nagle przed zjazdem przejezdzac przez dwa pasy, powinno to byc zrobione wczesniej
a co do dzwonienia w czerwonego to mysle ze bedzie Twoja wina, mimo iz koles chyba powinnien skrecic na pierwszym zjezdzie(choc nie wiem czy ma taki obowiazek)
dokładnie tak mi sie wydawało zawsze ..... :564:
i co do płynnosci zoltego wiem o co ci chodzi, ale na szybkosci robilem w paincie rysunek, ale mniej wiecej chodzi o sama zasade lenny - Śro 17 Paź, 2007 Panowie, rondo trzeba traktować jak prostą z 3 pasami na przyklad! skręcasz tylko z przyleglego pasa, zmieniasz pasy na rondzie jadac po nim....
marcel: czerwony jedzie zajebiscie, czarny całkowicie źle!!! czerwony nie musi zjezdzać z ronda na pierwszym zjezdzie! niby czemu? konczy mu sie pas?? nie! czarny natomiast musi wczesniej zminic pas jadac po rondzie tak, zeby w momencie zjazdu byl na zewnetrznym!!!
.....chybalenny - Śro 17 Paź, 2007
Marcel 08 napisał/a:
czyli wg ciebie lenny zew mozna jezdzic po całym rondzie
oczywiscie ze tak!!!! zobacz ze on sie nie konczy nigdzie, jedzie dookola.. mozesz jezdzic w kolko ile ci sie podoba i nikt nie powinien w ciebie przywalic z boku... a jesli tak sie stanie to nie bedzie twoja wina!Anonymous - Śro 17 Paź, 2007
lenny napisał/a:
czerwony nie musi zjezdzać z ronda na pierwszym zjezdzie! niby czemu? konczy mu sie pas?? nie! czarny natomiast musi wczesniej zminic pas jadac po rondzie tak, zeby w momencie zjazdu byl na zewnetrznym!!!
wg mnie niby temu,ze zjezdza na najblizszym zjezdzie w prawo wg mojego toku rozumowania
czarny jasne zgadszam sie ze startujac ze srodkowego zjedza na zew., a startujac z ostatniego pasa czyli lewego moze zjechac tak jak zjezdza Anonymous - Śro 17 Paź, 2007 Na bank można skręcać tak jak czarny, jeśli na prawym pasie czerwony nie sasuwa dalej w kółko. Możecie razem zjechać z ronda. To jest tak jak ze skrzyżowaniami z dużą ilością pasów.
Trzeba jednak pamięteć, że czerwony ma przed nami pierwszeństwo i jeśli jedzie w kółko, to musimy mu ustąpić.
Powyższe info otrzymałem od tajniaka, który chciał mi wlepić mandat - on jechał tak, jak czerwony a ja jechałem jak czarny
Pozdro!CHRZANEK - Śro 17 Paź, 2007 Malo tego czasem zalecane jest objechac rondo dookola niz zjeżdzać w sposób zagrażający innym uzytkownikom (czyli z innego pasa niż prawy skrajny)
Oczywiście istotne tez jest co mówia znaki poziome (czyli malunki na jezdni), bo czasem faktycznie jest tak że na prawym skrajny namalowany jest "nakaz skretu w prawo" a na środkowym np "nakaz jazdy prosto LUB w prawo" i wtedy mozna plynnie zjeżdżać z ronda zarówno z pasa prawego (skrajnego) jak i środkowego.
Krótko mówiąc Marcel proponuje lekturę kodeksu drogowego.
I przypominam ze na czerwonym świetle nie wolno juz skręcac w prawo na skrzyżowaniu M - Śro 17 Paź, 2007 A czy jak nikogo nie ma i jest juz noc to czy mozna ciąć od zewnętrznej ronda do wewnetrznej przy dużej prędkośći? gaugan - Śro 17 Paź, 2007 na skrajnym zewnetrznym mozesz byc jak zjezdzasz w najblizszy gate.
nie mozesz zapi.erdalac w kolko po zewnetrzym. napadasz rondo na wewnetrzny i zmnieniasz pas dopiero jak zjezdzasz. oczywiscie musisz ustapic temu z prawej (ale on mogl wjechac pozniejszym gatem ale namotane
tak mowia przepisy gaugana z velaves i tego sie bede trzymal