polll - Nie 21 Paź, 2007 Temat postu: abs - jak wywalicno wlasnie chodzi o 106 czy jesli wyjme sama wtyczke ta przy kompie i wyreguluje sile hamowania korektorem bedzie ok ? czy jest jakis inny sposob ?Anonymous - Nie 21 Paź, 2007 W 306 przy akumulatorze jest taka puszka z duzymi bezpiecznikami, trzeba wyjac odpowiedni.polll - Nie 21 Paź, 2007 a nie ma problemu ze np przod hamuje za mocno ? lub tyl za slabo ? i co z kontorlkami wszytskie swieca ?Anonymous - Nie 21 Paź, 2007 Osobiscie niewyciagalem jeszcze w 306. Napewno zapali sie lampka ABS. Co do rozkladu sily hamowania miedzy osiami to niema to w plywu. Bo od tego jest korektor ew dlawiki.saxorulez - Nie 21 Paź, 2007
kubag napisał/a:
Napewno zapali sie lampka ABS
zgadza się
kubag napisał/a:
Co do rozkladu sily hamowania miedzy osiami to niema to w plywu
to też prawda
Wystarczy wyjąć bezpiecznik.qbus - Nie 21 Paź, 2007 ja u siebie wyjalem bezpiecznik, dziala
swieci sie kontrolka... mozna wyjac podobno zarowke hehe nie chce mi sie z tym bawic Loko - Pon 22 Paź, 2007 Wyjmij bezpiecznik, a jeśli chodzi o korektor to ja bym to jeszcze wyregulował zeby było lepiej. W kazdym seryjnym aucie ustawia sie balans hamulców za mocno na przód, bo tak jest bezpieczniej dla większosci kierowców, wiec jak ustawisz troche bardziej na tył to skrócisz droge hamowania.CHRZANEK - Pon 22 Paź, 2007 W moim (świętej pamięci) Saxo po wylączeniu ABS'u tyl hamowal mocniej niż przód ...
Myśle że nad ustawieniem korektora warto popracować, jest to czasochlonne, ale chyba bez tego sie nie obejdzie.
(aha mam pompe ABS z saxo do sprzedania )polll - Pon 22 Paź, 2007
Cytat:
W moim (świętej pamięci) Saxo po wylączeniu ABS'u tyl hamowal mocniej niż przód ...
no wlasnei u mnie chyba tez tak jest
a moze ktos pokazac konkretnie ktory bezpiecznik ? bo tam jest kilka ?
po ostanim kjsie abs mnie wkurwil na mase i musze go wywalicAnonymous - Wto 23 Paź, 2007 Mozesz tez wypiac po prostu jeden czujnik. Loko - Wto 23 Paź, 2007
CHRZANEK napisał/a:
W moim (świętej pamięci) Saxo po wylączeniu ABS'u tyl hamowal mocniej niż przód ...
Też tak moze być, w autach z abs to włąśnie abs przejmuje role korektora i korektor moze byc skrecony na luźno.Anonymous - Sob 27 Paź, 2007 jest jeden problem na ktory nie zwracacie uwagi techniczna sprawnosc samochodu. ingerencja w system abs jest pogarszaniem bezpieczenstwa prowadzenia samochodu i powodowaniem zagrozenia dla innych uzytkownikow ruchu. Jesli przez przypadek kogos potracicie bo ktos wam wskoczy na droge (przypadek) prokuratura przeswietla samochod na druga strone. Moj kolega mial duze klopoty bo deska rozdzielcza byla nieoswietlona a potracil jakiegos pijaka. na szczescie pijak przezyl bo inaczej mialby duze klopoty. boje sie sobie wyobrazic sytuacje ze wam zarzuca wylaczenie absu. Nikt w prokuraturze nie uwierzy ze bez absu hamuje sie lepiej. I to jest najwiekszy problem wg mnie. Sorry ze tak tragizuje ale chcialem ten temat poruszyc.Loko - Sob 27 Paź, 2007 Hmm no to faktycznie moze byc problem, u mnie jest to o tyle prostsza sytuacja, ze kupujac auto bylo napisane ze ma abs, nie swieci sie kontrolka ze abs nie dziala, bezpieczniki sa na miejscu, a ja nigdy w zyciu tak ostro nie hamowalem zeby sprawdzic ze on fakycznie nie dziala
Znów patrzac z drugiej strony, abs nie jest obowiakowym wyposazeniem samochodu, wiec jesli nie dziala bo sie zepsol to raczej nie ma obowiazku zeby go naprawic.
Ale podejrewam ze taki sam problem bylby chociazby z kierownica, kora nie ma homologacji i innymi rzeczami.Niemy - Sob 27 Paź, 2007
Loko napisał/a:
Znów patrzac z drugiej strony, abs nie jest obowiakowym wyposazeniem samochodu, wiec jesli nie dziala bo sie zepsol to raczej nie ma obowiazku zeby go naprawic
nie prawda!
wszystko to co jest zamontowane w aucie ma byc sprawne
np: posiadasz haloheny, wspomaganie,ABS itd->musza byc sprawne
posiadasz dwa swiatla cofania lub przeciwmgielne tylne-obydwie zarowki musza swiecicLoko - Sob 27 Paź, 2007 No to lipa w takim razie, a co w takim przypadku jak napisalem, ze nie wiesz ze jest niesprawne?