Techniczne - Kolektor wymiana.
Grzesiek VTS - Wto 27 Lis, 2007 Temat postu: Kolektor wymiana. Kolektor wydechowy.
Witam Pytanko do ludzi co wymieniali kolektory wydechowe w saxolocie i nie tylko.
Czy trzeba wymieniać uszczelkę pod kolektorem ??
OSKAR - Wto 27 Lis, 2007
nie trzeba
ona jest metalowa i ja swoja wypolerowalem i do tego paste jakas uszczejniajaca i gitara gra:)
Niemy - Wto 27 Lis, 2007
dokladnie tak jak pisze Oskar, nie trzeba jej wymieniac bo jest metalowa, chyba ze jest gdzies przepalona. Ja wyczyscilem swoja, dalem paste uszczelniajaca do wydechow i gra muzyka
OSKAR - Wto 27 Lis, 2007
ale z nas muzykanci:):):)
Grzesiek VTS - Wto 27 Lis, 2007
DESPERADO
Niemy - Wto 27 Lis, 2007
nie przejmuj sie jakas glupia uszczelka tylko zabieraj sie w koncu za wymiane tego kolektora, sam dasz rade na bank, do dziela
OSKAR - Wto 27 Lis, 2007
pewnie ze sam.ja tez samemu to zrobilem z pomoca kolegi.
tylko uwazzaj na szpilki!!!!
bo ja u siebie musialem jedna skrocic.
Niemy - Wto 27 Lis, 2007
OSKAR napisał/a: | tylko uwazzaj na szpilki!!!!
bo ja u siebie musialem jedna skrocic. |
wlasnie!
jedna dolna od ktoregos ze srodkowych kanalow, trzeba ja skrocic bo sie kolektor nie dociagnie!
OSKAR - Wto 27 Lis, 2007
no rposze jacy z nas magicy!!
wiec grzesiu masz juz wystarczajace informacje zeby zmienic kolektor samemu:):)
kubas - Wto 27 Lis, 2007
A tak z ciekawosci jakie kolektory pozakladaliscie ?:)
Anonymous - Śro 19 Gru, 2007
Nie no - panowie nie wiążcie buta dżdżownicą .
Wiocha ma swoje granice . Metalowa uszczelka pod kolektorem jest jednorazowa ponieważ jest ona zgniatalna i raz dopasowana do powierzchni kolektora i głowicy po odkręceniu deformuje się i jest do wyrzucenia .
To nie jest zwykły kawałęk blachy tylko uszczelnienie które ma na celu zniwelować różnice w rozszeżalności temperaturowej kolektora i głowicy , tak aby nie przepuszczało oraz aby nie było zbędnych naprężeń w kolektorze ( jak siego za mocno dociągnie to może pęknąć po pewnym czasie )
Poskładanie tego na pastę to jak pudrowanie syfa - uszczelka ma swoją określoną grubość i musi ją zachować . Szpilki radzę posmarować pastą miedziową . Specjalne nakrętki na nie także - wtedy nie będzie problemó z ukręcaniem .
ps : kondony też płuczecie i są do ponownego użycia ( ewentulanie po posmarowaniu kremem czy pastą ? )
nox - Śro 19 Gru, 2007
LOL
Anonymous - Śro 19 Gru, 2007
ee że co ? :\
Grzesiek VTS - Śro 19 Gru, 2007
nox - Śro 19 Gru, 2007
Żółwik Tuptuś napisał/a: | Poskładanie tego na pastę to jak pudrowanie syfa |
Żółwik Tuptuś napisał/a: | kondony też płuczecie i są do ponownego użycia | po prostu padłem ,a z teorią co do metalowej uszczelki się zgadzam
|
|
|