rasta - Czw 24 Sty, 2008 Temat postu: FlokowanieElo
Mój przyjaciel zajmuje się flokowaniem, robi to naprawdę profi z jego usług korzystał m.in TraxRacing. Jak ktoś chętny to i całą furę poflokuje od środka w dowolnym kolorze
Przygotowuje też słupki pod zegary
Kolo stacjonuje w Sulejówku pod Warszawą.
Tu jest namiar na jego stronkę - www.flokowanie.com.pl
tel. 606-483-485 mówić, że od Rasty to będą rabaty choć ceny i tak przystepne
Jest to mój bliski przyjaciel więc nie ma lipy
Jak macie jakieś pyt. to piszcie, chętnie rozwieję wszelkie wątpliwości k-mart - Czw 24 Sty, 2008 masz jakies przyklady jak to wyglada na fioletowo?
Bo zastanawiam sie nad takim rozwiazaniem.rasta - Czw 24 Sty, 2008
k-mart napisał/a:
masz jakies przyklady jak to wyglada na fioletowo?
Bo zastanawiam sie nad takim rozwiazaniem.
Z fioletme może być problem bo właściwie nie ma takiego koloru w ofercie
Takie są dostepne kolory:
Najczęsciej ludziska chcą na czarno, szaro lub czerwono.
Z rzadkimi kolarami dodatkowo jest taki problem, że nie opłaca się flokować jak klient chce tylko jeden mały element, bo worki ze strzyżyny kupuje się na kilogramy.
Tak wyglada np. niebieski:
Greg - Pią 25 Sty, 2008 Kurcze, wygląda bardzo profi!
Słyszałem, że flok niestety lubi sie wycierać i szybko niszczyć... Ja myślałem o zapodaniu zamszy na deche w swoim aucie (jak je kiedyś znajdę ).rasta - Pią 25 Sty, 2008
Greg napisał/a:
Słyszałem, że flok niestety lubi sie wycierać i szybko niszczyć...
Żle słyszałeś, jest mega wytrzymały - możesz wziąść śrubokręt i trzeć nim o poflokowaną powierzchnię, potem przetrzesz ręką i zero śladu
A poflokować można wszystko nawet butelkę po browarze
Kluczową sprawą jest wlaściwe przygotowanie powierzchni oraz urzycie odpowiedniego kleju no ale to już są serkerty flokującego Greg - Pią 25 Sty, 2008
rasta napisał/a:
Żle słyszałeś, jest mega wytrzymały - możesz wziąść śrubokręt i trzeć nim o poflokowaną powierzchnię, potem przetrzesz ręką i zer śladu
O! Powiem Ci, że miło mnie zaskoczyłeś. Kolejna sprawa (nie wiem, czy również mit, czy nie) to upierdliwość w czyszczeniu flokowanych desek. Podobno jest z tym tragicznie, dużo gorzej niż z alcantarą czy zamszem.
Cena jest zachęcająca, nawet bardzo. W porównaniu do alcanatry... rasta - Pią 25 Sty, 2008 To zależy od koloru, na pewno na czarnym widać paprochy i kurz. Ja u siebie mam szary i na nim nic nie widać nigdy też go nie musiałem czyścić. Ale jak pisałem flok jest bardzo wytrzymały i spokojnie można go traktować jakimiś szmatkami bez obawy, że mu się coś stanie.
Więcje na pewno powie Sypek mój kumpel, który tym sie zajmuje, tel do niego podałem, można dzwonć wszystko wyjaśni.ade - Pią 25 Sty, 2008 kolega flokowal cala meganke na niebiesko no i byl ogolni zadowolony, ale kolor poracha...
teraz w 200sx tez zrobil deche, ale nissan sie marnuje w garazu wiec ciezko o opinie...
aha jeszcze jeden znajomy tez zadowolony, mial deche w imprezie zrobionanox - Sob 26 Sty, 2008 a jak jest z nanoszeniem floku na miękke przedmioty ??:)rasta - Sob 26 Sty, 2008
nox napisał/a:
a jak jest z nanoszeniem floku na miękke przedmioty ??:)
Co masz dokładnie na myśli?Loko - Sob 26 Sty, 2008
rasta napisał/a:
nox napisał/a:
a jak jest z nanoszeniem floku na miękke przedmioty ??:)
Co masz dokładnie na myśli?
Fiut we flocku? może się sprawdzić w akcji nox - Sob 26 Sty, 2008 no umnie deska i górne elementy boczków jest jak by obita z skaju dodatkowo boczki mają pod spodem cienka gąbkę Deska jest ogolnie z czegoś jak gruby twardy karton rasta - Sob 26 Sty, 2008 Da rade lenny - Pią 01 Lut, 2008 a przepraszam oko na przykład.... albo palec wskazujący...?rasta - Pią 01 Lut, 2008
lenny napisał/a:
a przepraszam oko na przykład.... albo palec wskazujący...?
Jak chcesz to ci dupsko wyflokuje tylko przed flokwaniem musisz przygorować powierzchnię, najlepiej jakimś papierem ściernym