ps - Śro 05 Mar, 2008 Temat postu: KosztY vs KosztA Czy oficjalnie istnieje slowo KOSZTA  ??
Ze nieoficjalnie istnieje to wiem i czesto widze, np. na naszym forum. Potwornie tego wyrazu nie lubie, wiec albo niech mnie ktos przekona, ze uzywanie go nie jest bledem jezykowym, albo niech zamilknie na wieki 
Bart - Śro 05 Mar, 2008 tego typu wątpliwości sprawdzam tutaj: http://sjp.pwn.pl/ no i z tego co piszą to raczej nie ma takiej formy jak "koszta": http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=koszta Anonymous - Śro 05 Mar, 2008 Oczywiście, że istnieje i jest pełnoprawną, zamienną formą. A że brzmi bardziej "wykształciuchowo" niż prostsze "koszty", to i niektórzy go nie lubią 
http://so.pwn.pl/lista.php?co=koszta Bart - Śro 05 Mar, 2008 zajrzałem jeszcze w domu do papierowego słownika poprawnej polszczyzny - "koszta" to forma przestarzała, ale bywa używana (no i nie jest błędna). Anonymous - Śro 05 Mar, 2008 Podobnie jak "postacie" i "postaci". "Postaci w występujące filmie"... Brzmi dziwnie? A jednak większość wykształconych ludzi używa tej właśnie formy. Że nie wspomnę o "poszłem" i "poszedłem" 
Bart - Śro 05 Mar, 2008 poszłem sprawdzić w słowniku czy masz rację, mAbZ
edit - prawidłowa forma to "pojszłem" 
ps - Śro 05 Mar, 2008
Dzieki za wyjasnienie. Nie spodziewalem sie takiego stanu rzeczy, gdyz traktowalem "koszta" wybitnie nie-wyksztalciuchowo - raczej wrzucalem je do jednego worka z: "tam pisze", "poszlem", "wzielem", "wlanczylem".... A tu taka niemila niespodzianka.. 
mi - Śro 05 Mar, 2008 ...no i śmiecie i śmieci, że tak dorzucę coś od siebie... Anonymous - Śro 05 Mar, 2008
A no tak, język ewoluuje
Niemy - Śro 05 Mar, 2008 poszlem jak bylo blisko, a poszedlem jak daleko 
Anonymous - Śro 05 Mar, 2008 ogolnie to: szłem łonkom ona mnie odephła wiec wyszłem zygłem i wyszłem bo hamstwa nie zniese
Bart - Czw 06 Mar, 2008
(...) wyszłem rzygłem i pierdłem, bo (...) tak winno być!
Niemy - Pią 07 Mar, 2008 no i kwiaty pachly jeszcze
|
||||||||||||||||
