Techniczne - Malo hothaczowe auto - pytanie
Anonymous - Śro 19 Mar, 2008 Temat postu: Malo hothaczowe auto - pytanie No to teraz pojade po calosci
glupie pytanie mam jako ze w warsztacie to ja zamawiam czesci jedynie i klocki zmieniam czasem
Nabylem se Mondeo od znajomego no definitywnie uszczelka pod glowica do wymiany .
I nie stety nie tylko jako ze znajomy ten bardzo oszczedzal na tym aucie ..
rozrzad wymieniony podobno - ale rolki pelne smaru w srodku - nawciskane w nie smaru
wiec tez polecial . Tarcza sprzegla wymieniona na jakis smietnik ktory po 10 tysiacach sie skonczyl .. ( jezdzilem tym autem z nim do pracy co dzien prawie wiec powiedzmy ze znam jego historie )
Kable zaplonowe swiecace jak marchewka po czarnobylu .. kable z pradem do wtryskow bez izolacji prawie wogole
Ale auto po taniosci w prawie full wersji wypasu elektryka -fotel kierowcy szyby przod lusterka / klima / abs / kontrola trakcji /itp itp
Ale co sie okazalo - poszla glowica do planowania i to ostrego raczej ( nie bylo to jej pierwsze planowanie raczej napewno )
zdjete z niej 0.5 mm
wymienione zawory na nowe gdyz zapomnielismy sprawdzic czy trzymaja i po zlozeniu okazalo sie ze nie trzyma i kompresja na 2 i 3 cylindrze - 4.5
frezowane gniazda zaworowe
zmieniony wydech tzn : wywalony katalizator -bo w sumie go nie bylo juz . nowe rury i tlumiki niestety seria.
Jak i na ile w teori oczywiscie takie obnizenie glowicy i zlozenie na nowo wszystkiego moglo pomocne byc z dynamika auta ?
nie jezdzilem "sprawnym " mondeo wczesniej
wersja 2.0 16v 136koni .
rasta - Śro 19 Mar, 2008
Pojechać na hamownie i sprawdzić. A jak to wpłyneło to byś wiedział gdybys shamował padło przed i po robocie.
Anonymous - Śro 19 Mar, 2008
no wlasnie .. gdyby auto przed robota jezdzilo ... i gdybym wiedzial ze zdejmie sie z glowicy 0.5 mm ... to pewnie bym mondelca nie kupil
a ciekawi mnie to w formie teoretycznej - jak zmiana pojemnosci komory spalania w takim wypadku wplywa na osiagi auta..
przeciez nie pytam czy stawac z 911 turbo
tylko teoretycznie co moglo sie poprawic co nie ?
Vlodarsky - Śro 19 Mar, 2008
j.w. no i jeszcze jest dupohamownia ale ona Ci prawdy nie powie.
rasta - Śro 19 Mar, 2008
Coś tam mogło, happy?? np. 3,75 kuca. Przy tej masie to i tak nie poczujesz
Anonymous - Śro 19 Mar, 2008
bo ja wiem czy happy chodzilo mi o cos innego niz przekorne wysmiewcze rzucenie cyferki ..
Ale no very trudno sie mowi . 3.76 konia bardziej by mnie ucieszylo
mogl bym teraz neony podwiesic pod auto bo wiecej mocy itp
rasta - Śro 19 Mar, 2008
Nikt ci ne powie ile to dało, teoretycznie zwiekszyło się sprężanie ale o ile to trzeba by policzyć. Bez wyników z hamowni przed/po to jest to tylko wróżenie z fusów. Tym bardzi, że silnik nie był zdrowy, więc dajbli wie ile tam kucyków się ostało, a danymi z katalogu nie ma co się sugerować bo często niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Gdybyś, splanował głowicę, wymienił wałki na ostrzejsze, kółka, dolot, wydech na przelotowu, zestroił to na jakiejś świni, to można by mówić o wynikach. Wtedy byś się może zbliżył do wartości 150-160 kucy. A tak to może zbliżyłeś się do serii.
Anonymous - Śro 19 Mar, 2008
rasta.. co to jest swinia ?:)
Vlodarsky - Śro 19 Mar, 2008
Świnia domowa pochodzi od dzika, którego udomowienie nastąpiło przed ok. 7 tys. lat[1] w Azji, a następnie w Europie.
Za przodków świń uważa się podgatunki dzika europejskiego (Sus scrofa): Sus scrofa scrofa, który występował w Europie i północnej Afryce oraz azjatyckich Sus scrofa cristatus i Sus scrofa vittatus. Archeolodzy z Durham University w Wielkiej Brytanii twierdzą, że pierwsze świnie przywędrowały do Europy ze Środkowego Wschodu wraz z rolnikami z epoki kamiennej, 6800-4000 lat temu, a dopiero po ich przybyciu rozpoczął się proces udomowiania dzika.
W stosunkowo długim procesie udomowienia, a później uszlachetniania zasadniczo zmienił się pokrój świń. Współczesna świnia zdecydowanie różni się proporcjami ciała w stosunku do dzikich przodków czy nawet do ras prymitywnych. Po pewnym czasie zwierzęta te przystosowały się do warunków bytowania stworzonych im przez człowieka. Nocny tryb życia zamienił się na dzienny, zdecydowanie zmienił się także rozród – w stosunku do dzikiego przodka, u którego występował tylko jeden okres rozrodu przypadający na grudzień, u świni współczesnej występują w miarę regularne cykle płciowe (rujowe) trwające zwykle 21 dni charakteryzujące się u loch gotowością do rozrodu w jednym dniu cyklu i popędem w tym dniu oraz ciągłym popędem płciowym u knurków.
Po wielu badaniach naukowych i obserwacjach stwierdzono, że świnia domowa wykazuje się dużą inteligencją. Uważa się, iż ich intelekt jest na poziomie przeciętnego trzylatka. Są zatem, wbrew powszechnym opiniom, mądrzejsze od psów.
wikipedia.pl
Vlodarsky - Śro 19 Mar, 2008
a ponad to
Nazewnictwo zootechniczne poszczególnych grup trzody chlewnej [edytuj]
knur – samiec świni domowej zdolny do użytkowania rozpłodowego
locha (maciora) – dorosła samica świni domowej użytkowana rozpłodowo
locha prośna (ciężarna) – samica bez powtarzającej się rui, później z zewnętrznymi oznakami ciąży
locha luźna (jałowa) – samica po zakończonym okresie karmienia prosiąt, przed nowym zapłodnieniem
locha karmiąca – samica po wyproszeniu odchowująca prosięta do czasu ich odsadzenia
locha użytkowa – dorosła samica użytkowana w kierunku wykorzystania zdolności do rozmnażania
locha zarodowa – samica świni wpisana do ksiąg zwierząt zarodowych, użytkowana w kierunku wykorzystania zdolności do przekazywania cennych cech potomstwu
prosię – młoda świnia w wieku od urodzenia do 12 tygodnia życia
prosię ssące – młoda świnia w wieku od urodzenia do odsadzenia od matki (w wieku 4-8 tygodni)
prosię odsadzone – młoda świnia po odłączeniu od maciory w wieku 12 tygodni
warchlak – młoda świnia w wieku 12-18 tygodni, o masie ciała 25-45 kg
knurek hodowlany – młody samiec wyselekcjonowany i przeznaczony do hodowli w wieku 4-8 miesięcy
tucznik – świnia od 4 miesiąca życia tuczona do określonej masy ciała (w zależności od rodzaju tuczu) następnie przeznaczana na ubój
wieprzek – osobnik płci męskiej wykastrowany i przeznaczony na tucz
również wikipedia
Anonymous - Śro 19 Mar, 2008
khm dzieki Vlodar .. przyszla zona mi juz wyjasnila
Nie ma to jak miec weterynarza w domu
A mi o swinie w kontekscie tym o ktorym rasta wspominal chodzilo ...
Ale i tak podziwiam Cie ze w pracy masz czas na lochy prosiaczi i inne takie knurki Vlodar
A wogole to zebys byl kobieta to bym sie z toba umowil chyba
k-mart - Śro 19 Mar, 2008
a gdzie "pomogl" dla Wlodzia??
Bad-i - Śro 19 Mar, 2008
"locha luzna" - czy to cos ala wolny wydech??
rasta - Śro 19 Mar, 2008
Vlodarsky, padłem
Vlodarsky - Śro 19 Mar, 2008
Bad-i napisał/a: | "locha luzna" - czy to cos ala wolny wydech?? |
to jeszcze jestem w stanie zrozumieć... ale to
Vlodarsky napisał/a: | Świnia domowa pochodzi od dzika |
?? ?? ?? ?? ?? ?? ?? ?? ?? ?? ?? ?? ??
Dziku to taka cicha woda...
|
|
|