Treść: Jeszcze nie jest mi znana Ale będa to kolejen przygody Bonda tym razem bardzo ej nieposłusznegoAnonymous - Czw 10 Lip, 2008 obejrzalem wszystkie bondy po pare razy wiec i quantuma nie przepuszczeMichał - Pią 11 Lip, 2008 łukaszu, ładnie zedytuj temat ...Anonymous - Pią 11 Lip, 2008 KonradMK - Sob 08 Lis, 2008 Byłem na premierze i się nie zawiodłem. Co prawda to już nie ten Bond co kiedyś i dyskutować o tym można godzinami. Polecam, fajno sie po gembie bijo ps - Sob 08 Lis, 2008 a ja nie polecam. Rozumiem, ze poprzedni Bond mial pokazac jak narodzil sie ten "potwor". Zakochuje sie, nie obchodzi go czy wstrzasniete czy mieszane, ale w ostatniej scenie widzimy przemiane - Bond staje sie bezuczuciowym Bondem.
To dlaczego do cholery w nowym, Bond przez caly czas jest cierpiacy? Cos wspomina, smutno mu, nie zartuje. Nie bzyka glownej postaci kobiecej!! Nie ma Q i gadzetow! Bardzo sie zawiodlem.
Posumowujac:
za
- scena poscigu i Aston
- sporo fajnie nakreconych scen w zajebistych wnetrzach - np opera w Austrii
przeciw
napisalem wczesniej
Ogolnie zostaje niesmak
EDIT:
ej. ja w drugim zdaniu napisalem "zakochu.je sie" a wyszlo co wyszlo Ach ta cenzura..Anonymous - Sob 08 Lis, 2008
ps napisał/a:
To dlaczego do cholery w nowym, Bond przez caly czas jest cierpiacy? Cos wspomina, smutno mu, nie zartuje. Nie bzyka glownej postaci kobiecej!! Nie ma Q i gadzetow! Bardzo sie zawiodlem.
każdy to mówi .... i jeszcze nie ma txt my name's Bond , James Bond .... i chyba jest za bardzo jak Bourne 206 Gti - Nie 09 Lis, 2008 Kocham Filmy o Bondzie. Byłem. Fajny ale zdecydowanie gorszy o pozostałych filmów z tego gatunku.Anonymous - Nie 09 Lis, 2008 Jeszcze nie byłem, ale mimo wszystkich przeciw i mimo braku tekstu "Bond, James Bond" zamierzam się wybrać, tylko poczekam, aż się te dzikie tłumy przewiną przez kina i nikt mi nie będzie szeleścił orzeszkami nad głową k-mart - Nie 09 Lis, 2008 Wybiore sie ktoregos dnia.
Oczekiwania mam spore.
David Craig jako Bond bardzo mi spasowal.
I watpie by Marc Forster byl by w stanie zyebac Bond'a na psy.strick - Nie 09 Lis, 2008 Byłem w piatek i powiem ze nawet ok, ale to nie jest dla mnie juz bond...
Aktor moze ok, ale ma za mało (nie wiem jak to powiedziec) dystyngowana
(?) twarz, nie ma gadzetów, co zawsze było u niego najlepsze... Jechał normalnym astonem, a nie jakims super astonem...
Mam mieszane uczucia
Ale jak ktos chce isc do kina, to polecam, nawet ciekawe.Vlodarsky - Pon 10 Lis, 2008 No to wczoraj byłem...
aktor - już przy poprzednim mówiłem, że on mi średnio pasuje - taki gówniarz trochę na miejscu mężczyzny z klasą.
Bond - on musi mieć jakieś gadżety tak było zawsze !!
Jeśli chodzi o sam film to gdybym nie szedł na Bonda tylko Tożsamość Boerna czy jak tam się nazywał to niezły !!! i bardzo lubię tą aktorkę która grała dziewoje Bonda Grała też w Hit Man
Jak ktoś jej nie pamięta to :
Tu zagrała delikatniej umalowana Bart - Pon 10 Lis, 2008 coprawda filmu nie widziałem, ale po waszych recenzjach jakoś po łbie kołacze mi się tytuł:
"Quantum of stolec"Bad-i - Pon 10 Lis, 2008 bylem wczoraj w silverscreenie w sali platinium - zeby nie podwojny jack z colą to bym wyszedl. Zmasakrowali ten film tak samo jak "Banderas wszystkie swoje ostatnie filmy"
A glowny aktor byl jeszcze gorszy niz w poprzednimVlodarsky - Pon 10 Lis, 2008
Bad-i napisał/a:
A glowny aktor byl jeszcze gorszy niz w poprzednim
on nie pasuje na Bonda - takie jest moje stanowisko w tej sprawie