szymlorek - Nie 19 Paź, 2008 Temat postu: zniknięta moc Zagadka motoryzacyjna! Co to jest, raz setka ponizej 9,5 sek - czyli katalogowo , raz powyzej 11,5 czyli totalnie z dupy, mierzone g-techem raz po razie. Do 3k rpm właściwie nie widzę zmian nie mniej jednak powyżej czasem poprostu jak gdyby wolniej sie wkręcał i nie jechał ani trochę. a czasami jest milo jak powinno być zawsze. Oczywiście nie powinno mi to przeszkadzać bo to dupowóz ale nie lubię na trasie zastanawiać sie czy tym razem przy wyprzedzaniu pojedzie czy tez nie będzie czym. Ecu żadnych błędów nie zgłasza, auto wcześniej nie katowane nie mniej jednak po wcześniejszym właścicielu już byłby odmulony. Nowy olej i wszystkie filtry made by bosch , wiec kwestia gównianych kagerow nie ma tu zastosowania. Pacjent 1.8 16v zetec, czy ktoś przerabiał w benzynowym N/A padnietą przepływkę? Jakie są jej obiawy? w dieslu poprostu uniemozliwialo to wkręcenie silnika poza pewne obroty , tu natomiast silnik wykorzystuje caly zakres obrotów tylko raz towarzyszy temu żwawe przyspieszenie a raz brak mocy 
Vlodarsky - Śro 22 Paź, 2008 Może która cewka się poddaje ? ewentualnie zawiesza się któryś wtryskiwacz ? FreeMan miał tak chyba, że po zmianie cewki samochód miał większą moc niż na tej co opuszczała zapłony. Stf - Śro 22 Paź, 2008 u Freemana chyba sonda lambda szwankowała. To jest częstą przyczyną tak "falującej" mocy. Bad-i - Śro 22 Paź, 2008 dosuń troche fotel bo nie dociskasz gazu do końca ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
a tak powaznie to dziwne zeby raz bylo dobrze a raz zle szymlorek - Śro 22 Paź, 2008 Fotel mam ustawiony na sępa więc dociskam jak trzeba 
Mechanik wymyślił mi teorie z przestawionym kółkiem od rozrządu przy zmianie, ale wierzyć mi się w to nie chce bo przed zmianą rozrządu bylo dokladnie to samo. Poczytałem w necie że zczytywanie błędów przez takie parchowate programy na laptopa jakimi poslugiwał sie ostatni magik może pewnych rzeczy nie pokazać, więc chyba zgłoszę się do Aso na diagnostykę i poproszę o wydruk i z tym będe dalej kombinował
Vlodziu dzięki za podpowiedź, zasugeruje mechaniorowi żeby to sprawdził 
Vlodarsky - Śro 22 Paź, 2008 A co do sondy Jeśli to się dzieje przy maks wciśniętym gazie to korzystając z info jakie usłyszeliśmy na szkoleniu/wykładzie ostatnio to ECU korzysta sondy do 75% wciśniętego gazu a powyżej nie. Na OBD 1 oczywiście.
M - Śro 22 Paź, 2008 W obd2 w wielu przypadkach niestety ecu koryguje tryb WOT wczesniejszymi odczytami lambdy przy normalnej pracy, jest to chyba najwieksze przeklenstwo. Vlodarsky - Śro 22 Paź, 2008
hehe widać, że uważałem 
dzik - Śro 22 Paź, 2008 proponuje mechanika ktory nie wrozy z fusow a jest w stanie sprawdzic silnik pod katem mechanicznym i skontrolowac dzialanie czujnikow szymlorek - Śro 22 Paź, 2008 dziku problemem jest fakt że tu nie ma nikogo kto profi by się tym zajmował i miał w tym jakieś doświadczenie. Być może aso by to ogarnęło ale samo podłączenie pod kompa to 250zł + dalsze ich kroki. Teraz np wsiadłem do auta i cały czas jechało tak jak powinno powyżej 3500rpm żwawo sobie przyśpieszało, z katalogowymi czasami. A niekiedy jest tak że odpale go i muł
Zastanawiam się czy nie wyciąć kata. ale gdyby był zatkany to chyba wyniki byłyby różne, a on albo ma 11,8 albo 9,3 - mieżone ciągle tym samym urządzeniem na tej samej drodze. Więc to chyba nie kat..
dzik - Śro 22 Paź, 2008 to jest wrozenie z fusow niestety GeKo - Śro 22 Paź, 2008 Ja bym poszukał jakiegoś mechaniora co się elektroniką zajmuje i podpiął auto do kompa. Ostatnio się przekonałem ze czasami Clip rodem z ASO nie wszystko zczytuje, a program laptopowy znalazł więcej rzeczy. Zresztą ja do ASO co raz bardziej sie zrażam. Vlodarsky - Czw 23 Paź, 2008
zgadzam się - zgadywanka Ale Dziku przyłącz się jest fajnie
M - Czw 23 Paź, 2008 Dzik sie juz przylaczyl tylko w inny temacie 
Żarcik szymlorek - Czw 23 Paź, 2008 Sory chłopaki za trucie dupy to już mój ostatni post w tym temacie- zgadywance. obiecuje! 
Dzisiaj natomiast zaóważyłem prawidłowość że to już kolejny wieczór kiedy auto jedzie jak trzeba a w ciągu dnia nic, i tak wpadłem na pomysł że kiedy jest zimno to auto hula, czyli zimne zasysane powietrze jest git  Idąc tym tokiem myślenia wpadłem na pomysł że może to jednak przepływka, bo nie wiem co innego mogłoby mieć zależnosc z mocą i temperaturą na zewnatrz, (termostat działa jak trzeba).
Szukam więc przepływki i zobacze czy coś to da , bo już drugi laptopowy program nic nie pokazał, a mechanik z aso dzisiaj wpadł na pomysł żebysmy założyli nowy rozrząd bo może przesunął się o ząbek  ..więc jak sami widzicie naprawde nie mam tu komu oddać auta fcuk zadupie
Sory wiem że to zgadywanka nie truje już więcej
|
||||||||||
