HydePark - Uczciwość
Loko - Śro 12 Kwi, 2006 Temat postu: Uczciwość http://www.trader.pl/deta...&CategoryID=131
Oglądałem tą Honde. Jeżeli tak wyglądają auta bezwypadkowe i w stanie bardzo dobrym to ja dziękuje
1. Silnik to nie było 1.6 tylko 1.5
2. Auto po gradobiciu, cały dach we wgnieceniach
3. Auto uderzone w tył, cały zderzak pomięty + pogięte nadkola po obu stronach (czyli pewnie autko się skróciło).
3. Lewy bok też uderzony, pogneiciony + dużo rudej
4. Przód z zewnątrz w miare oki, ale po blizszym przyglądnięciu się szkoda słów, uderzony i tragicznie zrobiony.
5. Wnętrze całe zasyfione wyglądało jak po powodzi.
6. No i ta cena którą właściciel uważa za świetną jak za takie auto :563:
Kiedy sie skończy w naszym kraju robienie ludzi w h... i w ogłoszenaich będzie napisany chociaż cień prawdy, a nie z ogłoszenia laleczka, zajeżdżasz a tam szrot.
Miałem już nadzieje jak zobaczyłem to ogłoszenie, że wreszcie znajde coś fajnego. Ale jak zobaczyłem tą honde to sie zacząłem zastanawiać czy nie pomyliłem adresu
nox - Czw 13 Kwi, 2006
heh Polskie realia moja kazda wyprawa po jakie kolwiek auto kończyła się rozczarowaniem no moze troche poza fiesta . Dwie pamiętne wyprawy pierwsza po capri które miało mieć jedynie prawy prog do poprawki blacharkiej, a gdy przyjechałem oglądać okazało się ze istniało duze prawdopodobieństwo złamania się auta w drodze powrotnej (tak bardzo było zjedzone rdzą) .Kolejna wyprawa po escorta mkII (najgorsza) jechalem pewny go kupić ponad 300Km.Llakier miał byc kładziony w zeszłym roku blabla i takie tam różne szmery bajery podobnie jak z capri auto okazało się w stanie tragicznych albo jeszcze gorszym poprstu niebyło elementu w karoserji by niemiało sporych rozmiarów dziory , a pamietam jeszcze zapewnienia właściciela przez telefon "tak tak blacha w BDB stanie nic nietrzeba robić a silnik chodzi jak pszczółka" heh... byłem niesamowicie zdenerwowany robic ponad 600 KM jednego dnia zeby zobaczyc jakiegoś zdezelowanego paścia ....
Dariano - Czw 13 Kwi, 2006
bylo go nekac o kase za paliwo skurwiela
Loko - Czw 13 Kwi, 2006
Jakbym miał jechac tyle kilosów żeby zobaczyć że auto w idealnym stanie to jakiś przerdzewiały paść, to bym chyba nie wytrzymał i gołymi rękami upie... łeb takiemu gościowi.
nox - Czw 13 Kwi, 2006
wierz ze mialem taką ochote , ale ja z natury spokojny człowiek jestem pozatym przynajmniej czegoś się nauczyłem i następnym razem będe lepiej wiedział jak z takimi ludzmi postępować...
Vlodarsky - Pon 17 Kwi, 2006
Mój starszy kupował Mazde MX5 - gość wieczorem mówi, że spoko. JEdziemy rano nad morze a gość mówi, że rano sprzedał... dobry...
Grzesiek VTS - Wto 18 Kwi, 2006
ja kiedy pojechałem oglądać vts jak zajechałem zobaczyłem TO:
Miał być delikatni uderzony w dach a jak sie okazało to miał dacha niezłego, tak ze stal nierówno na kolach i do tego pozagniatały cały do koła szkoda mi go było w końcu to VTS :567:
Tak to jest kupi cos w Polsce !!!!!!!!!!
Michał - Wto 18 Kwi, 2006
łomatko ale jazda bueheheheheheh
ja kiedys do rzeszowa mykałem , miał być tez w super stanie, okazał sie wielkim parchem. Peter moze potwierdzic bo tez go widział.
Michał - Wto 18 Kwi, 2006
aha, zapomniałem dodać.ON SIE TYLKO KULNO / KULNĄ / KULNOŁ przez dach
Grzesiek VTS - Wto 18 Kwi, 2006
mam dużo takich fotek saxo szukałem 16v prze 1.5 roku. Akurat Peter Gdzie mi sie zapodziały bo tez miałem ale znajdę je w końcu ,naprawdę delikatnie dostał
Vlodarsky - Wto 18 Kwi, 2006
a ja chciałem zabłysnąć...
no dobra raz też mój starszy kupował alfe spidera 3,0 V6
też była cacy i właściciel utrzymywał, że mu się kiedyś maska otworzyłą co się okazało to cabrio miało dacha...
Loko - Wto 18 Kwi, 2006
A to saxo znając nasz kraj to potem pewnie ktoś kupił jako bezwypadkową igłe i to z malym przebiegiem, bo przez rok stało i go robili. Tragedia
|
|
|