leon - Sob 11 Kwi, 2009 Temat postu: Olej Panowie taka kwestia: po 1. wczoraj Clio zdziwiło mnie informacją o niskim stanie oleju mruganiem na desce rozdzielczej wielkim napisem SERV i OIL - wczesniej stałem ponad 2 godziny na dosc stromej pochyłości. Po jakiejs godzinie jazdy informacja zniknęła. Czy olej sobie gdzies spłynął a później jego poziom na równej powierzchni znów sie ustabilizowal czy cos innego ? po 2. jak wygląda sprawa zjadania oleju przez silnik przy dużym upalaniu - bierze lub nie? jesli tak to jakie ilosci a jesli nie to gdzie szukać usterki skoro musiałem dolać po około 10k km (różnej jazdy w tym upalania) cos w okolicach 0,75l oleju? z góry dzieki za odp 
Anonymous - Sob 11 Kwi, 2009 Ad1.A na bagnecie ile było??,bo te kontrolke to o kant dupy... Ad2.Cos tam bierze,mi najwiecej wziol na wakacyjnym wyjezdzie do chorwacji,pozwalałem sobie ostro polatac po tamtejszych górach,do tego wysoka temp ok 35 st,musialem dolac ok 0,5-07l,na codzien nic nie musze dolewac miedzy wymianami aha,jesli jezdzisz ostro to raczej czescie zmieniaj olej,ja zmieniam co 7-8tys ale czy dobrze robie to nie wiem bo zasadniczo to ja sie na autach nie znam... 
leon - Sob 11 Kwi, 2009 samochód mam głownie jako srodek transportu z pkt a do pkt b ale w weekend czesto kilka/kilkanascie km jest ostrej zabawy do odcięć - ciezko z 2.0 w clio obchodzic sie jak z 1.2 - moc strasznie kusi 7-8tys ? tyle robisz rocznie ? ja przy przebiegu 15-20k km rocznie myslalem ze wymiana oleju wystarczy wlasnie raz do roku? na bagnecie bylo ok - troche powyzej poziomu min - za chwile pojde sprawdzic ile jest aktualnie bo autko cala noc stalo Anonymous - Sob 11 Kwi, 2009 Rocznie robie ok 25 tys km 20 tysi na oleju to napewno za duzo,zresztą niech sie wypowiedza ci co sie znają jaki olej lejesz?? nox - Sob 11 Kwi, 2009 Jeżli auto jest nieco intensywniej używane to 10-15 Km tomax na jednej zmianie oleju. w teori po kazdym intensywnym upalaniu np wyjazd na tor powinieneś zmienić olej . A przy codziennym "miejskim" upalaniu to tak jak rabarbar napisał 7-10 tyś i zmiana. CHRZANEK - Sob 11 Kwi, 2009 Mamy w pracy takiego Opla Vectre który zjada 1L oleju na 1000km. Subaru STI mojego szefa ma podobnie... Więc nie ma dramatu
Co do oleju i terminowości wymian wg mnie w samochodzie N/A dobry olej syntetyczny musi wytrzymać 10000km. Nie po to kupowałem Motula po 50pln/L żeby go zlewać po 7000km. qbus - Sob 11 Kwi, 2009 moja honda zjada litr oleju na 200 km
CHRZANEK - Sob 11 Kwi, 2009
A to to już jest dramat 
Nalej minerała i zagęść go mąką - powinno być lepiej... qbus - Sob 11 Kwi, 2009 robie swapa w przyszlym tygodniu ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
Anonymous - Sob 11 Kwi, 2009
Moj kumpel miał podobne zuzycie w starym mercu busie-brał za darmo przepalony olej od mechanika i lał,przejezdził nim tak kilkanascie miesiecy nox - Sob 11 Kwi, 2009
Motl seria 300V ma krótką żywotność taka natura sporotywch oleji dadzą rade i zachowają gęstośc przy upalaniu w wysokich temperaturach ale potem tracą te właściwości . Motul zaleca wymianę 300V przy normalnym użytkowaniu przy 10 tyś logicznie przy upalaniu taki olej trzeba częściej zmienić ba a po każdym np dniu na torze olej odrazu po jednym takim wypadzie powinien zostać wymieniony . ŁukaszS3 - Sob 11 Kwi, 2009
Jakieś 10min zbierałem się z pod biurka jak to przeczytałem. 
Anonymous - Sob 11 Kwi, 2009 Tak btw. to ile pugi z silnikami TU zjadają Wam oleju? 
ŁukaszS3 - Sob 11 Kwi, 2009
Ja w saxofonie dolewałem z 1,5-2 l między wymianami tj ok 9 tyś km. Ale miałem też bardzo lekki wyciek z pod głowicy bo uszczelka była trzaśnięta i auto też nigdy lekko nie miało. Anonymous - Sob 11 Kwi, 2009
Czyli Co taki olej jak ten motul nie może ostygnąć czy źle rozumuje ? |
||||||||||||||||||||
