Techniczne - Blacharz w Krakowie poszukiwany- PILNIE
Loko - Śro 13 Maj, 2009 Temat postu: Blacharz w Krakowie poszukiwany- PILNIEPotrzebuje jakiegoś blacharza na szybkości, który dobrze ogarnia prostowanie wgnieceń, potrzebuje na razie tylko do niego podjechać żeby zobaczył i podał cenę, bo muszę bardzo szybko zdecydować czy AC, czy własna kieszonka czy olewam.106 - Śro 13 Maj, 2009 w samym krakowie nie mam. w bliskich okolicach moge polecic 2.
jeden w trojanowicach (za zielonkami) - dobra cena, solidny, sprytny z pomyslem
ale tylko blacharz. pawel 600690876
drugi w baranowce (za kocmyrzowem) - jeden z najlepszych jakiego znam.
blacharz, lakiernik, ceny raczej nie najnizsze ale jak ma byc dobrze to polecam.
grzesiek 600809331
najblizej ciebie to mam kuzynow lakiernikow w legu. jak jedziesz od kuzaja
w kieunku pepsi to zaraz za elektrocieplownia po lewej stronie na takim
dlugim luku w lewo jest wjazd na dzialke. na bramie jest baner. jak sie
powolasz na mnie na pewno rabat bedzie ale nie mialem okazji widziec jak
robia.106 - Śro 13 Maj, 2009 chodzi o saxo? bardzo? Loko - Śro 13 Maj, 2009 Tak saxo, jakaś świnia nie człowiek, wjechała we mnie na parkingu pod blokiem,no i sobie pojechała oczywiście nie zostawiając żadnych namiarów , a ja zostałem z wgnieceniem pod tylną szyba, takim dość sporym ok 15-20 cm średnicy. Lakier jest ok, tylko wgniecenie dosć spore, mam nadzieje ze da sie to wyklepać jakos po ludzku Janusz - Śro 13 Maj, 2009
Loko napisał/a:
wyklepać jakos po ludzku
taaaa.... szpachlą Loko - Śro 13 Maj, 2009 Weź nie kracz, takiej opcji nie biorę pod uwagę.Janusz - Śro 13 Maj, 2009 albo wymiana cąłego elementu, bo wyklepać zawsze troszke podklepia, ale nie da sie wyklepać tego idealnie, wiec będą musieli podszpachlowac tak sie mi wydaje, bo na blacharce się nie znam ani trochę, miejmy nadzieje ze się mylę Loko - Śro 13 Maj, 2009 Nawet jak się nie będzie dało idealnie to tak zostanie, bo wole zeby było nieidealnie, niż bawić się w szpachlowanie, malowanie itd.
Jakby było zarysowane to moze udało by sie zobaczyć które auto mi to zrobiło, a tak do dupa, bo pewnie u tego który we mnie wjechał nawet nie ma śladu.GeKo - Śro 13 Maj, 2009 loko, pokaż to. Ja miałem magika co mi wyciągał 2 wgniotki na aucie od uderzenia drzwi na aucie. Teraz sladu nie ma. Mojej ciotce po gradobiciu cały dach ładnie wyciągnął.106 - Śro 13 Maj, 2009
GeKo napisał/a:
Mojej ciotce po gradobiciu cały dach ładnie wyciągnął.
mistrz Młody Papież - Śro 13 Maj, 2009 fakt, chyba będziesz musiał wstąpić do BędzinaGeKo - Śro 13 Maj, 2009
106 napisał/a:
GeKo napisał/a:
Mojej ciotce po gradobiciu cały dach ładnie wyciągnął.
mistrz
106 z czego lejesz. Poważnie. 1,5h klepania młoteczkami ssawkami i innymi dziwnymi rzeczami i gość ogarnął, bez szpachli, bez malowania. Gość jest z Pszczyny, więc nie w Będzinie. U nas był na gościnnym występie Loko - Śro 13 Maj, 2009 Tak to wygląda:
Barejka - Śro 13 Maj, 2009 Dosc spory wgniot, ale do ogarniecia bez szpachli. moze pozostac male zalamanie ale widoczne rtaczej bedzie w dobrym sloncu i pod pewnym katem fydi - Śro 13 Maj, 2009 Kurwa! ja pierdole gdzie są takie tępe CHUJE!