Vlodarsky - Pon 18 Maj, 2009 Temat postu: [f] Anioły i Demony Szczerze to nawet nie chce mi się wklejać zdjęć, obsady i innych informacji. Taka niby kontynuacja Kodu Leonarda - zresztą znacie książkę pewnie. Film to dla mnie tragedia. Biegają od kościoła do kościoła i patrząc w którą stronę posągi wskazują następny kościół. Kolejna część ma być o bieganiu bo toaletach na dworcu centralnym w Warszawie prawdopodobnie. Film oceniam na 2/10 wg mojego odczucia. Lipa 
CHRZANEK - Pon 18 Maj, 2009 Szkoda... 
Ksiażkę "zjadłem" w 3 noce, ale pewnie pójde się przekonać na własnej skórze... Maciusiowy - Pon 18 Maj, 2009 byłem wczoraj.... z punktu widzenia efekciarskiego całkiem fajny. z każdego innego punktu - mocno średni: fabuła nie powala, muzyka - zbyt intensywna (miało być mrocznie - wyszło średnio). Gdyby nie ten cały medialny zawrót głowy i super książka, to pewnie bym się na to nie wybrał 
PS.Chyba Lancia mocno dofinansowała film - ujęcie, kiedy zoom pada na reflektor nowej delty - dobre 
Cartoon - Pon 18 Maj, 2009 Czyli do kina nie warto się wybierać, a szkoda... bo miałem za chwilę się wyrwać z pracy na seans 
leon - Pon 18 Maj, 2009 widzialem w sobote - jako fan dana browna uwazam ze ksiazka 1000razy lepsza ale to wcale nie zaniza mojego przekonania ze film byl dobry podobaly mi sie efekty, tajemniczosc i rola Ewana McGregora. Tom Hanks zagral nieprzecietnie ale na pewno nie na szczycie swoich mozliwosci
film widzialem z dziewczyna ktora ksiazki nie czytala i w niedziele od sniadania juz ja czytala wiec chyba cos w tym filmie jednak dobrego bylo!
vitesse - Nie 14 Cze, 2009 ksiazke czytalem wiec film dla zasady ogladne, poprzednia ekranizacja ksiazki browna czyli kod da vinci byla kiepska 
strick - Nie 14 Cze, 2009
Ale my to rozmawiamy o Aniolach i demonach filmie, o którym ani słowa nie powiedziałes... Ta ekranizacja była lepsza? Od godziny przegladam po kilku dniach forum, w kazdym temacie cos napisałes... Niestety w wiekszosci nizrozumiałe paplanie 
vitesse - Pon 15 Cze, 2009 napisalem ze ogladne trudno, cos wiecej jak sie niewidzialo czyz nie mam racji a wspomnialem o kod da vinci bo jesli czytales ksiazke to wiesz ze sa napisane prawie ze identycznie
ŁukaszS3 - Pon 15 Cze, 2009 Byłem w sobotę na tym w kinie... Wcześniej ani nie czytałem książek Browna ani nie oglądałem Kodu Da Vinci a ten film... Mnie poraził w pozytywnym sensie. Podobał mi się bardzo bardzo po prostu... |
||||||||
