kubas - Wto 23 Cze, 2009 Temat postu: Grubszy stabilizator przedni ? Obecnie całe zawieszenie przednie w moim xs pochodzi z gti. Stabilizator przedni ma grubość 17mm. Jest możliwość włożenia grubszego stabilizatora 21mm z t-diesla bodajże. Ale zakup tego to jak zakup t16. Więc jako że polak potrafi wpadłem na pomysł żeby wykorzystać moj stary stabilizator z xsa. Stabilizator z xsa ma 23mm. Dziś będąc w garażu sobie przymierzyłem pod samochodem i kształtem jest prawie identyczny. Na pierwszy rzut powinien się różnić jedynie nagwintowaną końcówką oraz brakiem dziury na łącznik. Mój plan to obcięcie tej końcówki, zeszlifowanie końca na kształt tego co jest w gti. W gti grubość tej końcówki to 12mm. No a na koniec wywiercenie dziury na łącznik. I tu pierwsze pytanie lepiej oszlifować tą końcówkę czy dać do jakiegoś kowala żeby rozklepał ? No i drugie najważniejsze chyba pytanie czy 23mm to nie za dużo ? Nie chce osiągnąć efektu odwrotnego do zamierzonego. W uk wsadzają ten 21mm stabilizator i podobno jest ok. http://img29.imageshack.us/img29/1268/img5611.jpg - stabilizator z xs http://img15.imageshack.u...g5213resize.jpg - porownanie gti i xs Jacek - Wto 23 Cze, 2009 ale kombinujesz:)) myślę, że jak fabryczny spełnia swoje zadanie i nić się nie dzieje to po co kombinować...ale zawsze można Tomcat - Wto 23 Cze, 2009 a co może spowodować zbyt gruby stabilizator ? Stf - Wto 23 Cze, 2009 zakładaj grubasa i nie pytaj czy warto. ps. warto! martin.h - Wto 23 Cze, 2009
W zasadzie chyba nic, poza większą masą. Stabilizator ma wpływ na zachowanie zawieszenia na zakrętach, nie wpływa na komfort resorowania. W osobówkach rzadko kiedy daje się stabilizatory grubsze niż 30 mm. GeKo - Wto 23 Cze, 2009 Zbyt gruby np może powodać trudności w prowadzeniu na mokrym. Nie mówię że tak na pewno jest, ale przykładowo w RPP 206 to chłopaki na mokre odkręcali stabilizatory. martin.h - Wto 23 Cze, 2009
Masz rację, teraz mi się przypomniało. Podobnie jest na luźnych nawierzchniach. tomecki - Wto 23 Cze, 2009 stabilizator (im sztywniejszy tym bardziej) ogranicza przenoszenie sił bocznych - taki paradoks, ogranicza za to przechyły nadwozia kubas - Wto 23 Cze, 2009 na luznym nie jezdze na mokrym tez nie bo sie samochod brudzi 
Mi mnie napisal ze samochod moze zaczac plużyc przodem i zachowywac sie jak honda... Anonymous - Śro 24 Cze, 2009 jesli pezot to mini to bedziesz mniej nadsterowny 
Loko - Śro 24 Cze, 2009
No i mi ma dokładnie racje, w fwd z reguły wsadza się grubszy stabilizator z tyłu (po to żeby auto było bardziej nadsterowne), ewentualnie oba grubsze (żeby zachować seryjną charakterystykę). Nie słyszałem o żadnym fwd, które potrzebowało by zwiększania rycia dziobem. Także w mojej opinii albo wsadzasz oba grubsze, albo podaruj sobie ten przód bo popsujesz to co w 205 najlepsze 
CHRZANEK - Śro 24 Cze, 2009
No jak to... stabilizatorem popsuje zapalniczke ??? kubas - Śro 24 Cze, 2009 Na szczescie jest to taki update ktory moge cofnac w razie czego
tyl obecnie 14mm bedzie 19mm przod obecnie 17mm bedzie 23mm wiec chyba i przod i tyl o mniej wiecej tyle samo usztywnie wiec charakterystyka powinna zostac taka sama
saxorulez - Śro 24 Cze, 2009 po 26% Loko - Śro 24 Cze, 2009
Tak, tylko ze 205 GTi ma chyba 17mm przód i 19 tył? Zgadza się? i do takiego układu bym u Ciebie dążył, czyli przedni 23mm jest zajebisty, ale do niego dopasuj 25mm albo chociaż 23 mm tył. Do tego wahacze z 309 jak u Dżona i na zakrętach będzie ostry kocur. |
||||||||||||||||
