saxorulez - Pon 24 Sie, 2009 Temat postu: [w] Jak WinoW sumie każdy z nas ma tutaj co najmniej jedną pasję samochody..
ale każdy czasami lubi skok w bok w kierunku czegoś innego w końcu jak wiadomo zakazany owoc najlepiej smakuje.
Jako ze fotografia jest już zajęta dla Bartliego i Szczepanka, filmy dla Michała a skręcanie dla STFa poszukałem sobie drugiego hobby. Mianowicie Wino - wspaniale łączy przyjemne z pożytecznym. Po kilku kieliszkach kobiety stają się piękniejsze i łatwiejsze
Nie jestem jeszcze specjalistą, bo dopiero zaczynam i już nauczyłem się ze jednak należy omijać Carlo Rossi.
Szukając info o winie trafiłem na fajny portal http://www.viniculture.pl/ fajnie redagowany, najbardziej podoba mi się Czy wiesz że? Dzięki właścicielowi miałem okazję powąchać wszystkie zapachy występujące w winie, i przez chwilę po rozróżniać to złe (zepsute) od tego dobrego (czasami o nietypowym zapachu).
Szczerze polecam ten portal...
BTW ktoś tutaj interesuje się tym alkoholem czy tylko ja w nim tak ostatnio zasmakowałem?Młody Papież - Pon 24 Sie, 2009 jak to Misiu śpiewał:
"wódke też lubie, szkoda tylko, że nie jest gazowanaa!"
Łukasz, jestes jeszcze młody, na podniecanie się winem przyjedzie jeszcze czas k-mart - Pon 24 Sie, 2009 wole jednak [w] Jak wodka bizon - Pon 24 Sie, 2009 przez wiele lat nie moglem zakumac jak mozna pic wino. az nadszedl ten wiek, ze bez wina obejsc sie nie moge. wino to przynjamniej na ta chwile najlepszy trunek. kulturalny, niesie ze soba wiele wrazen i potrafi dac po lbie
carlo rossi w podstawowych odmianach jest winem mocno przecietnym, trzeba bardziej celowac w wersje sutter home itp.
jesli ktos chce nie wydac duzo a kupic bezpieczne wino to oczywiscie jak najbardziej zawsze sprawdzi sie wino chilijskie. wino z chile za polowe ceny francuskiego jest od niego 2 razy lepsze. jedno z moich absolutnie ulubionych win to 35 poludnik oraz cassiliera de diablo czy jak to sie pisze. z innych jest takie fajne niebieskie niemieckie, nie pamietam nazwy. ma 8-10%, to cecha charakterystyczna. i jest jedno swietne z gruzji.
od dlugiego juz czasu nosze sie z zamiarem notowania, co jest dobre a co zle, ale jakos ciagle mi sie nie chce
aaa, bylbym zapomnial, jest jedno swietne wino izraelskie - segal ben ami sie nazywa. miszcz.
aaa, i tak na koniec. nie probujcie sie na sile przekonac do wina - to przychodzi z czasem saxorulez - Pon 24 Sie, 2009 Dżon,
ale to nie jest tak że się podniecam bo wino piję od dawna i nie jest to odkrycie jak dla mnie.. raczej kwestia świadomości. Tak jak napisał bizon
Też muszę zacząć notować bo ciężko zapamiętać do czego chce sie wracać.
Uważam że warto pić z kimś "wyedukowanym" to ułatwia wiele i czasmi pozwala uniknąć kupowania wina z dużą ilośćią SHIFT+4 na metce które okazuje się porażkąbizon - Pon 24 Sie, 2009 rozne wersje wina PORTA sa w porzadku.
jak rowniez CASA MIRIAM.
dodam jeszcze, ze jestem fanem win bialych wytrawnych, jak rowniez polwytrawnych, zeby nie bylo nieporozumien
a pomyslec, ze 5 lat temu ewentualnie moglem sprobowac co najwyzej slodkiego k-mart - Pon 24 Sie, 2009 Znacie?
Ja znam, Kondzio mi pokazal, jeszcze za czasow gdy skakal do remontu na 13-tki.
Jak to Kondzio mawia sa to wina deserowe.bizon - Pon 24 Sie, 2009 te wina sa za.jebiste, ale w dobrym roczniku. na mojej 30-tce ekipa wypila takie z data produkcji 20 luty 1980 michool_vt - Wto 25 Sie, 2009 poki co wole walnac piwsko ale win tez pare sie wypiło jedyna nazwa jaka mi w głowie siedzi to :
jacobs creek - shiraz cabernet, zdarza mi sie do niego wracac z moją lubą, smakuje i ma kopa %) spróbujcie KonradMK - Wto 25 Sie, 2009 Leśnego dzbana piłem ostatnio z promotorem pracy mgr... ale wracając do tematu Łukasza, ja wina pijam tylko we Francji, w Polsce jakoś mi nie smakują (pewnie dlatego że stara PiTTa umie tylko schabowe przygotować i nie pasuje) za to bliskie małe hobby sobie znalazłem, czyli koniaki - świetne połączenie wódy i wina czyli coś dla prawdziwego Polaczka Popróbowałem troszkę lepszych i gorszych i na razie jestem na etapie picia wszystkiego co ma przynajmniej S.O.P. i powiem że lampka koniaku i dobre cygaro są lepsze niż akordeon i ekstra mocne na imprezie. W winach lubię to że ich smak pochodzi nie tylko z beczki jako takiej ale z jakości samych winogron czego nie można powiedzieć o whisky np bo zboże zawsze będzie tylko zbożem i czy gnój na nie wylejesz czy azotox to smak pozostanie ten sam.GeKo - Wto 25 Sie, 2009 Ja póki co wytrawnych nie jestem w stanie wypić, dla mnie to zwykły kwasior. Natomiast lubię białe martini ale to wermut.Michał - Wto 25 Sie, 2009 Chciałbym bardzo znać sie na winach. Dla mnie to fajna sprawa, ale najzwyczajniej mi one nie smakują. Rozumiem że jest to inna kultura picia itd itp.
Cytat:
powiem że lampka koniaku i dobre cygaro
hehehehhe, nawet tego nie skomentuje KonradMK - Wto 25 Sie, 2009
Michał napisał/a:
Chciałbym bardzo znać sie na winach. Dla mnie to fajna sprawa, ale najzwyczajniej mi one nie smakują. Rozumiem że jest to inna kultura picia itd itp.
Cytat:
powiem że lampka koniaku i dobre cygaro
hehehehhe, nawet tego nie skomentuje
tak jak nie wejdziesz nigdy do platy w krótkich spodniach. sorry. nie twoja liga Anonymous - Wto 25 Sie, 2009 właśnie dodaliśmy nowość w ofercie ENJOY IT, gdyż wina robią się teraz popularne ...
polecam łukasz mają weekendowe kursy
WINNICE
Jako jedyna firma w Polsce w swej ofercie proponujemy Państwu podróż do polskiego „miasta Bachusa”, Zielonej Góry. W stolicy ziemi lubuskiej, jak również w jej okolicach, pragniemy zapoznać naszych Klientów z historia produkcji wina w naszym kraju, zwiedzanie najstarszych winnic oraz jedyne w swoim rodzaju degustacje trunku prosto z beczki. Park winny, Dom winiarza, galeria Muzeum Wina i liczne winnice to tylko niektóre atrakcje, oczekujące na Państwa podczas tej wspaniałej wyprawy.
polecam czerwone wino
dla mnie MISTRZKonradMK - Wto 25 Sie, 2009 kwinta tego czokapałka pewnie zrywa beret z łba