TOXIC - Czw 03 Wrz, 2009 Temat postu: Clio Sport kontra tor wyrazówNo tak pare dni minęło od wypadu na wyrazów ale dopiero teraz zauważyłem co tak naprawdę sie stało tego feralnego zakrętu kiedy hantle odmówiły posłuszeństwa
Lewa strona wygląda tak jak powinna:
Natomiast prawa która pierwsza uderzyła w tą wysoką wydmę niestety juz tak ładnie nie wygląda.
Wysadzona do góry pod kątem i obkręca sie zgodnie ze skrętem kół:
Jutro obejrzy to mechanik ale jestem ciekaw na co będziecie obstawiać
O dziwo jest to całkowicie nie odczuwalne podczas jazdy żadnego ściągania, bicia nic...PiTT - Czw 03 Wrz, 2009
wygląda jakby wyrwało mocowanie amoraleon - Czw 03 Wrz, 2009 co na to Geko ?
a tak na serio to wspolczuje!GeKo - Czw 03 Wrz, 2009 Geko się przyznaje , ale to akurat wygląda dość typowo jak na sporty, też mam coś takiego.
Chyba że też mam wyrwane mocowania Janusz - Czw 03 Wrz, 2009 kuźwa.... ten samochód sie powinien nazywać clio szrot
a tak poważnie to straszna lipa z tym jest... ale dziwne ze nic nie ściąga ani nic nie czuć... bo na zawieszeniu gdzie wszystko jest ustawiane na setne milimetra taka wyraźna zamiana powinna być bardzo mocno odczuwalna
może da się to jakoś ogarnąć..... ciekawe czy rozpórka by pomogłaTOXIC - Czw 03 Wrz, 2009
GeKo napisał/a:
Chyba że też mam wyrwane mocowania
Kolejna wskazówka dla ciebie w temacie tajemniczego nawalania kolektora o subframe Ja tam przygotowałem mechanika żeby jutro rozgrzał spawarke
Za to nie zgodze sie ze stwierdzeniem Clio Szrot jak dla mnie to wlasnie on jest kuloodporny we fiacie pewnie dawno juz odpadło by kolo Moje katowanie znosi nader dzielnie ale GeKo juz zabawki nie dostanie GeKo - Czw 03 Wrz, 2009 Januszek poszedl sprawdzać u siebie , ale widzialem to juz w niejednym sporcie, pytałem iluś ludzi i nikt nie byl w stanie odp czy tak ma być czy nie być W końcu nie założe topmountów bo by chyba rozerwało bude na naszych dziurach.TOXIC - Czw 03 Wrz, 2009 a wiesz ze sam sie nad nimi zastanawialem. mysle ze w tym przypadku byly by znacznie lepsze, tylko pytanie czy wtedy przypadkie nie wygiął by sie amorAnonymous - Czw 03 Wrz, 2009 lece sprawdzic GeKo - Czw 03 Wrz, 2009 Szczerze, nie wiem jak to dokładnie działa, ale w rajdówce przenosi tak wszystko na bude ze masakra. Teraz po dzwonie w 306 jeden topmount sie rozleciał, Amor cały, prosty ale to gruba laga HP.TOXIC - Czw 03 Wrz, 2009
rabarbar napisał/a:
lece sprawdzic
GeKo - Czw 03 Wrz, 2009 Zawsze można iść w taki projekt:
Ale jak to działa z tym przesuwaniem to ja nie wiem.martin.h - Czw 03 Wrz, 2009 Na tym reguluje się kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy, w jakimś Evo rajdowym mieliśmy top mounty z regulkacją poprzeczną i wzdłużną i na geometrii można było regulować co się chciało. Swietna sprawa.Janusz - Czw 03 Wrz, 2009 dobra... na prostych kołach u mnie jest ok. Jak skręcę w lewo lekko unosi sie z lewej strony, a jak w prawo to z prawej. Ale i tak nie wygląda to tak jak u Ciebie bo u Ciebie guma jest taka jakaś wybulwiona.... u mnie jest tak jak u GeKo tylko mam chyba mniejsza szparę, przynajmniej na żywo wygląda na mniejsza TOXIC - Czw 03 Wrz, 2009 pewnie i swietna ale jakos jedna przygoda torowa mnie nie przekona zeby zapakowac mocowanie amora za 100000ojro