HydePark - Elity, lans i drogie ciuchy - dyskusja ogólna
anjas - Czw 22 Paź, 2009
DeeS napisał/a:
Buy4less
a ja mam pytanie, a co jak ktoś nie jest less tylko normalnie, hetero? To też można kupować? KonradMK - Czw 22 Paź, 2009 no własnie, masz coś dla facetów? bo na razie widzę olejek parafinowy stosowany w kąpielach dla dzieci oraz gejowskie okulary 206 Gti - Czw 22 Paź, 2009 Uważam, że rynek art. luxusssowych jest stosunkowo wąski. To wszystko. Dlatego - napisałem trudny biznes.iQ - Czw 22 Paź, 2009
206 Gti napisał/a:
Uważam, że rynek art. luxusssowych jest stosunkowo wąski. To wszystko. Dlatego - napisałem trudny biznes.
Myslalem ze ludzie w PL lubia sie lansowac nox - Czw 22 Paź, 2009 206gti Art luxusowe oczywiście jak jest na nie zapotrzebowanie jest o wiele łatwiejszym rynkiem w porównaniu do produktów tanich gdzie panują nieco inne prawa rynku 106 - Czw 22 Paź, 2009 jakby ktos 106 maxi sprzedawal to rezerwuje sobie...206 Gti - Czw 22 Paź, 2009
iQ... napisał/a:
Myslalem ze ludzie w PL lubia sie lansowac
To prawda - ale nie mają kasy.
Oszczędzanie dwa tygodnie na koszulkę lacosty za 380 zł i potem paradowanie w niej po centrum handlowym w niedzielę - jest dla mnie smutne.
Poza tym ja mam dość sceptyczne podejście do takich firm. Ja poprostu nie zapłacę 380 zł za polówkę - wole kupić polo za 100 - 150 a resztę dać na inny cel. Nie kupię też okularów za 500 zł. Już tak jakoś mam.
ale sory realny.. M - Czw 22 Paź, 2009 lol, na powaznie tak jest?
nie moge przestac sie smiaciQ - Czw 22 Paź, 2009
eM napisał/a:
lol, na powaznie tak jest?
nie moge przestac sie smiac
Nie byles w zlotych burasach albo arkadii? Tam jest lansik za wszelka cene, trza tynk ze scian wpier.dalac byleby kupic markowy ciuch. Takie realia martin.h - Czw 22 Paź, 2009 Ja zawsze czekam na wyprzedaże, i kupuję rzeczy za max kilkadziesiąt zł. Chyba, że coś potrzebuję na już, to wtedy jestem skłonny wydać więcej.
Według mnie pomysł jest dobry, jeśli można kupić coś taniej to po co przepłacać. Jedynie co mnie martwi to kupowanie przez net'a. Ja wolę daną rzecz przymierzyć, nie żebym nie wiedział jakie rozmiary noszę, ale producenci często nie stosują się do danych wymiarów, czasem sweter z kolekcji x jest większy niż ten z kolekcji y (ten sam rozmiar).zefir - Czw 22 Paź, 2009
martin.h napisał/a:
Ja zawsze czekam na wyprzedaże, i kupuję rzeczy za max kilkadziesiąt zł. Chyba, że coś potrzebuję na już, to wtedy jestem skłonny wydać więcej.
Według mnie pomysł jest dobry, jeśli można kupić coś taniej to po co przepłacać. Jedynie co mnie martwi to kupowanie przez net'a. Ja wolę daną rzecz przymierzyć, nie żebym nie wiedział jakie rozmiary noszę, ale producenci często nie stosują się do danych wymiarów, czasem sweter z kolekcji x jest większy niż ten z kolekcji y (ten sam rozmiar).
popieram dzialanie, choc jeszcze jest opcja przymierzenia w sklepie i zakup przez net.
a co do dzialalnosci, wg mnie pomysl zajebisty, bo niektorzy maja mega cisnienie na markowe rzeczy a nie maja kasy na nie. naprewno jest taka luka w firmach handlujacych.
zreszta nie ukrywam ze gdy faktycznie kolega pokaze opcje zakupu fajnych ciuchow za -50% sam sie chetnie skusze;DM - Czw 22 Paź, 2009 nie zwracałęm na to uwagi, w sumie w złotych tarasach jestem baaaardzo rzadko,
w arkadii tez. jakie to żałosne w takim razie.KonradMK - Czw 22 Paź, 2009
206 Gti napisał/a:
iQ... napisał/a:
Myslalem ze ludzie w PL lubia sie lansowac
To prawda - ale nie mają kasy.
Oszczędzanie dwa tygodnie na koszulkę lacosty za 380 zł i potem paradowanie w niej po centrum handlowym w niedzielę - jest dla mnie smutne.
Poza tym ja mam dość sceptyczne podejście do takich firm. Ja poprostu nie zapłacę 380 zł za polówkę - wole kupić polo za 100 - 150 a resztę dać na inny cel. Nie kupię też okularów za 500 zł. Już tak jakoś mam.
mam tak samo jak ty to że mnie stać nie oznacza zaraz że muszę to kupić. pradoksalnie najwięcej wylansowanych to tacy, których de facto wcale nie stać nox - Czw 22 Paź, 2009
206 Gti napisał/a:
Poza tym ja mam dość sceptyczne podejście do takich firm. Ja po prostu nie zapłacę 380 zł za polówkę - wole kupić polo za 100 - 150 a resztę dać na inny cel. Nie kupię też okularów za 500 zł. Już tak jakoś mam.
Dobrze że nie wszyscy tacy są
Generalnie rynek produktów luksusowych jest bardzo ciekawy , Opakowanie ,otoczka i marketing ale nie ten standardowy(tutaj fajnie można wykorzystać szeptany ) jest najważniejszym elementem wyjątkowość unikalność , serie limitowane długo wymieniać .
Najlepsze jest w tym że często wcale nie płacimy za jakość czy precyzje ale za czyjś pomysł i chęć uczestniczenia , bycia w "elitarnym gronie" Mnie to kręci właśnie od tej strony