Greg - Pon 16 Lis, 2009 Temat postu: Remap C2/Saxo/106 - co i jak? Siema Panowie! Szperałem troche ostatnio na angielskich forach i tam większość ludzi lekko dłubiących swoje C2 (GT - 110KM i VTS - 125KM) robi remap. Są tam dwie firmy które ogarniają najwięcej aut - Red Dot i Angel Tuning. Z tego co wyczytałem to jest remap na seryjnym ECU, kosztuje około Ł200 z hamownią (sporo). Wyniki są naprawdę niezłe - VTS z dolotem GSR, kolektorem i kompletnym wydechem daje jakieś ~150KM. Jakie są szanse i koszty zrobienia remapu u nas? Czy ktoś to stroi w ogóle? Jak wygląda kwestia jakichś świń? (Digital ECU Tuner to koszt 500-650zł, co ze strojeniem i na co to pozwala w praktyce?) Są wynalazki typu Superchips itd. - ma to sens? Jak będę miał przypływ gotówki to chcę ogarnąć sobie pewnei jakiś dolot i kolektor wydechowy i może właśnie pomysleć o remapie jesli to nie będzie koszt masakra. 
Do tematu dołączyli się posiadacze 106/Saxo. Jakieś info? Z góry dzięki! temat przyda się dla potomnych. 
Michał - Pon 16 Lis, 2009 wszyscy ci powiedzą ze remap we francuzach w naszym kraju to raczej ciężka sprawa ... mi - Pon 16 Lis, 2009 niestety 
saxorulez - Pon 16 Lis, 2009 Greg, nie wiem jak ECUMASTER radzi sobie z elektorniczną przepustnicą bo taką masz u siebie. Takie ok. 150KM na tych modach jest realne. W PL też powinni Ci tyle nastrógać ale będzie to męczarnia Marek23 - Pon 16 Lis, 2009
Ciężko mi uwierzyc, że z 1.6 po takich modach taka moc... Kibicuje,choc nie wierze. saxorulez - Pon 16 Lis, 2009 Ja miałem 142-145KM po takich modach M - Pon 16 Lis, 2009 remap 1.6 bez wielkich modów to strata kasy. walek + dedykowany,sprawdzony potwierdzony hamownią remap. albo po co w ogole sie meczyc, od razu w cenie walka i remapu jest saxo/106 Marek23 - Pon 16 Lis, 2009
eM, za całym szacunkiem, ale smutny sie robisz z tym hasłem. Greg - Pon 16 Lis, 2009
Może aż tak to nie, za cenę wałków i remapu nie kupi się VTS/GTI, a nawet jak - to nie będzie tak jeździło jak C2 po tych modach.
Skoro angole robią to na seryjnym kompie to znaczy, że się da. Do kogo ew. uderzać z pytaniem czy by to spróbował ogarnąć (i wycenić  ). Ja nie mówię, że od razu będę to robił, ale dumam sobie co by tu z autem zrobić.  Póki co plany zakupu czegoś do upalania odłożyłem do szuflady na jakiś czas, zbieram chajs.
Czemu nikt nie mapuje francy w PL? Przecież jeździ tego od cholery, to jest niewykonalne, czy nikomu się nie chce? M - Pon 16 Lis, 2009
ja to musze czytac od początku tego forum co ja mam powiedziec
M - Pon 16 Lis, 2009
Nie oplaca sie remapowac franc NA bez modyfikacji. Marek23 - Pon 16 Lis, 2009
Przejedz sie kiedys i zrozumiesz. ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
Opłaca się. Mi w TTC w Krk remapem ze 120 na 130 koni dłubneli. Miałem tylko wydech w 106. Greg - Pon 16 Lis, 2009
Pewnie tak samo jak nie opłaca się remapowac żadnego auta (oprócz diesel'a) bez modyfikacji. Seria K20A z Hondatą K-Pro daje jakieś 6% czy tam z 12KM przyrostu (test w GT), to przy mocy wyjściowej 200KM wg. producenta tez mało. Mimo wszystko ludzie tak robią, a kompletny wydech z kolektorem i dolot to już jakies mody.
M - Pon 16 Lis, 2009 dobra, spoko. pochwal sie wynikami
Maras: jezdzilem i w hondzie czuje sie duzo lepiej przejedz sie moim cifem KarQ - Pon 16 Lis, 2009 W sumie każdego N/A nie opłaca się dłubać elektronicznie. Bo skoro zostawia się 2k za np. 10km wolnossące to w porównaniu z doładowanym silnikiem słabo to wygląda. Pytanie brzmi, czy Greg jeżeli ma relatywnie świeże C2, sprzeda i kupi mocniejsze auto? Raczej nie. Nie wiem jak się turbi ten motor lecz zakładam, że da radę z niego zrobić 180KM, ale koszta równają się z 1/3 wartości auta. Ja widzę jaka jest różnica m/y seryjnym Y8 a moim i uważam, że warto dłubać. |
||||||||||||||||||||||||||
