Greg - Sob 02 Sty, 2010 Temat postu: Mały zonk z dżwignią zmiany biegówUprzedzam, nie chodzi tu o jakieś perwersyjne zabawy z gałką.
Wczoraj po południu wsiadam do auta (było ok. -3st.), chciałem wyrzucić na luz przed odpaleniem silnika, a tam prawie nie mogłem ruszyć lewarkiem. Udało się, ale na luzie chodził mega ciężko, zacząłem nim ruszać w jedną i drugą stronę aż się trochę wyrobił, biegi wchodziły OK. Pojechałem na zakupy. Jak wróciłem do auta to już było OK.
WTF? O co mogło chodzić? Pierwszy raz w życiu widziałem coś takiego. M - Sob 02 Sty, 2010 Olej w krzyni CI zamarzł chybamichool_vt - Sob 02 Sty, 2010 wodziki pewnie ci przymarzly
mialem pare tygodni temu to samo, nie moglem wbic jedynki, ostatecznie ruszylem z dwojki, zagrzalo sie i puscilo Vlodarsky - Sob 02 Sty, 2010 nie wodziki a linki... Zdarza sięmichool_vt - Sob 02 Sty, 2010
Cytat:
nie wodziki a linki...
kurf..
takie wlasnie mam o tym pojecie Vlodarsky - Sob 02 Sty, 2010
michool_vt napisał/a:
kurf..
takie wlasnie mam o tym pojecie
wiesz saxo to już zabytek jak mój cabrio... w nowych furexach są linki, dsg, doppelsprzęgła, sensodrive i inneBarejka - Sob 02 Sty, 2010 Vlodarsky, i haldexy kubas - Sob 02 Sty, 2010
Vlodarsky napisał/a:
michool_vt napisał/a:
kurf..
takie wlasnie mam o tym pojecie
wiesz saxo to już zabytek jak mój cabrio... w nowych furexach są linki, dsg, doppelsprzęgła, sensodrive i inne
fuj sama elektronika tym się nie da jeździć michool_vt - Sob 02 Sty, 2010 boje sie tych nowinek wszystkich, lubie pogrzebac przy aucie, ale w dobie haldexow, czujnikow i wszystkich systemow, bede zmuszony oddac mojego focusa RS do serwisu na wymiane amortyzatorow..
ehhkubas - Sob 02 Sty, 2010
michool_vt napisał/a:
boje sie tych nowinek wszystkich, lubie pogrzebac przy aucie, ale w dobie haldexow, czujnikow i wszystkich systemow, bede zmuszony oddac mojego focusa RS do serwisu na wymiane amortyzatorow..
ehh
a.g.r.e.e Greg - Sob 02 Sty, 2010
eM napisał/a:
Olej w krzyni CI zamarzł chyba
LOL
Vlodarsky napisał/a:
nie wodziki a linki... Zdarza się
Tak myślałem. Ale dziwne, bo biegi wchodziły dobrze, ciężko było jedynie manewrować prawo=lewo na luzie.Michał - Sob 02 Sty, 2010 miałem tak samo w saxo
tyle ze na odwórt
w zime skrzynia chodziła mega leciutko, a w lato , jak zrobilem duzo km , ok 500 to ledwo biegi wchdoziły
czemu ?
olej w skrzyni sie nagrzewa i traci swoje własciwosci ? marek ... ?martin.h - Sob 02 Sty, 2010 Pewnie zmieniałeś biegi tak szybko, że wodziki się topiły saxorulez - Sob 02 Sty, 2010 Greg,
to sierżant przymarzł. Jest takie coś przy lewarkuGreg - Nie 03 Sty, 2010
saxorulez napisał/a:
Greg,
to sierżant przymarzł. Jest takie coś przy lewarku