PiTT - Pon 11 Sty, 2010 Temat postu: Tanie 4x4 do 10k Panowie pytanie jest konkretne, co można kupić taniego z napędem 4x4 od razu piszę, subaru justy odpada 
raczej coś terenowego raczej w typie explorera, cherokee, patrola, terrano, land cruisera itd. kasa w przedziale 5-10k max. na co warto zwrócić uwagę? chcę jednak coś takiego kupić do wożenia dupy w takie dni jak mamy może ktoś coś słyszał że jest jakieś auto warte uwagi - prośba o info Bart - Pon 11 Sty, 2010 uha! zaraz się zacznie 
PiTT - Pon 11 Sty, 2010
haha, dobra może inaczej niech piszą tylko osoby które mają konkretną propozycję, bez zbędnych dyskusji co kupić a czego nie najlepiej konkretne oferty
Anonymous - Pon 11 Sty, 2010 znajoma niedawno kupiła hi luxa za 12 koła,mieszka na strasznym zadupiu,malutka wioska od piątku ma kontakt ze swiatem tylko dzieki jej autu i ursusom reszty mieszkańcow,inaczej sie tam nie dojedzie.Polecam ci jakiegos japończyka tego typu,nie ładuj sie w jeepa i land rovera,bo zbankrutujesz na czesci,i bron boze uaz i gaz ,chyba ze lubisz lezec w sniegu pod autem martin.h - Pon 11 Sty, 2010 Już widzę Explorera na glebie 
PiTT, prawdę mówięc daruj sobie kupno terenówki za 10 tyś. zł, chyba że to będzie Suzuki Samurai (skondinąd bardzo dobry wóz). Choć jak napisał rabarbar zdarzają się wyjątki, ale Hilux to pick-up, a tutaj ceny są niższe. Przy kupnie zwróć uwagę na napędy, bo ich naprawa potrafi być bardzo droga. Janusz - Pon 11 Sty, 2010 jedynie hilux
PiTT - Pon 11 Sty, 2010
hehe, nie to ma być typowy off road Samurai też może być albo jakaś Vitara w sumie te Explorery z pierwszej serii też nie są drogie, ogólnie rozglądam się po ogłoszeniach klubowych Anonymous - Pon 11 Sty, 2010 no własnie,w sumie wypasione bryki a nie są drogie,ciekawe dlaczego??? 
KarQ - Pon 11 Sty, 2010 A może:
![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
Kumpel ostatnio kupił GC 5.2 Limited za 14k. Jest w sekwencji więc jeździ się jeszcze oszczędnie, a auto naprawdę jest spoko. Poza tym to dobrze jeździ po trasie w przeciwieństwie do aut na ramie. Ale Ciebie widziałbym w tym: 
Barejka - Pon 11 Sty, 2010 a moze stara wysluzona frontera, ta akurat bazuje na silniku z omegi najczesciej spotykany motor 2.0 8v takich praktycznie spotyka sie najwiecej w wiekowych oplach, wiec z dostepem do czesci nie powinno byc klopotu
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11108242 Anonymous - Pon 11 Sty, 2010
Żarty Martin sobie robisz ? W 2 lata temu kumpla ojciec kupił sobie na polowania vitarę z Niemiec , zagazaował i tyle czasu jezdzi bez awaryjnie . Zapłacił wtedy za nią ok 7-8 tyś. Ja wybierał bym miedzy - Vitara/Samuraj (praktycznie to samo) - Nissan Terano 1 - Toyota 4runner Jezeli głowienie smigasz po miescie to 2 pierwsze propozycje , jak chcesz pociagnać lawete to 4runne anjas - Pon 11 Sty, 2010 4x4, za niecałą dyche... http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11097670 co prawda nie terenowy, ale można się fajnie pobawić. Myśle, że dużo mniej kłopotliwy i kosztowny w eksploatacji niż terenówki, dodatkowo można fajnie na kjs pojeździć w klasie do 2 litrów, gdzie prawie nie ma 4x4 
martin.h - Pon 11 Sty, 2010 PiTT, taki Samurai czy Vitara (na ramie) powinna być najlepszym rozwiązaniem. Właściwości terenowe tych samochodów są bardzo dobre, mało palą, no i koszty utrzymania powinny być niższe niż takiego Explorera. No i łatwiej jeździ się czymś takim po mieście. Aha, przy kupnie aut na ramie warto sprawdzić czy wszystko jest proste. PiTT - Pon 11 Sty, 2010 samurai / vitara trochę mały, bardziej wygląda na babskie auto terrano mi się podoba ogólnie chciałbym też żeby można było nieraz coś do niego zapakować Anonymous - Pon 11 Sty, 2010 KarQ, stary Grand tez jest chyba na ramie,zreszta jakas dziwna teoria,na komfort jazdy wpływ ma konstrukcja zawiasu a nie rama czy samonosne nadwozie,starsze prawdziwe terenówki mają sztywne mosty i często resory piórowe dlatego słabo jezdza po równym.Zresztą przejedz sie któryms z nowszych Land cruiserow,ramowa konstrukcja a komforcik jak mercu s-klasy Barejka, za co nie lubisz PiTTa ze mu frontere polecasz?? |
||||||||||||||
