Sprzedam/Kupie/ZakupyGrupowe - kupie małego dostawczaka/kombi do 2 tysi
Anonymous - Pią 07 Maj, 2010 Temat postu: kupie małego dostawczaka/kombi do 2 tysikupie jakies auto do pracy-kombi/mały dostawczak itdBart - Pią 07 Maj, 2010 znaczy się nowa praca, będą nowe przygody
w imieniu klubu miłośników biografii rabarbara czekam z niecierpliwością wasq - Pią 07 Maj, 2010 przejrzyj alledrogo w poszukiwaniu renault express rapid male dostawczaki na bazie renault5 wmaire tanie
moze jeszcze skoda felicja pickup z buda Anonymous - Sob 08 Maj, 2010 praca jest nowa-stara,wróciłem do wysokościówki choc bardzo mi sie nie chciało a brzuch przeszkadza mi w tym okrutnie
Beema zostaje,wiec pozostaje kupno sztrucla
jak sie sprawuje cytryna C15??
Polonez Truck?
Ford courier??
ps.bede w w legendarnym Bytomiu jakąś wieze malował OSKAR - Sob 08 Maj, 2010 za ile chcesz zamienic i w jakim stanie te bmw i jaka kasa ewentualnie Anonymous - Sob 08 Maj, 2010 nie zamieniam-post wyzej napisałem ze przemyslałem i bmw zostaje,szkoda mi je sprzedawac,musze kupic jakiegos parcha do wożenia gratów itdszymlorek - Sob 08 Maj, 2010
rabarbar napisał/a:
C15
Trochę kilometrów zrobiłem C15D zasadniczo większych wad nie ma, lekkiego życia nie miał a jedyne co raz na jakiś czas wymagało serwisu to zawieszenie. Silnik nie chciał się zepsuć za nic w świecie. P.s na mostku w glinnie 4 łapy w górze, także może służyć jako profi broń rajdowa.. martin.h - Sob 08 Maj, 2010 Ja kiedyś wracałem z Wisły w nocy w deszczu C15. Jedna wycieraczka to zły pomysł Bart - Sob 08 Maj, 2010 w tym budżecie najistotniejszą sprawą jest stan techniczny konkretnego egzemplarza, a niekoniecznie model.
Trudno będzie znaleźć małego dostawczaka za taką kasę w dobrym stanie, większość to jednak dość mocno wymęczone egzemplarze. Poldka trucka bym sobie chyba darował, ewentualnie 1.9d (ze słynnym XUD pod maską), C15 brzmi rozsądnie - jeździ ich sporo, są bardzo proste w budowie i dość mało awaryjne, felicia pickup to też niezła opcja - najlepiej z dieslem pod maską, benzynowe 1.3 to stara czechosłowacka myśl techniczna i jest niestety dość awaryjna, nie wiem czy uda się znaleźć combo za taką kasę w rozsądnym stanie.
Courier to jeżdżąca rdza
Miałem kiedyś stare fiorino 1.7d i spisywało się bardzo dobrze, ale to raczej kwestia udanego egzemplarza.
Ewentualnie opcja numer 2 - zakładach hak do BMW i kupujesz niedużą przyczepę bagażową Anonymous - Sob 08 Maj, 2010 Niezły pomysł z tą przyczepką
jutro podjade obejrzec tego mondziaka http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12463259lukp - Sob 08 Maj, 2010 Polecam C15, niezniszczalne autko, chodź ta jedna wycieraczka to zły pomysł.arssss - Sob 08 Maj, 2010 C15 również mogę polecić. U ojca w firmie już siedzi jakieś 6 lat i zepsuć się nie chce
dla mnie jedyna wada są fotele ,które się tak cholernie nagrzewają jak stoi w słońcu.jozekrj - Sob 08 Maj, 2010 c15 to dobry pomysł auto do zarabiania i jedzie na wszystkimBad-i - Sob 08 Maj, 2010 koorwa fura do 2 tysi, rabarbar na bank bedzie walil Rumunów przez zieloną iQ - Sob 08 Maj, 2010
Bad-i napisał/a:
koorwa fura do 2 tysi, rabarbar na bank bedzie walil Rumunów przez zieloną
pytanie jest z czym tym razem
C15 miszcz fura, kumpel w hiszpanii ma taka po swoim dziadku i nie moze zajechac tego trupa