budzik - Pią 29 Kwi, 2011 Temat postu: SKRADZIONO! Mitsubishi Lancer Evo XPomiędzy godzinami 11 a 17 dnia dzisiejszego (29.04.2011) z parkingu podziemnego na ulicy Jutrzenki 156 w Warszawie zostało skradzione czarne Mitsubishi Lancer Evo X (num. rejestracyjny LKR 66TM). Elementy charakterystyczne na zewnątrz: chlapacze Rally Armor i pojedyńczy wydech Greddy (notabene montowany kilka dni temu). Na zdjęciach samochód jeszcze bez wspomnianych elementów:
Jestem wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
tel. 605997566
Wklejam tutaj, bo dużo was w Stolicy.
Prośba od znajomego.Bart - Pią 29 Kwi, 2011 Podejrzewam, że skradł je chorzowianin Marcin H.206 Gti - Pią 29 Kwi, 2011
Bart napisał/a:
Podejrzewam, że skradł je chorzowianin Marcin H.
nieladnieś się zachował Batrolomeo gdyz nie smiej sie dziadku z cudzego przypadku.Bart - Pią 29 Kwi, 2011 ojeju,
nigdy bym nie zrobil tego celowo. jestem mlodym( komplement) kowbojem dopiero.Jakarti - Sob 30 Kwi, 2011 jakies evo x LKR stoi u mnie w garazu na ursusie. albo w lubliniie maja ich wiecej niz 1 albo juz nie stoi..
co sie k... dzieje?!iQ - Sob 30 Kwi, 2011 Chodliwy towar te X, oby sie znalazlo w jednym kawalkuJakarti - Sob 30 Kwi, 2011 budzik,
znasz wlasciciela?
to jakis sportowiec jak marek23 czy cos? kiedys tego od siebie widzialem i taki spoko typek.btw tego w garazu u nas ni ma.. nie chcialbym zeby cos sie dzialo/budzik - Sob 30 Kwi, 2011 Nie znam go,przekleiłem posta z innego forum,gdzie jeden z adminów bardzo dobrze zna właściciela tego EVO.
Ale mogę się zapytać jak chcesz Drone - Czw 05 Maj, 2011 Temat postu: Re: SKRADZIONO! Mitsubishi Lancer Evo XKoledze z pracy z rok temu podpieprzyli Lancera (zwykłe 1.8) też z garażu podziemnego.
Za jakiś czas znalazł na allegro spojler z charakterystyczną skazą. Oczywiście w kolorze jego auta. Sprzedający miał więcej części do Lancera w tym kolorze.
Kumpel zgłosił sprawę na policję. Za dwa miesiące dostał pisemko z info o umorzeniu postępowania
Nie ma co liczyć na znalezienie. Fura już rozmontowana TomsoN - Czw 05 Maj, 2011 to bym kupił ten spojler i wjechał z latarami, ogarnać tylko, żeby nie było naszego adresu bo później jeszcze na chatę dojazd zrobiąDrone - Czw 05 Maj, 2011
TomsoN napisał/a:
to bym kupił ten spojler i wjechał z latarami, ogarnać tylko, żeby nie było naszego adresu bo później jeszcze na chatę dojazd zrobią
Łatwo mówić. Gościom mniej zależy na spokojnym życiu niż Tobie. Mają mniej do stracenia.
W razie obitego ryja, czy procesu o pobicie, to Ty masz gorzej, a nie oni.kosmita - Czw 05 Maj, 2011 Ja bym im w nocy podpalił ten "legalny" składzikarssss - Czw 05 Maj, 2011
Cytat:
BTW , sytuacja z przed tygodnia: zginęły nam dwa auta firmowe, z parkingu pod biurowcem o 11 w południe. Policja wyjaśniła koledze rzecz następującą:
-właśnie w tym roku pokończyły się 10 letnie wyroki ścierwom które kradły w stolicy i nie tylko, więc zjawisko będzie się nasilać
-specjalnie powołana grupa do ścigania złodziei samochodowych ma bardzo słabe wyniki i rozkłada ręce
-trzeba szczególną uwagę zwracać na tanie części
Jak mnie ostatnio policja zawinęła za zbyt szybką jazdę to akurat im na radiu nadawali,ze w sosnowcu komuś tam Golfa buchneli. I pytam kolesia czy szukają albo chociaż się rozglądają jak coś takiego usłyszą,a ten,że jak nie jest to fura znajomego kogoś z "firmy" to się raczej średnio przykładają. Po czymś takim to ręce opadają.Barejka - Pią 06 Maj, 2011
kosmita napisał/a:
Ja bym im w nocy podpalił ten "legalny" składzik
+1 tez bym tak zrobil, i napisac karteczke za szpojler kurfo Walle - Pią 06 Maj, 2011
arssss napisał/a:
Cytat:
BTW , sytuacja z przed tygodnia: zginęły nam dwa auta firmowe, z parkingu pod biurowcem o 11 w południe. Policja wyjaśniła koledze rzecz następującą:
-właśnie w tym roku pokończyły się 10 letnie wyroki ścierwom które kradły w stolicy i nie tylko, więc zjawisko będzie się nasilać
-specjalnie powołana grupa do ścigania złodziei samochodowych ma bardzo słabe wyniki i rozkłada ręce
-trzeba szczególną uwagę zwracać na tanie części
Jak mnie ostatnio policja zawinęła za zbyt szybką jazdę to akurat im na radiu nadawali,ze w sosnowcu komuś tam Golfa buchneli. I pytam kolesia czy szukają albo chociaż się rozglądają jak coś takiego usłyszą,a ten,że jak nie jest to fura znajomego kogoś z "firmy" to się raczej średnio przykładają. Po czymś takim to ręce opadają.
już widzę jakbyś Ty się starał.... Wcale mnie to nie dziwi. Typowo polskie.