To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Problemowy zderzak

Walle - Czw 08 Gru, 2011
Temat postu: Problemowy zderzak
Opiszę najsampierw problem:

Przytarłem zderzaka przedniego w moim Accordzie, pękł także. Zawiozłem do lakierowania i sklejania. Po około miesiące w miejscu gdzie było klejone powstał bąbel z lakieru. Zawiosłem do poprawki. Polakierowano ponownie. Znów wysżło. Poklejono ponownie u innego speca. Polakierowano. Lakier się niestety w tym miejscu "waży".

Ma ktoś pomysł dlaczego? Wina podkładu? Pęknięcia?

no name - Czw 08 Gru, 2011

Raczej podkład, lakiernik ten sam ?
Walle - Czw 08 Gru, 2011

no name napisał/a:
Raczej podkład, lakiernik ten sam ?


Lakiernik cały czas ten sam.

no name - Czw 08 Gru, 2011

Walle napisał/a:
Lakiernik cały czas ten sam.

Może właśnie tutaj problem :/

Bonczek - Czw 08 Gru, 2011

Walle, z ciekawości możesz podrzucić namiar na typa i podać cenę? :)
Bart - Czw 08 Gru, 2011

jakieś używane zderzaki do accorda są na tyle drogie, że warto bawić się w jakieś klejenie?
Walle - Pią 09 Gru, 2011

Bonczek napisał/a:
Walle, z ciekawości możesz podrzucić namiar na typa i podać cenę? :)


Za lakierowanie, czy klejenie/spawanie?


no name - wszystko odbywa się w ramach gwarancji za pierwsze lakierowanie elementu, więc rozumiesz, że nie wypada, przynajmniej w tej chwili zmieniać lakiernika.

Bart - zgadzam się z Tobą, ale wypadło na taki czas z zaciśniętym pasem... Doszły mi koszty rozp... miski olejowej w aucie zastępczym (A6)...

Bonczek - Pią 09 Gru, 2011

Klejenie/spawanie i jak duże miałeś uszkodzenie, czy musiał zaczepy rzeźbić czy co? :)
Walle - Pią 09 Gru, 2011

Bonczek napisał/a:
Klejenie/spawanie i jak duże miałeś uszkodzenie, czy musiał zaczepy rzeźbić czy co? :)


zapytam, ale bez rzeźbienia zaczepów, to było parkingowe puknięcie...

anjas - Pią 09 Gru, 2011

Walle napisał/a:
to było parkingowe puknięcie...


niezła akcja...
były proboszcz znajomej parafii kiedyś zaliczył takie "parkingowe puknięcie". Z tym, że przyłapał go na tym jeden parafianin. Aha, i ofiara puknięcia poczuła się po czasie wykorzystana przez proboszcza i upubliczniła smsy, które do niej wysyłał. Dobre igrzyska miała lokalna społeczność :)

W nagrodę proboszcz pojechał do UK nawracać emigrację na drogę Chrystusa... Z takimi doświadczeniami pewnie jest bardzo wiarygodny.

Bart - Pią 09 Gru, 2011

mnie kiedyś sąsiad puknął pod domem ;D
Bonczek - Pią 09 Gru, 2011

No to napisz gdzie i ile zapłaciłes za to bez lakierowania :)
Maciusiowy - Pią 09 Gru, 2011

Bart napisał/a:
mnie kiedyś sąsiad puknął pod domem


bo miałeś opuszczone spodnie - to był dla niego sygnał, swoiste 'zielona światło' :]

Bart - Pią 09 Gru, 2011

fakt, o tym nie pomyślałem
Jacek - Pią 09 Gru, 2011

tak w szczególe to był pies sąsiada ^_^


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group