Wracajmy do tematu - czy po zamontowaniu na przodzie 280/282 (to już postanowione) powiniennem zmienić tylne tarcze na wieksze aby zachować balans? Chodzi o to, żeby autko równie ładnie reagowało na muśnięcie lewą nogą...
Na tyle mam zaciski do regeneracji, co korci do upgrade'u...
Co z tym korektorem? Jak z pompą hamulcową?
P.S. Chrzanek zgadł -> ABSu nie ma i nie zamierzam go instalować M - Śro 08 Paź, 2008 Zrob hamulce + lepszy kloc tarcza tyl a potem sie bedziesz martwillenny - Śro 08 Paź, 2008
eM napisał/a:
+ lepszy kloc
seseseses.....dzik - Śro 08 Paź, 2008 eM, wyliczenia dzwigni jak najbardziej wlasciwe jednak nie masz takiej przyczepnosci by ta przewage wykorzystac, mialoby to sens gdyby seryjny hamulec nie byl w stanie zablokowac kola.
Po co wiecej sily jesli kola za zblokowane?
Wada wiekszej dzwigni jest to ze slabiej bedzie w tym czasie hamowal tyl, bez skorygowania efekt bedzie taki ze droga hamowania moze sie wydluzyc.
Seryjny hamulec ma dobrane proporcje hamowania przod/tyl by zachowac bezpieczenstwo a jednoczenie maksymalnie pomoc tylem.kubas - Śro 08 Paź, 2008 dlatego modyfikacje hamulcow najlepiej jesli wiaza sie ze zwiekszeniem przyczepnosci, szersze, lepsze opony M - Śro 08 Paź, 2008
dzik napisał/a:
eM, wyliczenia dzwigni jak najbardziej wlasciwe jednak nie masz takiej przyczepnosci by ta przewage wykorzystac, mialoby to sens gdyby seryjny hamulec nie byl w stanie zablokowac kola.
Po co wiecej sily jesli kola za zblokowane?
Wada wiekszej dzwigni jest to ze slabiej bedzie w tym czasie hamowal tyl, bez skorygowania efekt bedzie taki ze droga hamowania moze sie wydluzyc.
Seryjny hamulec ma dobrane proporcje hamowania przod/tyl by zachowac bezpieczenstwo a jednoczenie maksymalnie pomoc tylem.
Nie zgadzam się, zablokowane kolo to darcie gumą o asfalt, zerwanie przyczepnosci i przeniesienie duzo mniejszej sily oporu niz hamowanie sprawne, bez blokowania kół.
U mnie moge zablokowac kola i a hamowanie i tak bedzie fatalne.Loko - Śro 08 Paź, 2008 STOP !!! bo te bzdury o hamulcach działają na mnie jak:
płachta na byka
niuton na dzika
v-tec na Em'a
Błagam o litość, nie piszcie, ze zmieniając hamulec na większy tylko z przodu i nie ruszając korektora skraca się droga hamowania bo to jest po prostu bzdura.
A teraz czas na dowód:
Dane:
F/R
10600 N / 5400 N - siła zacisku (tutaj uwzględnione jest działanie korektora)
0,33 / 0,33 - współczynnik tarcia seryjnego klocka
0,260 m / 0,240 m - średnica tarczy
0,576 m / 0,576 m - średnica koła 195/50/15
10600 * 0,66 = 6996 N / 5400 * 0,66 = 3564 N - siła z jaką klocek hamuje tarczę
6996*(((0,260/2)-0,0254)/0,3048) = 2400 Nm / 3564*(((0,240/2)-0,0254)/0,3048) = 1106 Nm - siła hamowania
2400/((0,576/2)/0,3048) = 2540 N / 1106/((0,576/2)/0,3048) = 1170 N - siła hamowania dostępna na oponie
Z tego wychodzi rozkład siły hamowania 68/32 % w seryjnym Civicu VTi
Teraz obliczenia po zmianie przedniego hamulca na 282 mm plus mocniejszy zacisk i lepszy klocek
11600 N / 5400 N - siła zacisku z przodu się zwiększyła
0,42 / 0, 33 - współczynnik tarcia z przodu dla klocka ds performance
0,282 m / 0,240 m - większa tarcza z przodu
0,576 m / 0,576 m - średnica koła
7656 N / 3564 N - siła z jaką klocek hamuje tarczę
2903 Nm / 1106 Nm - siłą hamowania
3072 N / 1170 N - siła hamowania dostępna na oponie
Rozkład siły hamowania po zmianie to 72/28 %
Jak widać siła hamowania dostępna na oponie po zmianie hamulca na większy zwiększyła się na przedniej osi, jednak razem z nią do przodu przesunął się rozkład siły hamowania.
Tutaj dochodzimy do sedna, gdzie musimy zrozumieć o co tak na prawdę chodzi w zatrzymywaniu samochodu- to opony zatrzymują samochód, a nie hamulce.
Aby uzyskać jak najkrótszą drogę hamowania należy jak najlepiej wykorzystać przyczepność dostępną zarówno na przedniej jak i tylnej osi- hamować na granicy przyczepności wszystkich 4 opon. Bez zrozumienia tej podstawy nie ma szans na pojęcie całości.
Powiedzmy, że Civic na przedniej osi podczas hamowania na granicy przyczepności ( uwzględniając przesunięcie masy na przód) ma wagę 700 kg * 0,8 ( współczynnik tarcia opony na granicy przyczepności) = 560 =
5491 N
Taka siłę musimy uzyskać przy hamowaniu aby osiągnąć granicę przyczepności na przedniej osi i najefektywniej hamować.
Przy seryjnym rozkładzie sił hamowania 68/32 będac na granicy przyczepności przednich kół, tylne koła hamują z siłą = 5491 * 32 / 64 = 2745.5 N
Przy rozkładzie sił hamowania który uzyskamy ulepszajac przednei hamulce 72/28 będać na granicy przyczepności przednich kół, tylna oś hamuje z siłą = 5491 * 28 / 72 = 2135 N
Łączna siłą hamowania seryjnego auta 5491 + 2745 = 8236 N
Łączna siła hamowania po big brake kicie na przodzie 5491 + 2135 = 7626 N
Jak widać po ulepszeniu hamulców z przodu, ale bez ingerencji w korektor wykorzystujemy w mniejszym stopniu przyczepność opon na tylnej osi co przekłada się na mniejszą siłę hamowania samochodu.kubas - Śro 08 Paź, 2008 no wlasnie !! M - Śro 08 Paź, 2008 Heh KOmandorze LOko nieladnie tak osrywac wypowiedzi kolegow.
Ja wyprowadzilem teorie na potwierdzenie hamowania lepiej jednej osi nie calego samochodu w przypadku tylko powiekszenia tarczy i wyprowadzenia zacisku dalej.
Następnie:
Oczywiscie poprawiony przod wymaga podciągniecia tylu - tutaj mowiismy o lepszej tarczy klocku na tyl.
I dalej. Założyłeś ze w cifie vti opony są na na granicy straty przyczepnosci co jest zalozeniem o tyle blednym ze przyczepnosc opony w cifie na dluga droge to wydajnosc hamulcow.dzik - Śro 08 Paź, 2008
eM napisał/a:
Nie zgadzam się, zablokowane kolo to darcie gumą o asfalt, zerwanie przyczepnosci i przeniesienie duzo mniejszej sily oporu niz hamowanie sprawne, bez blokowania kół.
U mnie moge zablokowac kola i a hamowanie i tak bedzie fatalne.
Oczywiscie hamowanie na granicy przyczepnosci jest skuteczniejsze, ale wieksza tarcza nie zwiekszy przyczepnosci opon.
Granica jest identyczna dla dowolnej tarczy.
Zmiana tarcz na wieksze pomaga jedynie w sytuacji gdy seryjny sie przegrzewa, inaczej moze przyniesc odwrotny skutek.
Loko to swietnie opisal.M - Śro 08 Paź, 2008 Wszystko sie zgadza. U mnie przyczepnosc opon ma duzy zapas do wydajnosci hamulcow.
Loko jaką oponę wziałeś do wyliczeń? Bo z tego co przeanalizowałem problemem jest nie zmieniony rozklad sily tylko slaba opona - na niej opierasz wyliczenie.
Stad moj wniosek ze to nie jest zly pomysl tylko trzeba miec porzadne gumy - a to chyba kazdy rozumie.M - Śro 08 Paź, 2008
Loko napisał/a:
Przy seryjnym rozkładzie sił hamowania 68/32 będac na granicy przyczepności przednich kół, tylne koła hamują z siłą = 5491 * 32 / 64 = 2745.5 N
Przy rozkładzie sił hamowania który uzyskamy ulepszajac przednei hamulce 72/28 będać na granicy przyczepności przednich kół, tylna oś hamuje z siłą = 5491 * 28 / 72 = 2135 N
Łączna siłą hamowania seryjnego auta 5491 + 2745 = 8236 N
Łączna siła hamowania po big brake kicie na przodzie 5491 + 2135 = 7626 N
Jak widać po ulepszeniu hamulców z przodu, ale bez ingerencji w korektor wykorzystujemy w mniejszym stopniu przyczepność opon na tylnej osi co przekłada się na mniejszą siłę hamowania samochodu.
Nie rozumiem miejsca ktore podkreslilem.
W cifie nacisk jest staly na tyl, niezalezny od przodu. Wiec jakim cudem przod zabral tylowi kilka procent?
Nacisk na tyl w N sie nie zmienił, jest taki sam, tyl nie wie o tym ze z przodu są duze tarcze i hamuje tak samo.k-mart - Śro 08 Paź, 2008
eM napisał/a:
tyl nie wie o tym ze z przodu są duze tarcze i hamuje tak samo.
W takim razie ktos powinien mu o tym powiedziec.dzik - Śro 08 Paź, 2008
eM napisał/a:
W cifie nacisk jest staly na tyl, niezalezny od przodu. Wiec jakim cudem przod zabral tylowi kilka procent?
Nacisk na tyl w N sie nie zmienił, jest taki sam, tyl nie wie o tym ze z przodu są duze tarcze i hamuje tak samo.
Tyl stracil gdyz do tego samego dzialania przodu wymagane jest mniejsze cisnienie.M - Śro 08 Paź, 2008
dzik napisał/a:
eM napisał/a:
W cifie nacisk jest staly na tyl, niezalezny od przodu. Wiec jakim cudem przod zabral tylowi kilka procent?
Nacisk na tyl w N sie nie zmienił, jest taki sam, tyl nie wie o tym ze z przodu są duze tarcze i hamuje tak samo.
Tyl stracil gdyz do tego samego dzialania przodu wymagane jest mniejsze cisnienie.
Ale tarcie jest wieksze - przeciez sila sie zwiekszyla tylko opony nie wyrabiaja.