Michał - Śro 23 Lut, 2011
pieqt - ty takie farmazony piszesz ? ... tak, na bank ktoś wsiądzie do mojej 10cio letniej mazdy i przystawi mi broń do łba ... czizys krajst ... generalnie, jak u nas na forum. Spytałem sie o zabezpieczenie i dowiedziałem sie ze komórke mam sobie przykleić do deski ( moze na czoło ) i jakieś historie waszych znajomych które mnie c.h.u.j interesują 
sic! ide pogadać z fiftim moze on mi doradzi. PieQt - Śro 23 Lut, 2011 Michał - to była wypowiedź taka wbijająca się w klimat dyskusji 
Michał - Śro 23 Lut, 2011 nie nie piekucie ... wiem ze pisałes powaznie ... 
dzik - Śro 23 Lut, 2011
eee 9mm, mam wiekszego pamietam ze jakies glosne sprawy po sadach sie ciagaly czy w takim przypadku ubezpieczyciel moze odmowic wyplaty odszkodowania gdy wlasciciel nie odda kompletu kluczykow iQ - Śro 23 Lut, 2011 Zawsze mozna na wszelki wypadek dorobic 3ci klucz, czy nie? bizon - Śro 23 Lut, 2011 z dodatkowych zabezpieczen proponuje
a na serio, carlose, wspolczuje 
Anonymous - Śro 23 Lut, 2011
Ale Michale , taki dorobiony kluczyk poddany ekspertyzie bedzie sie rożnił od org pP - Śro 23 Lut, 2011 a kto powiedział ze oryginalny nie zostaje w domu 
Anonymous - Śro 23 Lut, 2011 Miałem na myśli dorabianie już po fakcie kradzieży auta . Z resztą to czy kluczyk był kopiowany też można podobno odczytac Janusz - Śro 23 Lut, 2011
to zależy od tego jaką umowę podpiszesz z ubezpieczycielem
PieQt - Śro 23 Lut, 2011
no dobra, złapałeś mnie
poza tym ta rozmowa jest równie abstrakcyjna jak wiele innych na forum, jak kupię kiedyś furę za grubą kasę i będę się zastanawiał czy stoi tam gdzie ją zaparkowałem - to będę mógł się wypowiedzieć - tak to, to co ja mogę poza tym do grubych fur podchodzi złodziej od danych samochodów, do tanich - inny, każdy jest mistrzem w swoim fachu (przeważnie) PiTT - Śro 23 Lut, 2011 8 stron dyskusji... czy Mazda się odnalazła? 
mi - Czw 24 Lut, 2011 taka ciekawostka: http://www.goodluckbuy.co...ker-jammer.html dzik - Czw 24 Lut, 2011
Tylko ktory ubezpieczyciel pozwala negocjowac zapisy w umowie? Janusz - Czw 24 Lut, 2011
bardziej chodziło mi o to ze musi być zapis w umowie na ten temat. Bo negocjować warunków umowy z ubezpieczycielem zazwyczaj się nie da.... podpisujesz albo nie i tyle
|
||||||||||||||||||||
