Maciek - Pon 04 Gru, 2006 Kontrola Legalności Pracy wypytuje w Holandii Polaka:
- Mówi pan po holendersku?
- Tak, troche.
- A ma pan pozwolenie na prace?
- Oczywiście mam.
- A pana kolega tam w pomidorach też ma?
- Naturalnie tez ma.
- Mogłby pan go zawoła?
- Oczywiście. JOZEEEEK!!! SPI**DALAJ!!!strick - Pon 04 Gru, 2006 Maciek niezłe!Niemy - Pon 04 Gru, 2006 dobreM - Pon 04 Gru, 2006 super
(tez mam jednego posta wiecej) Niemy - Pon 04 Gru, 2006
eM napisał/a:
super
(tez mam jednego posta wiecej)
jak chcesz to wez sobie pare odemnie(czerwoni moga wszystko ) i don't careAnonymous - Pon 04 Gru, 2006 Dlaczego zwolnilem sekretarke... :569:
Dwa tygodnie temu mialem trzydzieste (z hakiem) urodziny, ale jakby nikt
tego nie zauwazyl.
Mialen nadzieje ze zona przy sniadaniu zlozy mi zyczenia a moze nawet bedzie
miala jakis prezent dla mnie.Nie powiedzial nawet ""czesc kochanie"", nie
mowiac juz o zyczniach.
Myslalem ze chociaz dzieci beda pamietaly- ale zjadly sniadanie nie
odzywajac sie ani slowem.
Kiedy jechalem do pracy, czulem sie samotny i niedowartosciowany.Jak tylko
wszedlem do biura, sekretarka zlozyla mi zyczenia urodzinowe i od razu
poczulem sie lepiej- ktos pamietal.
Pracowalem do drugiej.Okolo drugiej sekretarka weszla i powiedziala:
-Dzisiaj jest taki piekny dzien, w dodatku twoje urodziny moze zjemy gdzies
razem obiad?
Zgodzilem sie. To byla najmilsza rzecz jaka od rana uslyszalem.
Poszlismy do cudownej restauracji, zjedlismy obiad w przyjemnej atmosferze i
wypilismy po lamce wina.W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziala:
-Dzis jest taki piekny dzien czy musimy wracac do biura?
-Wlasciwie to nie - stwierdzilem.
-No to chodzmy do mnie- zaproponowala.
U niej wypilismy po lamce koniaku, porozmawialismy chwilke a ona
zaproponowala:
-Czy nie masz nic przeciwko jak pojde do sypialni przebrac sie w cos
wygodniejszego?
-Jasne- zgodzilem sie bez wahania.
Poszla do sypialni, a po kilku minutach wyszla niosac tort urodzinowy razem
z moja zona dziecmi i tesciowa.Wszyscy spiewali sto lat a ja k...a
siedzialem na kanapie w samych skarpetkach........
Jakarti - Pon 04 Gru, 2006 uuu... dobry zart ale nie zazdroscilbym nikomu takiej sytuacji jesli by miala sie zdarzyc strick - Pon 04 Gru, 2006 Majkel to z autopsji? k-mart - Pon 04 Gru, 2006 jack nicholson at the line:
http://www.ugo.com/channe...n_somewoman.mp3
:509:Anonymous - Pon 04 Gru, 2006
strick napisał/a:
Majkel to z autopsji?
hehe nie dostalem takie cus na maila
ps. ja troche mniej skonczone mam jak "pan" z dowcipu