Anonymous - Pon 09 Cze, 2008 Wygrał i to z 16 sekundową przewagą FreeMan - Pon 09 Cze, 2008 Jak to pieknie wyglada....
kubas - Pon 09 Cze, 2008 no i widac systematycznosc daje o sobie znac robcio jako jedyny ma tylko jedno 0
Raikkonen: Stałem pod światłami, a w tył wjechał mi daltonista Anonymous - Pon 09 Cze, 2008 wlasnie sie usmiecham bo w tle leci powtorka na polsat sport bardzo przyjemnie, teraz juz bez tych nerwow Gaydek - Wto 10 Cze, 2008
Oglądam F1 chyba od 1990 r. i nie spodziewałem się, że kiedykolwiek zobaczę Polaka na najwyższym stopniu podium. Jakoś w ogóle nie przeszło mi to przez myśl. Nie oglądałem F1 czekając na Polaka na podium. A tu masz... przyszły mistrz!
info z portalu http://www.f1.info.pl/kubas - Śro 11 Cze, 2008 filmik jest niezly koncowka najlepsza... Rudello - Śro 11 Cze, 2008 filmiki pokazał mi jimek wg. mnie sa najlepszeee!!!Gaydek - Śro 11 Cze, 2008 A kto wie skąd można ściągnąć cały wyścig? anjas - Śro 11 Cze, 2008
hehe Anonymous - Śro 11 Cze, 2008 mistrz film jak zawsze tym razem tresc tez wzorowar26rulez - Śro 11 Cze, 2008 vFreeMan - Czw 12 Cze, 2008 Wywiad z Robertem Kubicą
Robert Kubica potrzebował zaledwie 29 wyścigów F1, aby sięgnąć po najwyższy laur Grand Prix. Po zwycięstwie w Kanadzie, Polak po siedmiu wyścigach sezonu 2008 prowadzi w tabeli kierowców. O swoich odczuciach i szansach opowiada w wywiadzie.
Pytanie: Cztery dni po wyścigu, jakie to uczucie wygrać pierwszy wyścig Grand Prix?
Robert Kubica: To wspaniałe uczucie, nie tylko dla mnie lecz dla całego zespołu, każdego kto przyczynił się do tego zwycięstwa. Oczywiście mieliśmy trochę szczęścia w niedzielę, ale zasłużyliśmy na to. Ostatecznie mogliśmy świętować podwójne zwycięstwo, w którym Nick również odegrał rolę. To był fantastyczny wynik, który dał zespołowi olbrzymi zastrzyk motywacji.
P: W którym momencie wyścigu pomyślałeś po raz pierwszy, że możesz wygrać?
RK: Gdy Lewis i Kimi zostali wyeliminowani z wyścigu na pierwszym pit stopie, prowadziłem ze strategią dwóch pit stopów. Mimo to samochód bezpieczeństwa sprzyjał kierowcom ze strategią jednego postoju. Utknąłem na zbyt długo za wolniejszymi bolidami, zanim ostatni z nich zjechał do pit stopów. Wtedy byłem w stanie zaatakować i powiększyć swoją przewagę.
Po raz pierwszy odetchnąłem z ulgą gdy mój drugi pit stop przebiegł bez problemów. Załoga w boksach ponownie wykonała perfekcyjną robotę. Wtedy okazało się, że nadal jestem przed Nickiem i wtedy miałem pierwsze myśli o wygranej. Ograniczyłem prędkość i całkowicie skoncentrowałem się, aby nie popełnić żadnego błędu podczas ostatni 15 okrążeń. One były najdłuższe, ale również najbardziej relaksujące w całej mojej karierze kierowcy Formuły 1, gdyż nie miałem presji i musiałem tylko dowieźć bolid do mety.
P: Co robiłeś po swoim zwycięstwie?
RK: Nie było wiele czasu. Starałem się odbudować swoją energię. Wykonałem trochę treningów i spędziłem resztę czasu relaksując się. W środę poleciałem do Barcelony, gdzie testuję w czwartek i piątek pod kątem przyszłego wyścigu na Magny-Cours.
P: W przyszły weekend będziesz jeździł w bolidzie Formuły 1 na BMW Sauber Pit Lane Park w Warszawie. Czy czekasz na spotkanie z polskimi fanami?
RK: Mam nadzieję, że pogoda będzie dobra, jeżeli tak to będzie to z pewnością ekscytujące wydarzenie. Byliśmy tam rok temu i przyszła niewiarygodna liczba osób, a był to przecież okres wakacyjny. Tym razem wydaje się, że będzie tam jeszcze więcej ludzi. Dla mnie będzie to całkiem wymagający weekend. Mam dwa dni testów zanim polecę do Warszawy w piątek wieczorem, a wszystko zaczyna się już w sobotę rano. Ale jeżeli fanom będzie się podobało, to znaczy, że wysiłek opłaci się.
P: Prowadzisz w Mistrzostwach Świata Kierowców. Czy uważasz, że masz realne szanse na zdobycie tytułu?
RK: Nie spodziewałem się, że będę prowadził w mistrzostwach po siedmiu wyścigach, gdyż nasz bolid nie jest najszybszym w stawce. Niemniej mamy pełną niezawodność. W ubiegłym roku mieliśmy z tym kilka problemów, ale od tamtej pory dokonaliśmy olbrzymiej poprawy. Dodatkowo, załoga w boksach robi świetną robotę, jak każdy w zespole.
W tym roku regularnie zdobywam punkty, ale nie wiem czy tak będzie dalej. Skoncentruję się na każdym Grand Prix i spróbuję zdobywać maksymalną liczbę punktów w każdej sytuacji. Oczywiście równość osiągów jest ważnym czynnikiem, a ja liczę że będziemy również w stanie dalej poprawić bolid. Wtedy możemy osiągnąć dobry wynik. Niezależnie co się stanie, musimy robić wszystko co jesteśmy w stanie w każdej sytuacji. Kto wie czy kiedykolwiek dostanę drugą taką szansę. Jedna rzecz jest pewna- dam z siebie wszystko.Maciusiowy - Pią 13 Cze, 2008 Filmik wymiata...łza się woku kręci na końcu Rudello - Pią 13 Cze, 2008 Idzie ktoś na Pit lane park?