Anonymous - Sob 09 Sty, 2010 bedzie nie na temat-czesto zdarza sie taka własnie sytuacja ze zostaje 2-3 sek jazdy do hamowania,dochodze do odcinki,i co sie wtedy bardziej opłaca czasowo-ciąc na odcince czy zmienic ten bieg 2 razy??Przem_106 - Sob 09 Sty, 2010 Przesunac odcinke Anonymous - Sob 09 Sty, 2010 nic nie da,zawsze sie trafi taka sytuacjami - Sob 09 Sty, 2010 w 205 nie mam odcinki i mi się nie zdarza Greg - Sob 09 Sty, 2010
rabarbar napisał/a:
bedzie nie na temat-czesto zdarza sie taka własnie sytuacja ze zostaje 2-3 sek jazdy do hamowania,dochodze do odcinki,i co sie wtedy bardziej opłaca czasowo-ciąc na odcince czy zmienic ten bieg 2 razy??
Zależy jak długo na łytytyty. Np. na Wyrazowie czy Radomiu jak ończyła mi się 2 tuż przed zakrętem to leciałem na odcince, myślę że nie jest to jakaś katorga dla silnika. Zmieniać biegu się nie opłaca w takim momencie.
Ale Offtopic, o matko!
Do tematu wracamy Przem_106 - Sob 09 Sty, 2010
rabarbar napisał/a:
nic nie da,zawsze sie trafi taka sytuacja
Zgadza sie. Moj przykład dotyczył konkretnego toru. Nie ma niestety na to reguły. Teoria mowi, ze pod gore lepiej pociągnąc na odcince.M - Sob 09 Sty, 2010 Wielokrotny mistrz rajdowy oraz mistrz świata JTCC Marcin Kolasa,
mawia że "Jeśli łapiesz odcięcie zapłonu na dwójce tuż przed zakretem oznacza to ze jechales za wolno zeby złapać odcinkę na trójce"michool_vt - Sob 09 Sty, 2010 Greg - Sob 09 Sty, 2010
eM napisał/a:
Wielokrotny mistrz rajdowy oraz mistrz świata JTCC Marcin Kolasa,
mawia że "Jeśli łapiesz odcięcie zapłonu na dwójce tuż przed zakretem oznacza to ze jechales za wolno zeby złapać odcinkę na trójce"
Padłem GeKo - Sob 09 Sty, 2010
rabarbar napisał/a:
bedzie nie na temat-czesto zdarza sie taka własnie sytuacja ze zostaje 2-3 sek jazdy do hamowania,dochodze do odcinki,i co sie wtedy bardziej opłaca czasowo-ciąc na odcince czy zmienic ten bieg 2 razy??
Zmienić program na Fastchipa i ciągnąć do 7800 ŁukaszS3 - Sob 09 Sty, 2010 Właśnie Łukasz na ile radzisz dać odcinkę? Myślę że na 7800 dać i chyba powinno być ok?saxorulez - Sob 09 Sty, 2010 ŁukaszS3,
wyjdzie w trakcie strojenia, masz wałki na których myślę 7800 będzie w sam raz, ale moze ustawisz wałki tak że 7500 też wystarczy. Ja mam 7500 i w zupełności mi starcza i synchronizatory wciąż działają po całym sezonie. Czym wyżej tym szybciej zniszczysz synchronizatory w skrzyni.
Przem_106,
w aucie rajdowym/sportowym myślę że można taką odcinkę mieć wysoko nawet na seryjnym silniku, w ulicznym na seryjnym motorze to mija sie celem (można kupić dolot za 300 PLN), poliuretany lub wyflokować cos u Rasty saxorulez - Sob 09 Sty, 2010 Tomcat,
tak jak koledzy napisali - to obrotmierż na odcince lekko przekłamuje. Ja też widziałem więcej niż 7200 czasami. Nie da się stwierdzić czy był dłubany patrząc na obrotomierzmartin.h - Sob 09 Sty, 2010 Łukasz, dajesz kłówkę, tam nie ma synchronizatorów Tomcat - Sob 09 Sty, 2010
saxorulez napisał/a:
Tomcat,
tak jak koledzy napisali - to obrotmierż na odcince lekko przekłamuje. Ja też widziałem więcej niż 7200 czasami. Nie da się stwierdzić czy był dłubany patrząc na obrotomierz
Też tak myślałem, ale jednak 300 obr przekłamania to sporo... Z drugiej strony wolne obroty pokazuje mi prawie 1000 obr, więc cholera wie. Muszę nagrać jakiś filmik z jazdy, może coś to wyjaśni.