Marek23 - Pią 11 Mar, 2011
No tak, ale zmieniac czego? Dla mnie ten kolektor duzo zmienia, dla typa ktory kupil nic. Ja bym ci zaplacil za to, cena Twojego clio by nie spadla. Wiec czy to w sferze prywatnej czy tez biznesowej wyszlo z dupy i niesmak pozostal ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
Janusz - Pią 11 Mar, 2011
ziom ja go rozumiem, u mnie jest to samo, sam się nie mogę doprosić żeby mi coś ogarnęli, czasem trwa to 2 tygodnie. Jacek - Pią 11 Mar, 2011 może niesmak u Cibie. Nauczony ostatnim doswiadczeniem z przysługami kosztowało mnie to dużo czasu a kolegę pieniędzy...jeśli chodzi o clio. był sprawny, zapierdalał i tyle. dawałem Ci seryjny kolektor w prezencie ale nie chciałeś się z tym bawić. taka była moja decyzja i tyle jeżeli Cię to uraziło to już Twoaja sprawa. Nie było po Twojej myśli bo powiedziałem "nie" to znaczy że juz jestem nie fajnym kuplem z tego wynika tak? spoko Jacek - Pią 11 Mar, 2011
Januszku, bzdury pleciesz. wiem jak jest u mnie w firmie, jak chcesz to zapraszam na obchód  jak bym chciał to w 15 minut miałbym to wyciągnięte. także chill
Marek23 - Pią 11 Mar, 2011
1.Ale po co mi seryjny kolektor,skoro mam takie dwa? 2. Wymiana kolektora ssącego to moment, nie mozna tam nic zepsuc, auto zyskuje pare koni. Dla kupujacego nie do wyczucia roznica. Wiec pytam sie gdzie tu potencjalne ryzyko kosztow czy innych problemow? Nie ma nawet najmniejszego. 3. Nie mieszam w to naszej znajomosci,wiec luz. 4. Dla mnie zachowales sie jak pies ogrodnika. Samemu Tobie by nie ubylo,a wrecz zyskalbys jakas mala kaske, a ja cieszylbym sie z paru koni w rajdowce wiecej. 5. Oczywiscie mozna powiedziec nie bo nie. I tu jedynie sie zastanawiam co Toba kierowalo.
Super Jacek,szkoda,ze przez tel mi co innego powiedziales. M - Pią 11 Mar, 2011
Co ty nie powiesz Janusz - Pią 11 Mar, 2011
nie pije do Ciebie, odniosłem się do tego co powiedział Marek nie wiedziałem jak było, nie wnikam nie moja sprawa, myślałem ze chodziło o co innego jestem koniem Jacek - Pią 11 Mar, 2011 Marek, masz rację. Jeste psem. Marek23 - Pią 11 Mar, 2011 Określenie "pies ogrodnika" ma calkowicie inny wydźwięk niż nazwanie kogoś "psem". Wiec nie doszukiwalbym sie tutaj jakieś konkretnej obrazy Ciebie ziom... Po prosty zje.bales akcje,nie wiem czemu, kij z tym. Życie toczy sie dalej,nie bedziemy sie o ten kolektor klocic cal zycie
Jacek - Pią 11 Mar, 2011 i niech tak zostanie: ja zje.bałem, Ty jesteś ok
Marek23 - Pią 11 Mar, 2011
Ja w tej historii jestem nijaki, po prostu zalezalo mi na kolektorze ziom. Jacek - Pią 11 Mar, 2011 a mi na sprawnym aucie do sprzedania. to chyba wszystko w temacie. Bart - Pią 11 Mar, 2011
Jacek, masz jakiś warsztat? Nie wiedziałem szczerze mówiąc. Marek23 - Pią 11 Mar, 2011
No tak, na seryjnym kolektorze by sie rozpadło. Znasz się na mechanice,a zachowujesz sie jak prenumerator Auto Świata. Maciusiowy - Pią 11 Mar, 2011
coś z kolektorami chyba 
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
Tak tam masz w firmie 
