Dariano - Śro 08 Mar, 2006 historyjka mistrz !!! Łzy mi staneły w oczach Loko - Śro 08 Mar, 2006 No to Kasik relacjonuj jak minął pierwszy dzien za kółkiem anjas - Czw 09 Mar, 2006 Kasik nie odpowiada, bo pewnie jeszcze jeździ KonradMK - Czw 09 Mar, 2006 ...i jeździ... i jeździ... może pojedziemy jej poszukać na mieście?Vlodarsky - Czw 09 Mar, 2006 ja wczoraj rozbijałem się po mieście Mitsu 3000GT z przekombinowanycm wydechem... ojciec doszedł do wniosku, że go sprzedaje... nie dość, że słabo to jeździ to jeszcze głowa pęka od tego hałasu...Anonymous - Czw 09 Mar, 2006 i przyjechalam..
emocje opadly juz hehe
fajne uczucie kurcze tak jzu samemu Anonymous - Czw 09 Mar, 2006 ...i wszyscy odetchneli... Kasik powrócił z miasta... PiTT - Czw 09 Mar, 2006 i jak emocje?
opierniczyłaś już kogoś? ew. ktoś Ciebie?
ja wiem jedno, bardzo mało komfortowo jeździ się słabszym autem po warszawie
za dużo kierowców polonezów, lanosów itd. z ambicjami sportowymi
odczuć to można dopiero jak się wsiądzie w coś wolniejszegoAnonymous - Czw 09 Mar, 2006 ale kto mówi, że Hania jest słaba... PiTT, podejrzewam, że dla Kasika to i tak wystarczający potwór na razie... Choć już niedługo pewnie zatęskni za czymś mocniejszym saxorulez - Czw 09 Mar, 2006
miłosz napisał/a:
ale kto mówi, że Hania jest słaba... PiTT, podejrzewam, że dla Kasika to i tak wystarczający potwór na razie... Choć już niedługo pewnie zatęskni za czymś mocniejszym
może kupi Saxo PiTT - Czw 09 Mar, 2006 nie miałem na myśli Hani
takie moje refleksje na temat jazdy po mieście
na początek w zupełności wystarcza nawet bardzo wolne autosaxorulez - Czw 09 Mar, 2006 ziom.. ja zaczynałem od Clio II 1.2 8v 60KM i moim zdaniem ta fura była wicked! Latała bez problemu 160km/h.. czasami z TheMc wpadaliśmy 140km/h do Konstancina gdzie teraz zanim wjade to zwalniam..
człowiekowi może nie każdemu ale odbija i na poczatek wolne autko w zupełnosci wystarcza... myśle że rok jazdy plus dużo kilometrów zrobionych w miescie i poza. Jakiś wypad za granice i można się rozwijać samochodowo dalej...PiTT - Czw 09 Mar, 2006 a myślisz że dlaczego jest tak dużo wypadków młodych kierowców którzy dostali na 18 od rodziców fury z mocą pow. 200 kucy
ja jestem za tym żeby dla świeżych kierowców były fury do 60KM Dariano - Czw 09 Mar, 2006 Ja zaczynalem od malara zadnym innym wozem nie nauczysz sie lepiej oceniac odleglosci i wystarczajacego miejsca do wyprzedzania sadze ze to bardzo dobry sprzet dla poczatkujacych nie za szybki w kazdym razie mam sentyment do tego samochodu i fiaty 126p towarzysza mi od samego poczatku odkad mam prawko czyli od 1996r pazdziernik po dzis dzien
[ Dodano: Czw 09 Mar, 2006 ]
PiTT napisał/a:
a myślisz że dlaczego jest tak dużo wypadków młodych kierowców którzy dostali na 18 od rodziców fury z mocą pow. 200 kucy
ja jestem za tym żeby dla świeżych kierowców były fury do 60KM
18 lat to ma sie siano w glowie i wysokie mniemanie o swoich umiejetnosciach dla poczatkujacego wiecej mocy= wieksze prawdopodobienstwo sromotnego dzwona i co najgorsze z reguly z pelnym pokladem czyli pacza ziomaliPiTT - Czw 09 Mar, 2006 dokładnie
jak zdałem prawko to za swoje pieniądze kupiłem zajebistego malara w którego wsadziłem kubełki, sportowy wydech, fele na biało pomalowałem, sportową zamszową kierę i obrotomierz
malar był pomarańczowy i przez jakiś czas miał na drzwiach numery 76
przed R19 było jeszcze kilka fur:
bimer 320 6cyl coupe, CC900, senator 3.0 6cyl.