To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - PraWybory HH

KonradMK - Pią 12 Paź, 2007

Jim ja też nie chcę żeby w rządzie byli postkomuniści ale w dzisiejszej sytuacji nie rozglądam się za ideami ale za ludźmi, którzy mają jakieś koncepcje, najlepiej proste ale skuteczne i jakoś tego nie widzę.
Marek23 - Pią 12 Paź, 2007

Chyba krzywa Lafella mówi o wysokości podatków,a wpływom do budżetu...

JIMEK napisał/a:

Jest mi glupio za nas (kraj) ze ciagle ktos jeszcze chce zeby w tym kraju rzadzili ci z polski ludowej. motyla noga People's Republic of China, y.... znaczy Poland. I jeszcze mlodzi, wyksztalceni? Troche motyla noga, troche smuci. Potem opowiadam komus za granica nasza historie, nowsza i starsza i ten ktos mnie pyta jak jest dzisiaj - pewnie tamci sa dzisiaj wyautowani, nie? yyyy.... no... yyy.. tak... znaczy.... :552:

w zbyt wielu kwestiach nic sie nie zmienilo. Bo sa tacy ktorym jest wygodnie. Bo zapisac sie do partii przeciez bylo fajnie!
_________________


Jimek :564: :564: :564:
Podpisuję sie obiema rękami pod tym co napisałeś. Respekt, mam te same odczucia.

saxorulez - Pią 12 Paź, 2007

Poskomuniści - i co z tego że ktoś jest post komunistą, jak ma wykształcenie , wiedzę i doswiadcenie polityczne, i sensowny program.

Patrzę na scene polityczną i widzę wielki fight miedzy nie post komunistami , bez żadnej ale to zadnej merytoryczności.

Jeszcze raz pytam jakie znazceni ma to czy ktos był w PZPR czy nie?

Anonymous - Pią 12 Paź, 2007

saxorulez napisał/a:
eszcze raz pytam jakie znazceni ma to czy ktos był w PZPR czy nie?
powinno miec znaczenie dyskwalifikujace. dla mnie ma.
saxorulez - Pią 12 Paź, 2007

ale dlaczego? jakiś argument.. Jimek
Nie było tam porządnych ludzi?

Anonymous - Pią 12 Paź, 2007

Cytat:
Marek Borowski - ideowy komunista
Przewodzący buntowi wewnątrz SLD przeciwko Millerowi były marszałek Sejmu Marek Borowski jest synem wysokiej rangi komunistycznego działacza o bardzo szkodliwej antypolskiej przeszłości. Jego ojciec Wiktor Borowski (właściwie Aron Berman) był w czasach II Rzeczypospolitej trzykrotnie skazywany na więzienie za działalność wymierzoną w interesy Polski. Zaszedł bardzo wysoko w strukturach KPP - partii zdrady narodowej - stał się członkiem sekretariatu jej władz. Został nawet pracownikiem przedstawicielstwa KPP przy Komitecie Wykonawczym Międzynarodówki Komunistycznej w Moskwie. Można więc powiedzieć, że stał się prawdziwą szychą wśród agentury sowieckiej na Polskę.
Po wojnie ojciec Borowskiego należał do najgorszych stalinizatorów polskiej prasy jako redaktor naczelny "Życia Warszawy", a od 1951 r. zastępca redaktora naczelnego głównego dziennika komunistycznego - "Trybuny Ludu".
Młody Marek Borowski był - według "Wprost" - bardzo mocno związany duchowo ze swym ojcem stalinowcem. Polityk Unii Wolności Jan Lityński, który chodził z nim do jednej klasy (w sławetnym liceum dla młodzieży bananowej im. Klimenta Gottwalda), wspominał, że M. Borowski już wtedy "był ideowym wyznawcą komunizmu". Młody Borowski wcześnie zaprzyjaćnił się z innym synem komunistycznego działacza - Adamem Michnikiem, a w 1962 r. wstąpił do założonego przez Michnika międzyszkolnego Klubu Poszukiwaczy Sprzeczności. W 1967 r. został członkiem PZPR. W 1967 r., wraz ze "sczyszczaniem" przez moczarowców działaczy z partyjnego lobby żydowskiego tzw. puławian, ojciec Borowskiego stracił piastowaną od 1951 r. funkcję zastępcy naczelnego "Trybuny Ludu".


Cytat:
Jerzy Andrzej Szmajdziński (ur. 9 kwietnia 1952 we Wrocławiu) - polityk, szef klubu parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, były minister obrony narodowej.

Ukończył Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu (1975 rok). Wieloletni zawodowy pracownik aparatu organizacji młodzieżowych, członek PZPR w latach 1973-1990 (od 1986 roku w składzie Komitetu Centralnego), następnie SdRP (członek Centralnego Komitetu Wykonawczego i Rady Naczelnej) i SLD. W latach 1984-1989 był przewodniczącym Zarządu Głównego Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, 1989-1990 kierownikiem Wydziału Organizacyjnego KC PZPR.

Cytat:
Jest synem Zdzisława Kwaśniewskiego. Studiował handel zagraniczny na wydziale Ekonomiki Transportu Uniwersytetu Gdańskiego. Nie zdał wszystkich egzaminów i nie złożył pracy magisterskiej, więc został skreślony z listy studentów UG. W 1979 KC PZPR wysłał go na roczny kurs do Moskwy, na Wydział Dziennikarstwa Międzynarodowego w Moskiewskim Państwowym Instytucie Stosunków Międzynarodowych przy MSZ, który ukończył z sukcesem uzyskując dyplom nr 1792 z dnia 20 czerwca 1980 .

W młodości był aktywistą socjalistycznych studenckich organizacji prorządowych (do 1982). Pełnił funkcję między innymi przewodniczącego Rady Uczelnianej Socjalistycznego Związku Studentów Polskich (SZSP) w latach 1976-1977, później wiceprzewodniczącego Zarządu Wojewódzkiego w Gdańsku (1977-1979) i członka władz naczelnych SZSP (1977-1982). Był redaktorem naczelnym tygodnika studenckiego "Itd" od listopada 1981 do lutego 1984, następnie redaktorem naczelnym dziennika "Sztandar Młodych".


Działalność polityczna w PRL
Był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR) od 1977 aż do jej rozwiązania w 1990



ktos jeszcze? aha... no przeciez....


Cytat:
W 1978 roku wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Wcześniej działał w Socjalistycznym Związku Studentów Polskich - młodzieżówce PZPR, w której doszedł do funkcji wiceszefa Głównej Komisji Rewizyjnej.


dzialal. lubie to slowo. dzialacz!

Marek23 - Pią 12 Paź, 2007

Cytat:
Jeszcze raz pytam jakie znazceni ma to czy ktos był w PZPR czy nie?


Jeśli ktoś był wysoko postawionym członkiem PZPR to był częścią sytemu zbrodniczego, powtarzam ZBRODNICZEGO. Nie małym trybem, ale osobą która ten system współorganizowała. Dziekim takim ludziom polacy byli mordowani (1981 tu tylko jedna z historii, akurat znana, o wielu innych można poczytać, a o wielu się nigdy nie dowiemy), wsadzani do więzień (np mój wujek rok w pierdlu bo jako architekt pomógł w zaprojektowaniu koscioła) czy też szykanowani.

Ludzie na wysokich stanowiskach PZPR, jesli byli i są inteligentni dokładnie zdawali sobie sprawę, że ten system jest systemem K.U.R.W.A ZBRODNICZYM. Albo tkwili tam bo popierali go, albo robili to dla swoich osobistych korzyści. Przeważnie jednak były to oba punkty naraz.

Więc Łukasz nie pisz GŁUPOT, bo ktoś kto był w PZPR jest kryminalistą, a często również zbrodniarzem, a tacy ludzie już nigdy nie mają prawa rządzić nawet podwórkiem na wsi.

Bad-i - Pią 12 Paź, 2007

Marek co ty piszesz?? Czy na prawde uwazasz ze ktos kto mial legitymacje byl kryminalista????
Marek23 - Pią 12 Paź, 2007

Czytaj ze zrozumieniem, mówię o wysoko postawionych, o zaangażowanych działaczach. Capito

PS. Jimek pieknie :564: Widzę, że Borowski i jego tatuś to juz bardzo na bogato czerwoni.

Anonymous - Pią 12 Paź, 2007

saxorulez napisał/a:
ale dlaczego? jakiś argument.. Jimek
Nie było tam porządnych ludzi?

prosze cie stary

rozumiem ze waszym rodzinom bylo dobrze. I nie mowie tego zlosliwie. To dobrze. Bo takich bylo najmniej w calym tym kraju.

saxorulez - Pią 12 Paź, 2007

Marek23 napisał/a:
Więc Łukasz nie pisz GŁUPOT, bo to ktoś kto był w PZPR jest kryminalistą, a często również zbrodniarzem, a tacy ludzie już nigdy nie mają prawa rządzić nawet podwórkiem na wsi.


Nie zgadzam sie, mój dziadek miał i leży na powązkach - pracował na rakowieckiej w wydziale śledczym. Miał bo chciał sie realizować jako Milicjant , i służyć ludziom nie partii. POmagał wyjeżdzać Polakom do anglii, załatwiał paszporty. Jego też uważasz za zbrodniarza i komunistę?


JIMEK napisał/a:
W 1978 roku wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Wcześniej działał w Socjalistycznym Związku Studentów Polskich - młodzieżówce PZPR, w której doszedł do funkcji wiceszefa Głównej Komisji Rewizyjnej.


Komu tym zaszkodził? Świadczy o tym ze potrafił sie ogarnać.

JIMEK napisał/a:
(w sławetnym liceum dla młodzieży bananowej im. Klimenta Gottwalda),


Ja też studiowałem w bananowej szkole bo w WSPIZ. Czy to gdzie ktoś się uczył ma aż takie znaczenie, poza tym rozliczanie za ojca jest żałozne.

jeśli ja bym powiedział że np. Marek słabo jeżdzi na desce i jest kiepskim snowboarderem i jest nie lubiany w tym swiatku, czy to znaczy ze jego syn tez ma taki być? CHyab mylimy osoby. Z domu wynosi się wartosci nie poglądy jak to powiedział Konrad.

JIMEK napisał/a:
Jest synem Zdzisława Kwaśniewskiego


Znowu Olek - ok. Nie skończył studiów , skłąmał, teraz sie zatacza bo zaskodziły mu Filipiny albo filipinka :)

Do czego dążę - czy to jest tak ze za PZPR tylko ludzie z podziemia byli fajni, tylko z Solidarności, tylko ta droga była dobra. W ten spoisób wszystkie odkrycia naukowe, historyczne itp dokonane przez uczonych z UW i SGH w latach 1945-1990 powinny zostać uniweważnione, dyplomy tych osób zabrane.

saxorulez - Pią 12 Paź, 2007

Aha.. prośba - pamiętajmy ze dyskutujemy o poglądach, bez nerwów mi tutaj itp.
Bad-i - Pią 12 Paź, 2007

Łukasz popieram twoja wypowiedz. Nie mozemy wrzucac wszystkich do jednego worka.
M - Pią 12 Paź, 2007

I własnie po to była osmieszana przez wiekszosc osob lustracja.
saxorulez - Pią 12 Paź, 2007

Ja uważam ze popełnion duży błąd nie robiac kiedys lustracji, powinno być wszystko jasno zagrane jak u sąsiadów z południa.

Niestety teraz mam wrażenie ze to juz traci sens - robienie lustracji



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group