GeKo - Nie 12 Cze, 2011 CHRZANEK, Co u Ciebie tyle ironii ostatnio 
Poza Kajtkiem nie było nikogo kto by w ciągu roku zaczął wbijać się do pierwszej 6. Inna sprawa że teraz Nka jest tak trochę rozstrzelona przez ten kitR4. Co do Virnika ponoc nie startował, nawet nie był zgłoszony tylko miał zrobić pokazowy podjazd. PZM go zaprosił na wyjaśnienie sprawy do Waw ale nie chciał jechać, to się spotkali z nim dzień przed rajdem ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
Bad-i - Nie 12 Cze, 2011 I co ustalili? Skoro go nie dopuscili GeKo - Nie 12 Cze, 2011
Zawiesili mu licencję, jest temat na forum autoklubu. Szczegółów nie znam. Z tego tylko co nie raz słyszałem to organizatorowi pozabierali juz wszystkie licencje i to jest jakaś osobista przepychanka miedzy nim a PZM, dlatego aby zniechęcić zawodników są takie kary. Kiedyś Danysowi i kilku innym też pozabierali papiery z tej okazji. Oczywiście regulamin regulaminem przestrzegać trzeba, tylko raczej nic nie stało na przeszkodzie aby ta impreza miała wizę PZM. Nic poza osobistymi animozjami PZM vs pan Dobosz. CHRZANEK - Nie 12 Cze, 2011
Aż tak to widać ???
Przez ostatnie 5 lat nie, ale wcześniej byli tacy i to nie tylko dlatego że startowało tylko 6 samochodów w klasie. Dobra - na chwile koniec z ironią. Dobosz robił dobry rajd sudecki (sudecki albo świdnicki - chyba tak to sie nazywało) Szkoda że jest ta cała przepychanka - tracą zawodnicy 
GeKo - Nie 12 Cze, 2011
Raczeej
Wiadomo był jeszcze Frycz, Sztuka, i Gabryś, ale wtedy były trochę inne czasy i te Nki też były inne. Seryjny hamulec, seryjne skrzynie, po latach gdy sie towarzystwo rozjeździło, zarówno Frycz i Sztuka już nie byli w stanie walczyć. CHRZANEK - Nie 12 Cze, 2011
Według mnie były bardziej "podobne"do siebie - w sensie że szanse były bardziej wyrównane. Teraz poza Bryanem który w co nie wsiądzie to wygrywa, uważam że wyniki na mecie odzwierciedlają wartość samochodu, a nie kierującego. (to było bez ironii)
Chodziło mi właśnie o tego ostatniego, i o Zaborowskiego (dawno dawno temu  )
106 - Nie 12 Cze, 2011 tercjak kiedys tez dobrze Nka jezdzil 
GeKo - Nie 12 Cze, 2011
Przy czym Gabryś nie miał takiej fali że wsiadł i wygrywał rajd za rajdem, jak to było w przypadku Frycza i Sztuki, oni w tamtym okresie deklasowali rywali i starych wyjadaczy. Zaborowski po dzwonie się już nie odnalazł, próba powrotu mu słabo wyszła, a szkoda. Marek23 - Nie 12 Cze, 2011 Sorry Chrzanek,ale nie masz racji. Chuchała w PZMocie przejeździł półtora sezonu i od razu wsiadł do N4. Dziś w klasyfikacji dnia drugiego jest 6. Kajtek zanim wsiadł do Nki to dużo dłużej jeździł. Do tego siemanko już nie raz pokazał,że potrafi za granicą jechać na opis, Kajtek dotąd tym nie zabłysnął. Na pewno kajtek wymiata,ale też nie kosmicznie, bo jednak na swoich śmieciach z Brayanem przegrywa. Natomiast Sieman dziś pokazał klasę, mając tak krótki staż w rajdach już jedzie na poziomie Czopika,Habaja, Kuziego,itd. Z resztą wystarczy popatrzeć na wyniki dnia II. Nie wspominając,że tamci znają te trasy na pamięć. CHRZANEK - Nie 12 Cze, 2011
Marku - w jakim sensie nie mam racji ? Że Kajto jest talent ? Wg mnie jeden z większych w PL (przynajmniej ostatnio) czy tu nie mam racji ? Że kiedyś też byli tacy którzy w pierwszym sezonie wbijali siędo TOP6 w N4? Geko przytoczył kilka przykładów. Frycz, Gabryś czy Sztuka. Może nie byli wirtuozami ale wbijaki się do TOP6, czy zatem tu nie mam racji? Że samochody klasy N4 były kiedyś bardzie wyrównane? Kiedyś diametralne różnice były tylko w elektornice. Hamulce były takie same dla wszystkich, skrzynie takie same dla wszystkich, teraz jest większy rozstrzał. Czy tu nie mam racji Wiec nie bardzo rozumiem ? Marku wiesz że Cie lubie i zazwyczaj sie z Tobą zgadzam, więc powiedz mi gdzie nie mam racji - bo nie będe mógł spać 
Marek23 - Nie 12 Cze, 2011 Już pisze: Sieman we wszystkich 3 rajdach jadąc N4 robił czasy w pierwszej 6. Więc nie tylko Kajto się wbijał do top6 jak to napisałeś. Oczywiście ma problemy na razie,ale pamiętajmy,że stracił swojego pilota i jedzie z jakimś młokosem,który nic mu nie może pomóc. Jakby Kajto wtedy nie miał Wiślaka to byłaby bieda. Więc nie masz racji,że tylko kajto się wbijał do top6. Dwa, czy KAjetan jest aż takim wymiataczem? Chyba jednak nie, zna trasy na pamięć,nigdy za granicą nie zabłysnął. Chuchał w pierwszym starcie w czechach był drugą ośka w rajdzie,jadąc pierwszy raz w życiu C2R2. To bym nazwał talentem. Więc nie zgodziłbym się,że kajto to największy talent ostatnich lat. Różnica mędzy nimi jest taka,że kajto to niezamozny chłopak z Cieszyna,a rodzice Chuchały mają dużo hajsu. I dlatego jednego postrzega się jako talent,a drugiego jako bogatego kolesia, ktory cos tam jedzie. Jacek - Nie 12 Cze, 2011 jak ktoś ma problem z tym że rodzice Wojtka mocno wspierają go w karierze to jest debilem. Fajnie że ma starych na zajawie! korek171 - Nie 12 Cze, 2011 Jak dla mnie i kajto i siemanko to są goście. Wojtek szybko wyczuł n-kę i pewnie będzie coraz lepieh ale swoje w Skandynawii też pojeździł i to nie z byle kim... W C2 wsiadł i też pozamiatał na barumce-pełen szacun- ale tydzień wcześniej miał 2- dniowe testy i mówił później że tyle się najeździł że miał pęcherze na ręce od wbijania na sekwencji...- a auta z polski nie wypożyczył(słyszałem że miał brać od markowskiego) tylko z czeskiej stajni. O ile się nie mylę to kajto nie miał takich możliwości testowania i dużo musiał niestety wypracować (przede wszystkim wypracować sponsorów) Kajto owszem nie jeździ za granicą ale podejrzewam że jest problem z kasą (lotos pewnie pakuje 1/20 w niego tego, co w gwiazdę-kościuszko)- w tamtym roku kajto leciał chyba bohemię i początek to było 2 miejsce w n-ce a potem awaria i lipton Tak więc jak dla mnie to nie ma co porównywać tych dwóch kierowców i robić z jednego czy drugiego wielką gwiazdę.. Każdy wie że kierowca to jedno, a maszyna to drugie i nie zawsze każdy ma talent do auta i nie każdy ma talent żeby mieć kasę na zmianę co dwa lata. Marek23 - Nie 12 Cze, 2011 Korek masz rację,ale jednak jestem w szoku, ze Bryan dalej naszych klepie. Kajto jechał już R4,więc masa mniejsza, a jednak dalej odstawał. Nicht verstehen. korek171 - Nie 12 Cze, 2011 Na Bryana nie ma hu.ja i pokazuje to nawet czasami w IRC. Teraz dla niego starty w Polsce to jak ostatni twój start na tychach- przyjeżdżasz zamiatasz i wyjeżdżasz.... A z drugiej strony to pierwszy rajd w R4 (nie wiem czy kajtek wogóle coś testował -niecałe dwa tygodnie temu poskładali auto w R4) - napewno auto całkiem inaczej się prowadzi i trzeba się przestawić. Moim zdaniem teraz n-ka r4 jest bardzo konkurencyjna do s2000 - a w przyszłym roku ma podobno dojść sekwencja i wtedy to będzie maszynka. Ciekawi mnie dlaczego SPRT nie idzie w r4- rzeczywiście nastawiają się tylko i wyłącznie na szkolenie Chuchały, czy znaleźli niszę dla swojego kierowcy i zostają. Lepiej jest się pochwalić mistrzem z n-ce, niż 4,5 miejscem w s2/r4 |
||||||||||||||||||||||||
