To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HH.ORG na Torze - Rally Służewiec - wszystkie edycje od 12-07-2011

Yarko - Śro 24 Sie, 2011

natomiast co do samej imprezy to nie jest to zbyt dobry teren na amatorskie pojeżdżawki, wysokie krawężniki, drzewa wzdłuż trasy, chłopaky jak startują już 2 czy 3 raz i złapią trochę "oblatania" to zaczynają iść bardzo grubo, jak na razie kończy się to w najgorszym wypadku uszkodzeniami kół/zawieszeń, ale czasami trzeba trochę się zweryfikować, by sobie nie zrobić krzywdy
faldzip - Śro 24 Sie, 2011

wiesz, kij ma dwa konce, zaraz sie okaze, ze na lotnisko to nikt nie chce przyjechac, bo jezdzenie po plycie lotniska pomiedzy oponami/slupkami to zero zabawy...
faldzip - Śro 24 Sie, 2011

pumfkp, a gdzie ten wpis Karola mozna znalezc?
pum - Śro 24 Sie, 2011

Yarko nie przesadzaj... każdy jest dorosły, chyba wie co robi i zna ryzyko. Jedyne co leży w gestii organizatorów to żeby widzowie stali w bezpiecznych miejscach.
pum - Śro 24 Sie, 2011

http://www.race4race.pl/?page_id=45
Drone - Czw 25 Sie, 2011

Yarko napisał/a:
natomiast co do samej imprezy to nie jest to zbyt dobry teren na amatorskie pojeżdżawki, wysokie krawężniki, drzewa wzdłuż trasy,


Ja tam byłem właśnie w ten wtorek, jak Kamil rozwalił Bumę.

Przyjechałem popatrzeć z zamiarem wystartowania na następnym RS.

Niestety warunki są podłe. Krawężniki mega wysokie. Jakbym przywalił w to Sejem, to taniej byłoby kupić następne Srajczento, niż naprawiać uszkodzone.
Latarnie też się proszą o tragedie.

Ja tego nie widzę że każdy wie co robi i tak dalej. Jakby wiedział co robi, to by nie przyjeżdżał. :D
To nie jest zawodowstwo i wolałbym przy zrobieniu błędu mieć uczciwy margines, a nie latarnie na klacie.

no name - Czw 25 Sie, 2011

Drone napisał/a:
To nie jest zawodowstwo i wolałbym przy zrobieniu błędu mieć uczciwy margines, a nie latarnie na klacie.

Nie byłem na Służewcu ale nawet miejsca gdzie robione są kjs-y przez
ak centrum też nie są idealne pod względem krawężników czy latarni.

Z dużym marginesem na błąd to tylko na tor bądz lotnisko.

Drone - Czw 25 Sie, 2011

no name napisał/a:
Drone napisał/a:
To nie jest zawodowstwo i wolałbym przy zrobieniu błędu mieć uczciwy margines, a nie latarnie na klacie.

Nie byłem na Służewcu ale nawet miejsca gdzie robione są kjs-y przez
ak centrum też nie są idealne pod względem krawężników czy latarni.

Z dużym marginesem na błąd to tylko na tor bądz lotnisko.


Ostatnio nie jeżdżę w KJS, ale jak miałem w zwyczaju brać w nich udział ze 3 lata temu, to próby były bezpieczniejsze.

Tam gdzie było blisko do krawężników i latarni były poustawiane szykany, aby prędkość była niższa.

Tutaj w pewnym miejscu o ile dobrze widziałem, szykana była ustawiona z betonowych klocków/śmietników
A miejsce przed metą gdzie przypieprzył Kamil, było po najszybszym odcinku i dwóch szybkich zakrętach, po których auto robiło "rybkę"

no name - Czw 25 Sie, 2011

Drone napisał/a:
szykana była ustawiona z betonowych klocków/śmietników

o_O

Drone - Czw 25 Sie, 2011

no name napisał/a:
Drone napisał/a:
szykana była ustawiona z betonowych klocków/śmietników

o_O


O ile dobrze widziałem. Stało to za drzewopłotem rozdzielającym dwie jezdnie.
Miało z metr wysokości i z 70-80cm szerokości. Szare.

Normalnie w takich miejscach ustawia się pachołki, aby nie było szkody na aucie.

Teraz patrzę na zdjęcia na race4race i wygląd tego pasuje do poustawianych na sobie opon, ale głowy nie dam czy to było to.

Kamill - Czw 25 Sie, 2011

Krawężnik był niestety bardzo wysoki, mam wrażenie ze jak przywaliłem kołem to schowało się w nadkole i później przywaliłem w niego progiem, jeszcze auta nie rozbierałem, ale mam plan wymienić wahacz na prosty i tak na kolach dotoczyć się do mojego mechanika jakieś 100km od wwa, zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Z tego co patrzyliśmy na miejscu to skrzywiony wahacz drążek, kawałek progu - lub co tam jest pod błotnikiem, błotnik, wyrwał się chyba stabilizator, wszystkie plastiki, kilka tulei z poliuretanu, oczywiście felga i pewnie opona , na 99% amortyzator.
Jeżeli jest tylko to to nie będzie większych problemów, byle buda była prosta, na szczęście mam spięte od spodu zawieszenie rozpórką x-brace, od góry podwójną rozpórką kielichów, do tego wahacz nie jest przykręcany bezpośrednio do budy tylko do takiego ucha a ucho do budy na 2 śruby.

Wyglądało to tak że lecieliśmy prawy zakręt już w zasadzie na dobrej prędkości bo z hamowałem przed, później puszczając hamulec powoli w trakcie zakrętu w pewnym momencie niespodziewanie auto poleciało prosto. Pewnie mogłem wcześniej zacząć skręcać to przy tej prędkości moze byśmy sie zmieścili, albo mocniej zhamować, ale w tym wypadku ciężko mi coś powiedzieć może ktoś kto widział z zewnątrz by powiedział więcej, dla mnie jechałem normalnie tak jak poprzednie 2 razy.

Drone - Czw 25 Sie, 2011

Kamill napisał/a:
ktoś kto widział z zewnątrz by powiedział więcej, dla mnie jechałem normalnie tak jak poprzednie 2 razy.


Z mojego punktu widzenia, wyglądało jakbyś leciał dużo szybciej niż przy poprzednich przejazdach. Stałem jednak ze 70m od tego miejsca, za tą zatoczką na której był nawrót prawie na początku próby.

Yarko - Czw 25 Sie, 2011

nie ma co ukrywać, adrenalina i ambicje robią swoje, pierwsze przejazdy "zapoznawcze" są zazwyczaj bez nadmiernego ryzyka, ale z tego co udało mi się zaobserwować, to z imprezy na imprezę chłopaki idą tam coraz grubiej, przechodząc czasami "na żyletkę", a ten teren niestety nie wybacza błędów, no i przyznajmy szczerze, niektórzy na prawdę powinni zastanowić się czym tam przyjeżdżają, ostatnio startował gość jakimś land cruiserem :wall:
Drone - Czw 25 Sie, 2011

Yarko napisał/a:
no i przyznajmy szczerze, niektórzy na prawdę powinni zastanowić się czym tam przyjeżdżają, ostatnio startował gość jakimś land cruiserem :wall:


We wtorek jechał ktoś vanem. Nie wiem co to za marka, wyglądało na japońskie ;D

Swego czasu na RS pod stadionem przyjeżdżał gość mega bujającą się seryjną Sieną.
Ważne żeby była zabawa. Tam ryzyka nie było żadnego

Janusz - Czw 25 Sie, 2011

Yarko napisał/a:
niektórzy na prawdę powinni zastanowić się czym tam przyjeżdżają, ostatnio startował gość jakimś land cruiserem :wall:

oj tam każdy upala to co ma, ja jadę jutro upalać golfem kupionym za 300 zł na oponach zimowych, w którym zamiast lewy fotel tot ak naprawde prawy fotel bo jest przełożony, a prawego nie ma. na dodatek zawias z lewej jakoś się trzyma natomiast z prawej juz nim buja ze hoho, a buda jest chyba z papieru :P ale fakt ze o życie tym nie pojadę :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group