[ Dodano: Pią 23 Lut, 2007 ]
zrobiłbym to na działce
[ Dodano: Pią 23 Lut, 2007 ]
aa już wiem, proste ale trzeba uważać bo można przesadzić Michał - Pią 23 Lut, 2007 widziałem jak ten koles jedzi tym porszakiem po LA. A pozniej bierze merca ( AMG ten co stoi obok porszawicy ) , zapina na duzy plac, wali drifty ostre. Na koncu wali pare browarów i pokazuje jak sie jedzi po browarach . dobry typ, ogarnia fury niezlepcs - Pią 23 Lut, 2007 mielismy dwa potato guny na sylwestra, bez kartofla po jednym psiknieciu lakieru do wlosow z odleglosci 1m roznosilo w pyl plyte cd. Kartofel lecial ponad 1km. Gun wytrzymuje niestety 2 strzaly tylko wiec z pcv nie warto sie bawic.
zabawa nieziemska ale troche to niebezpieczne bo sila jest okrutna.KonradMK - Pią 23 Lut, 2007 zapraszam zatem do siebie na działkę w pierwsze dni wiosennego ciepełka na akcję pt "Kto zrobi lepsze działo na kartofle"Michał - Pią 23 Lut, 2007 hehehehe
"działo na kartofle" heehhehepolll - Nie 25 Lut, 2007
napis na lufie pistoletu Loko - Nie 25 Lut, 2007 Hahaha ale klapa, to sa minusy fotografi cyfrowej, wszystko na niej dokłądnie widać strick - Nie 25 Lut, 2007 Made in Taiwan Niemy - Nie 25 Lut, 2007 ale wtopa!michool_vt - Nie 25 Lut, 2007
polll napisał/a:
napis na lufie pistoletu
:509: wtopa
tak jak zegerek w 'krzyzakach' czy 'ogniem i mieczem'
nie pamietam, w ktorym to bylo Anonymous - Pon 26 Lut, 2007 hello
samuel wymiataJakarti - Wto 27 Lut, 2007 Przyjezdza Kaczynski z wizyta do Benedykta.
Jest milo i sympatycznie Benedykt pyta:
B: A jak tam u Was po wyborach?
K: Wszystko w jak najlepszym porzadku Ojcze Sw. Wyborcy zadowoleni, szczesliwi. Mówia ze takiej Polski chcieli.
Ojciec Swięty pokiwal glowa, usmiechnal się i pokazal Kaczorowi 6 palców.
B: A jak tam u Was z bezrobociem?
K: Doskonale Ojcze Swięty. Jest tak dobrze ze mlodzi ludzie juz zaczynaja wracac do kraju z emigracji. Zarobki super, pracodawcy gwarantuja doskonale warunki zatrudnienia.
Ojciec Swięty znów pokiwal glowa u�miechnal się i pokazal Kaczorowi 6 palców
B: A co w szkolnictwie ?
K: Wspaniale. Minister sprawdzil się doskonale. Dzieciaki zadowolone chca nawet w sobotę i niedzielę chodzic do szkoly.
Ojciec Swięty pokiwal glowa usmiechnal się i znów pokazal Kaczorowi 6 palców.
Wizyta się zakończyla Kaczyński wrócil do Polski i swych obowiazków.
Jednak sprawa pokazywanych 6 palców nie dawala mu spokoju. Wybral się więc do Glempa i pyta:
K: Prymasie bylem u Papieza opowiadalem mu co w kraju, a ten na kazda moja odpowiedz pokazywal mi 6 palców. Co to znaczy?
G: Jak to, ty katolik i nie wiesz ze chodzi o 6 przykazanie: Nie cudzoloz.
K: Nie cudzoloz? A jak to się ma do mnie?
G: A co mial powiedziec NIE PIER. DOL !!??
[ Dodano: Wto 27 Lut, 2007 ]
I troche hardkoru:
- Tatusiu kto to jest sadysta?
- Zamknij się gówniarzu bo ci drugš wargę do stołu przybiję!
Przychodzi baba do lekarza .
-Czy umie pani zmieniac pieluchy?
-Co? Naprawde? Jestem w ciazy?
-Nie. Ma pani raka jelit .
murzyništko umarlo i poszlo do nieba
Bog dal mu skrzydla
-czy jestem teraz aniolkiem?
-nie. jestes teraz nietoperzem.
-po czym poznac, ze warzywo sie ugotowalo?
-wozek inwalidzki wyplynal na powierzchnieKonradMK - Wto 27 Lut, 2007 jaka i ty... takie żarty... echh świat schodzi na psy Jakarti - Wto 27 Lut, 2007 Historia z morałem . . . . eh
>>> > > > Pewien bezrobotny starał się o stanowisko sprzątacza w Microsofcie.
>>> > > > Dyrektor personelu przyjmuje go i każe zaliczyć test z zamiatania
>>> > > > podłogi, po czym stwierdza:
>>> > > > - Jesteś przyjęty, daj mi twój e-mail, wyślę Ci formularz do
>>> > > > wypełnienia, oraz datę i godzinę, na która masz się stawić w pracy.
>>> > > > Zrozpaczony człowiek odpowiada:
>>> > > > - Nie mam komputera, ani tym bardziej e-maila...
>>> > > > Wtedy personalny mówi mu, że jest mu przykro, ale ponieważ nie ma
>>> > > > e-maila, więc wirtualnie nie istnieje, a ponieważ nie istnieje,
>więc
>>> > > > nie może dostać tej pracy.
>>> > > > Człowiek wychodzi przybity; w kieszeni ma tylko 10 $ i nie wie, co
>ma
>>> > > > zrobić...
>>> > > >
>>> > > > Przechodzi koło supermarketu. Postanawia kupić dziesięciokilowa
>>> > > > skrzynkę pomidorów. Potem chodząc od drzwi do drzwi sprzedaje cały
>>> > > > towar po kilogramie i w ciągu dwóch godzin podwaja swój kapitał.
>>> > > > Powtarza te transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60$ w
>>> > > > kieszeni. Uświadamia sobie, że w ten sposób może z powodzeniem
>>> > > > przeżyć. Wychodzi z domu coraz wcześniej, wraca coraz później i tak
>>> > > > każdego dnia pomnaża swój kapitał. Wkrótce kupuje wóz, później
>>> > > > ciężarówkę, a po jakimś czasie posiada cała kolumnę samochodów
>>> > > > dostawczych.
>>> > > >
>>> > > > Po pięciu latach mężczyzna jest właścicielem jednej z największych
>>> > > > sieci dystrybucyjnych w Stanach. Postanawia zabezpieczyć przyszłość
>>> > > > swojej rodziny i chce wykupić polisę ubezpieczeniową. Wzywa agenta
>>> > > > ubezpieczeniowego. Wybiera polisę i wtedy agent prosi go o adres
>>> > > > e-mail, aby mógł wysłać mu propozycje kontraktu.
>>> > > > Mężczyzna odpowiada mu wtedy, że nie ma e-maila.
>>> > > > - Ciekawe - mówi agent - nie ma pan e-maila, a zbudował pan to
>imperium?
>>> > > > Niech pan sobie wyobrazi, czego dokonałby, gdyby go pan miał!
>>> > > > Mężczyzna zamyślił się i odpowiada:
>>> > > > - Zamiatałbym w Microsofcie.
>>> > > >
>>> > > > Morał nr 1 tej historii:
>>> > > > Internet nie jest rozwiązaniem dla problemów twojego życia.
>>> > > >
>>> > > > Morał nr 2 tej historii:
>>> > > > Nawet, jeśli nie masz e-maila, a pracujesz wytrwale, możesz zostać
>>> > > > milionerem.
>>> > > >
>>> > > > Morał nr 3 tej historii:
>>> > > > Jeśli dostałeś tę historię przez e-maila, to znaczy, że jesteś
>>> > > > bliżej sprzątacza, niż milionera...
Miłego dnia!
nie ma mnie. poszedlem po pomidory.
[ Dodano: Wto 27 Lut, 2007 ]
czasem taki 'hardcore' otwiera oczy. na pocieszenie wkleilem ta historyjke z moralem