Możesz im nie podawać konta, i tak sami znajdą i wyślą kwotę bezsporną.
ASO lub inny warsztat który im przedstawi faktury na części to jedyna opcja że zostanie to wycenione wg pełnych stawek.
Co jest niezgodne z prawem, bo ich gówno obchodzi co ty zrobisz z pieniędzmi czy naprawisz auto czy będziesz tak jeździł bo Ci się teraz takie bardziej podoba. Poniosłeś szkodę i mają obowiązek przywrócić stan sprzed wypadku.
Jeśli masz choć jedną rysę na prawej części zderzaka ale ktoś Ci rozpirzył w drobny mak cały zderzak ale po lewej stronie a prawej nawet nie dotknął. To przyznadzą Ci cały zderzak, ale już koszty malowania i materiału tylko 50% bo zderzak był wcześniej uszkodzony.
Podobnie ma się sprawa z AC, także jakby się komuś zdarzyło że zrobił sobie rysę wcześniej w innej części nadwozia to przy zgłoszeniu od razu trzeba mówić że stało się to nie dalej jak siedem dni temu, bo inaczej znów obniżą koszty materiału i robocizny o 50%. Tak jakby się dało pomalować całość połową czegoś.bizon - Śro 09 Kwi, 2014 dzięki bardzo wszystkim za podpowiedzi Gaydek - Śro 09 Kwi, 2014 Temat "malowania połowy" przerabiałem przy okazji malowania pomieszczeń po zalaniu w firmie. Sędziowie zarówno w I, jak i w II instancji przyznali nam kasę na malowanie całości pomimo tego, że zalana była tylko połowa sufitu. Tak chyba po ludzku postąpili. Jeśli potrzebne są argumenty za malowaniem całości, to - bo już nie pamiętam czym to argumentowaliśmy - mogę poszukać.Jakarti - Śro 09 Kwi, 2014 ja bym nie zglaszał tego pierwotnego uszkodzenia bo koszt naprawy calu czas bedzie taki sam.. nikogo tutaj nie naciagasz bo i tak trzeba pomalowac calosc