To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - pomoc prawna/podatkowa

Jakarti - Pon 24 Lut, 2014

art. ktory wkleiłem jest z 2008 roku wiec to nie jest "tu i teraz"
anjas - Pon 24 Lut, 2014

Kamil, odwołuj się. Z US można wygrać w sądzie.
Pogadaj wcześniej z jakimś dobrym doradcą podatkowym. Niestety nie znam nikogo kogo mógłbym polecić w tej sprawie.

kamil - Pon 24 Lut, 2014

Już dostałem namiar na doradcę. Dam znać jak coś będzie wiadomo.

Nie poddam się tak łatwo !

PiTT - Pon 24 Lut, 2014

niestety takie państwo i chyba to się szybko nie zmieni
w urzedach pracuja debile... ostatnio próbowałem ustalić czy muszę zarejestrować umowę leasingową w urzędzie aby mieć możliwość odiczenia vatu...
pani na infolinii powiedziala ze nie ma takiego przepisu w chwili obecnej, wiec nie musze
poszperalem nieco w necie i jak byk jest info ze przepisy jednoznacznie okreslaja koniecznosc rejestracji umowy w US...
i wez tu koorwa cokolwiek normalnie zalatw, albo trzeba miec wszystkie przepisy w glowie albo dobrego doradce bo "serdeczne" osoby z US tylko mogą wpakować cię w kłopoty...
moja księgowa też nie jest lepsza bo też mi próbowała wmówić że nie muszę rej. tej umowy... kazałem jej się ruszyć do urzędu i mają podpieczętować w kancelarii

was79 - Pon 24 Lut, 2014

kamil napisał/a:
Już dostałem namiar na doradcę. Dam znać jak coś będzie wiadomo.

Nie poddam się tak łatwo !


Walcz, kurde co za banda :wall:

Kamill - Pon 24 Lut, 2014

No i dlatego takich spraw sie nie załątwia na zasadzie kolega mi powiedział, tylko trzeba iść do radcy który poprze to przepisami i napisze jakieś odwołanie.
Ewentualnie można kontaktować sie z samym US osobiście i próbować wyjaśnić sprawę, zależy jakie kto będzie miał na miejscu podejście.

GeKo - Pon 24 Lut, 2014

O kurwa, współczuje :(
PiTT - Pon 24 Lut, 2014

kamil napisał/a:
Bandy kretynów, którzy zamiast ścigać wielkie przekręty to wykańczają zwykłych ludzi...

bo duzo latwiej im od takich ludzi wyciagnac kase niz od grupy przestepcow ktorzy maja cale zaplecze prawne...
widocznie wychodza z zalozenia ze kazdy ma taka rezerwe odlozona w skarpecie xD

zefir - Pon 24 Lut, 2014

sprawa jest do ogarniecia zdecydowanie, jeśli faktycznie całość hajsu poszła na nowe mieszkanie.

pewnie US potraktował zmiane finansowania jako zmiane podmiotu/właściciela mieszkania albo cos w tym stylu.

Najlepiej odezwać się do kogos prawnika/doradce podatkowego biegłego w temacie mieszkań, bo ja zupełnie tematu nie ogarniam.

Janusz - Pon 24 Lut, 2014

Kolega w pracy miał chyba podobna sytuacje, szczegółów nie znam, ale wiem ze się wybronił bez płacenia czegokolwiek, jak chcesz mogę Cie jakoś z nim skontaktować.
kamil - Pon 24 Lut, 2014

Jasne, im więcej caseów będę znał tym lepiej. Poproś kolegę żeby opisał temat.

Ogólnie jak sprawdziłem ten kredyt konsolidacyjny to powiedzmy 340 tys było na spłatę kredytu hipotecznego 18 k na spłatę pożyczki na remont i 23 k na kuchnie. i US skarbowy interpretuje to tak, ze cały konsolidacyjny to był przychód małżonki...oki. 18 k nie było przeznaczone na cele mieszkaniowe (tzn. były ale nie ma kwitów) i jeżeli już to co najwyżej od tego mogę zapłacić podatek ale nie od karwa 390 tys !

siema - Wto 22 Kwi, 2014

Speca od prawa cywilnego potrzebuję :)

Straciłem cierpliwość do wykonawcy mojego ocieplenia domu. Mamy spisaną umowę, pan prowadzi legalną firmę. Miał skończyć ocieplenie budynku na jesieni ale spotkały go wszystkie nieszczęścia życiowe i nie dał rady. W międzyczasie to my kupiliśmy wełnę na ocieplenie którą pierwotnie kupić miał on, bo bardzo zależało nam byśmy mogli na zimę zacząć ogrzewać dom. Podpisaliśmy przy tej okazji aneks do umowy w którym zobowiązuje się zwrócić koszt zakupionej wełny.
Przyszła zima, pan zostawił całe piękne aluminiowe rusztowanie i tyle. Miał wrócić na wiosnę. Rusztowanie dalej stoi, pan ma nowe problemy i nie wie kiedy będzie mógł wejść, bo źli ludzie zabrali mu pracowników.
Zmęczyło mnie dzwonienie i jeżdżenie do osła.
Zapewne nie jeden walczył już z nierzetelnym wykonawcą, a część ma nawet prawnicze wykształcenie :) Co powinienem zrobić, by sąd nie odrzucił mojego pozwu na pierwszej rozprawie? Jak skutecznie wezwać do wykonania przedmiotu umowy i rozpocząć proces cywilny? Przerabiał już ktoś temat albo jest w stanie podać mi jakiś rozsądny namiar?

Jakarti - Wto 22 Kwi, 2014

zmien po prostu wykonawcę, wrecz wypowiedzenie umowy z racji niedotrzymania jej warunkow i dzialaj dalej. facet wisi ci jakas kase? mysle o tym, ze jesli jest teraz niewyplacalny to bedziesz wojował latami w sadzie a nic nie dostaniesz :(

bo jak "tylko" jest opoznienie i pierdolenie 3po3 to znajdz innego wykonawce a pozniej zajmij się sądami ;)

Anonymous - Wto 22 Kwi, 2014

ja potrzebuję sprawną firmę windykacyjną, która ściągnie dług. Mam już prawomocny wyrok sadu, tylko ze dłużnik nic na siebie nie ma.
Bart - Wto 22 Kwi, 2014

Czesiu, kolega odda te 3zł, które wziął na czipsy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group