mi - Śro 25 Paź, 2006 w takim razie czym różni się b4 od b6, bo już zupełnie zgłupiałem...
Z tego co gdzieś kiedyś słyszałem b4 to zamiennik serii, b6 sport - nieco twardsze, b8 sprint - jeszcze twardsze i krótsze...
:558:strick - Śro 25 Paź, 2006
mi napisał/a:
Z tego co gdzieś kiedyś słyszałem b4 to zamiennik serii, b6 sport - nieco twardsze, b8 sprint - jeszcze twardsze i krótsze...
Dokładnie to chyba o to chodzi co napisałeś grzech - Śro 25 Paź, 2006 Dariano: Adamant zgodzil Ci sie zalozy b6 do skroconych sprezyn ? Musiales biedaka zmanipulowalec, bo to konfiguracja bardzo dziwna i skutkuje tym na co wlasnie sie uskarzasz
Mi ciagle zalezy na tym zeby zawias byl w miare wysoki i dosc twardy (seria z doswiadczenia jest za miekka, niski zawias odpada bo chce jezdzic po kajtkach, czyli bedzie wszystko od toru po szutry). Wydaje mi sie ze idealny zawias dla mnie to taki na jakim jezdza w pucharze pzmotu, no ale ja ciagle nie wiem na czym oni jezdza Loko - Śro 25 Paź, 2006 Nie kombinuj za bardzo, wkońcu to tylko kjs y i nie trzeba mieć sprzetu na poziomie rsmp , zwłaszcza że to chyba twoje początki, pojezdzij troche, a wtedy sam zobaczysz co Ci leży, bo prawda jest taka ze kazdy woli inaczej.grzech - Śro 25 Paź, 2006 OK, zalozo to co mam bo i tak idzie zima. Chcialem podrazyc temat korzystajac z okazji ze Wy macie wiele wieksze doswiadczenie w tym temacie i sie czegos ciekawego dowiem ...106 - Śro 25 Paź, 2006
grzech napisał/a:
- 106 pisze ze fabryczne b6 sa za miekkie do sportowej jazdy. Czy sa one tak miekkie jak standardowe amory w VTSie ? bo jesli tak to po jakie licho je zmieniac ? i dlaczego w takim razie bilstein na swojej stronie pisze ze to jest wersja sport a nic nie pisze o tych na grubej ladze - wiem wiem to pytanie nie do Was
nie jezdzilem na standardowych w VTS... mam je w drugim 106. zastapilem nimi nowe
seryjne - po zmianie roznica na plus byla duza, ale jak przesiadlem sie z nich na psport
to roznica tez duza jest. b6 mam z tylu i jest super.
grzech napisał/a:
- 106: masz numery tych swoich amorow Peugeot Sport ?
niestety nie. kupowalem je juz dluzszy czas temu - pudelka poszly out przy przeprowadzce.
grzech napisał/a:
106: jak to mozliwe ze ty kupiles gotowe z pudelka ? :) skoro zerkopol twierdzi ze trzeba robic je ?
to moje b6 po wyjeciu z pudelka - nowka nie smigana - sciagniete z DE przez MTS
grzech - Śro 25 Paź, 2006 o wlasnie mam identyczne , tez sciagniete przez mts. Skoro jest roznica miedzy nimi a seria to powinno mi na razie wystarczyc Dzieki.
sprostowanie: zerkol twierdzi ze trzeba robić te do pzmotu a nie "zwykłe" b6 ("zwykłe" = te na stronie producenta)
106: wiesz może jaka jest orientacyjna cena za psport i gdzie je można dostać ? myslałem że na wiosnę kupię B8 jako drugi zestaw (tymbardziej że tył zarówno w b6 jak i b8 jest taki sam, więc wystarczy tylko przód), ale jak już napisałem raczej nie planuje za bardzo glebić auta a te które jeżdzą w pzmocie wydają mi się takie idealne . Zreszta pewnie jak kupie B8 ze strony producenta to pewnie znowu okaże się że te ich to są dla małych chlopów a ci co wiedzą co w trawie piszczy to jeżdzą na zupełnie innych.Anonymous - Czw 26 Paź, 2006 B4,B6,B8 to są oznaczenia dla sprzedawców, a nie oznaczenia modelu Bilsteina tak naprawdę. Bilsteiny dzielą się głównie na drogowe (czarne, cienka laga, bez regulacji), zółte z regulacją twardości ale bez regulacji wysokości (gruba laga) i w zasadzie strikte rajdowe żółte na grubej ladze z regulcją wysokości i twardości, są jeszcze najwyższe z mozliwością regulacji twardości na aucie (zamontowanych) bez potrzeby wysyłania ich do Zerkopolu na ustawianie. Prawda jest taka że rzeczywiście Zerkopol dorabia/przerabia amory do PZM głównie przez umożliwienie regulacji wyskości czyli "nałożenie" gwintu na obudowę po którym "chodzą" 2 pierścienie, które w zależności od ustawienia bardziej lub mniej ściskając sprężynę, co podnosi lub obniża auto w bardzo szybki, łatwy i płynny sposób.Anonymous - Czw 26 Paź, 2006 Zgadzam się z przedmówcą w 99%. Ja miałem te amory co są na zdjęciu powyżej (bo to jest tylko wkład wpełni da się go rozebrać i regulować twardość. Jakbyś wysłał ten wkład razem z mcpersonem do zerkopolu to zrobiliby z niego zawieszenie gwintowne co umożliwiłoby regulacje wysokości- jednak wiąże sie to z wymianą sprężyn które mają więcej zwojów i są bardzo wąskie (można też dołożyć tzw. helper czyli drugą krótką sprężynkę która jest miększa od głównej sprężyny i tłumi małe nierówności). A z tego co sie kiedyś (przy regeneracji amorów) dowiadywałem twardość reguluje sie gęstością oleju i różnymi zaworkami w środku amora. Cała filozofia. Masz amory takie jak w PPZMOt
Aha witam nowego usera. Proszę sie ładnie przedstawić tam gdzie trzeba.
P.S. I z tego co widze na większości stron B8 są na cienkiej ladze i nazywają się sprint a B6 sport a podejżewam że w środku niewiele sie różnią.Peter - Czw 26 Paź, 2006 witam 106 z Katowic zapraszam do dzialu "tu sie witamy" w hydeparku!106 - Czw 26 Paź, 2006
106 S16 napisał/a:
Prawda jest taka że rzeczywiście Zerkopol dorabia/przerabia amory do PZM głównie przez umożliwienie regulacji wyskości czyli "nałożenie" gwintu na obudowę po którym "chodzą" 2 pierścienie, które w zależności od ustawienia bardziej lub mniej ściskając sprężynę, co podnosi lub obniża auto w bardzo szybki, łatwy i płynny sposób.
w tym przypadku amortyzator zostaje bez zmian - gwintowana jest obudowa czyli
McPerson i na to zakladany jest pierscien. sprezyna na gorze blokowana jest
lozyskiem i czasza, od dolu pierscieniem.
Psport kupisz na pewno w peugeocie, ale cena moze byc porazajaca :/ ja na
szczescie dostalem je razem z autem.strick - Czw 26 Paź, 2006
106 napisał/a:
dostalem je razem z autem
Farciarz Anonymous - Pią 27 Paź, 2006 Jeszcze mały dodatek. Niekoniecznie musi to być wąski pierścień i dwie wąskie sprężyny, zamiast pierścienia może być normalny kielich z gwintem i pod nim pierścień jako kontra i wówczas spęzyny zostają normalne, albo jakieś sportowe dedykowane do tego auta. Wychodzi taniej. Kupowałem kiedyś ten tzw helper czyli krótszą sprężynę wspomagającą do seicento (miałem właśnie taki zawias w rajdówce) i za 2 sztuki tych "sprężynek" zapłaciłem ponad 500zł, a gdzie 2 podstawowe i tylne ??!! Koszt robi się duży. Dobra idę się przywitać:) Sorkigrzech - Sob 28 Paź, 2006 dzisiaj zalozylem nowe amorki b6 i pierwsze wrazenia sa rewelacyjne: duzo lepiej sie napedza w zakrecie, no a jazda po zakretach bez kubla to katorga Roznica jest naprawde spora - jak mogli dac tak kiepskie amory z serii ...
[ Dodano: Sob 28 Paź, 2006 ]
aha, w poniedzialek dzwonie do Adamanta i zapisuje sie na wieksze hamulce Loko - Sob 28 Paź, 2006
grzech napisał/a:
dzisiaj zalozylem nowe amorki b6 i pierwsze wrazenia sa rewelacyjne: duzo lepiej sie napedza w zakrecie, no a jazda po zakretach bez kubla to katorga Roznica jest naprawde spora - jak mogli dac tak kiepskie amory z serii ...
Heh a może to tylko Ty miałęś tak kiepskie amory w serii , o pare osób tutaj mówiło już ze jest niebardzo duża różnica