lenny - Czw 23 Lis, 2006 anjas.... proszę Cie!!!! :570: Michał - Czw 23 Lis, 2006 heheheh, mistrzowie prostej , hehehehheehhe. UUUUUUUUUUU , kto wiecej włożył kasy w fure ten wygra. I Love this competition , JEA !! JESTEM MISTRZEM PROSTEJ ,JESTEM MISTRZEM PROSTEJ ,JESTEM MISTRZEM PROSTEJ ,JESTEM MISTRZEM PROSTEJ ,. Powiem tak, dla mnie sciganie sie na wprost jest tak samo wiejskie jak palenie gumy ( Jimmi to lubi ) . Rozumiem, spot, scignac sie dla porównania i wysączyć cole , albo sozcek i pogadać. Ale nie spinac sie na jkies wyscigi ... kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwa saxorulez - Czw 23 Lis, 2006 ale napisz do kogo tutaj adresujesz tą wypowiedź poproszę? 
BaRtO_206GT - Czw 23 Lis, 2006 Przyznaj sie kto Cie objechal spod swiatel? 
[ Dodano: Czw 23 Lis, 2006 ] oj no musisz sobie z tym jakos poradzic ze Cie baba objechala
FreeMan - Czw 23 Lis, 2006
w kwestii formalnej.... 2 razy . Przeciez napisalem ze obejchales... to w jaki sposob sie nie liczy... kill to kill ! [ Dodano: Czw 23 Lis, 2006 ]
anjas, przeciez wszyscy widzieli...
BaRtO_206GT - Czw 23 Lis, 2006 Niech ktos mi wytlumaczy jak to wkoncu bylo bo ja nie widzialem!! Anonymous - Czw 23 Lis, 2006
Michał - Sob 25 Lis, 2006
do wszystkich którzy lubią sie scigać na wprost
BaRtO_206GT - Sob 25 Lis, 2006 a czy to cos zlego??? Loko - Sob 25 Lis, 2006 Na razie nie, ale kiedyś palenie gumy też było fajne , ciekawe jak sie potoczy sprawa ze ściganiem na prostej czy też doczeka się tak złej słąwy jak palenie.
Oczywiście sam też lubie się scignąć spod świateł, albo porównać auto ze znajomymi, ale więcej frajdy sprawiają mi zakrętu
saxorulez - Sob 25 Lis, 2006 ja nie mam zamiaru szaleć po zakrętach w mieście - bo to nie tor. Pozwalam sobie czasem na jakiś wyści spod świateł ale rzadko ide do końca z jakimś kierownikiem tylko po to żeby jechać 170... styknie mi że go ładnie sklepie do 120-130 Michał - Sob 25 Lis, 2006
oczywiscie ze nie, kwestia co kto lubi.
dochodzimy integre !!!! ( a nie był to wyscig z pod swiateł ) :DDDDDD Wyraziłem jedynie swoje zdanie ze nie jara mnie sciganie na wprost Loko napisał bardzo ładnie. Strasznie mi w tym sporcie przeszkdza to ze generalnie kto wiecej kasy właduje w fure ten jest lepszy, wszystko o szmajs sie rozbija ... ale tak generalnie jest zawsze , zawsze kasa psuje frajde danego sportu. Anonymous - Sob 25 Lis, 2006 Niestety w więszkości sportów motorowych jest tak że im więcej włozysz $ to będziesz szybszy... Ale pomysł nawet ciekawy, pisze sie na taką impreze 
saxorulez - Sob 25 Lis, 2006
od tamtego dnia spałzowałem ziom FreeMan - Sob 25 Lis, 2006
ja tez sie moge pod tym podpisac. ja tez nie latam na V-max, bo to jest zbyt ryzykowne na naszych drogach. Zreszta jak pobawie sie ze skrzynia to wogole bede sie krecil max do 180km/h ale za to jak.... a na 1/4 akurat bede sie dokrecal. |
||||||||||||||||||||||||
