Loko - Wto 23 Sty, 2007 No Tommi mówił coś że ma jakieś dyfry i skrzynie od Foki WRC, ale mówił ze nie wie czy to coś warte jest Anonymous - Wto 23 Sty, 2007
Loko napisał/a:
No Tommi mówił coś że ma jakieś dyfry i skrzynie od Foki WRC, ale mówił ze nie wie czy to coś warte jest
No i C4 WRC juz w garazu (ale to tylko miedzy nami bo nie chce zeby sie ludzie zlecieli)
A co do calego wyjazdu fajne bylo katowanie samochodu z wypozyczali bo takim sobie mykalismy miedzy oesami. Mial byc pug 206 a dali nam smarta for 4 i bylo smiesznie tylko przednie opony sie skonczyly na bokach
A teraz siedze i przegladam zdjecia i zastanawiam sie co fajne a co nie
Jak cos wykombinuje to wrzuce CHRZANEK - Wto 23 Sty, 2007 Mnie sie marzy jakiś połamany OZ
Kiedyś było to mozliwe jak zawodnicy nie mieli znakowanych kół.
Wtedy mało kto wkładał kapcie do bagażnika
Teraz już tak nie ma ...Anonymous - Śro 24 Sty, 2007 Troszke sie odgrzebalem i wrzucam kilka zdjec
A co do calego wyjazdu fajne bylo katowanie samochodu z wypozyczali bo takim sobie mykalismy miedzy oesami. Mial byc pug 206 a dali nam smarta for 4 i bylo smiesznie tylko przednie opony sie skonczyly na bokach
nic do ciebie tommi nie mam, ale zachowanie typowo a'la polaczek. Rozp.ierdolić, zniszczyć bo nie moje .
Żenujące.
fajne foty, a cytryna prze hujAnonymous - Śro 24 Sty, 2007
Michał napisał/a:
nic do ciebie tommi nie mam, ale zachowanie typowo a'la polaczek. Rozp.ierdolić, zniszczyć bo nie moje .
Żenujące.
fajne foty, a cytryna prze huj
Wiem ze buracko to zabrzmialo nad czym ubolewam Katowanie to zle slowo - raczej powinienem napisac szybsza jazda po zakretach, bo jak sie widzi takie drogi to az sie prosi ostrzej pocisnac. Dostalismy to auto na oponach gdzie bienik byl starty do wskaznikow i ciesze sie ze sniegu nie bylo a nasza jazda zuzyla boki opon. (sam wiesz jak sie scieraja opony przy szybkiej jezdzie w zakretach) Auto ktore dostalismy bylo cale dookola podrapane z wypalonymi dziurami w siedzeniach. Nie jestem osoba ktora jak cos nie moje to chce to zniszczyc. To nie tak, jakbym byl tam swoim saxo to tak samo bym jezdzil bo to byla czysta przyjemnosc. Wiem, po tym co napisalem nie mam nic na swoja obrone poza tym ze zle nazwalem to wszsytko. Glupio mi z tego powodu, piszac to nie zastanowilems sie.Marek23 - Śro 24 Sty, 2007 Katowanie rentali to rzecz normalna i jak najbardziej usprawiedliwiona... Jesli masz pełne ubezpieczenie to nie krzywdzisz ewentualnie wypożyczalni lecz firmy ubezpieczeniowe. A te jak wszystkie duże instytucje finansowe okradają ludzi, więc nie ma co mieć wyrzuty sumienia. Ja już parę rentali mam na sumieniu... Michał, nie tylko polacy tak robią, wierz mi.