Loko - Czw 01 Lut, 2007 Nie marudź jak zwykle bo psujesz zabawe :564:
I tak w saxo jest najlepiej bo rozpurke przykręca się i z umownego przodu i tyłu Anonymous - Pią 02 Lut, 2007
Loko napisał/a:
Mała poprawka im większe ramie tym większa siła
Prosty przykład który patyczek łatwiej złamać krótki czy długi?
zly przyklad podales; w tym przypadku dziala zasada nozyc, czyli: latwiej jest cos twardego przeciac koncowka ostrzy czy wkladajac przedmiot jak najblizej zlaczenia?
a poniewaz powierzchnia gorna kielichow jest pod katem a nie poziomo bardzo wydatnie zmniejsza to sily dzialajace na rozporke - w H jest bardzo delikatna - to rurka o grubosci scianek ponizej 1mm i nie wiem czy calosc jest ciezsza niz kilkaset gram
pozdrawiam
Artursaxorulez - Pią 02 Lut, 2007 nie wiem nie znam sie...
Ja mam bardzo długą w Saxo, mocowaną do całej powierzchni kielacha, tymi samymi śrubami co kolumna MacPhersona (jak to się pisze?). Moja ma dodatkowo wbudowane małe wzmocnienie.
PeaceM - Pią 02 Lut, 2007 No to juz nie jest rozpórka Łukasz a sztywne spięcie kielichów saxorulez - Pią 02 Lut, 2007 to przepraszam czym sie jedno od drugiego różni??
na wiosne będe zapodawałą tako:
M - Pią 02 Lut, 2007 Chodzi mi ze ta moja to erotyk a twoja to juz hardcore porno saxorulez - Pią 02 Lut, 2007 dobsz...
lubie porno..Niemy - Pią 02 Lut, 2007 a bedziesz do tego obnizal zawieche? bo wtedy ta dolna bedzie juz bardzo nisko
btw fajne gumy ma to saxo na zdjeciusaxorulez - Pią 02 Lut, 2007 nareazie nie mam takich planów.. a jeśli to napier wtł troszkę (jeden ząbek) a przód max -25mmM - Pią 02 Lut, 2007 To milo ale robi sie oftop Loko - Pią 02 Lut, 2007
ArturVF500 napisał/a:
Loko napisał/a:
Mała poprawka im większe ramie tym większa siła
Prosty przykład który patyczek łatwiej złamać krótki czy długi?
zly przyklad podales; w tym przypadku dziala zasada nozyc, czyli: latwiej jest cos twardego przeciac koncowka ostrzy czy wkladajac przedmiot jak najblizej zlaczenia?
a poniewaz powierzchnia gorna kielichow jest pod katem a nie poziomo bardzo wydatnie zmniejsza to sily dzialajace na rozporke - w H jest bardzo delikatna - to rurka o grubosci scianek ponizej 1mm i nie wiem czy calosc jest ciezsza niz kilkaset gram
pozdrawiam
Artur
Nożyc a niby gdzie ma mieć tam miejsce jakaś "zasada nożyc" Nie ma tu zadnego przełożenai sił poprzez zawias
Przecież to prosty przykład nie ma co komplikować. Siły które działają na rozpórke są skierowana do wewnątrz, ściskają ją.
Po to właśnie rozpórki zakłada się na podnosniku z kołami w górze, ewentualnie rozkręca się je śrubą rzymska, żeby jak sama nazwa wsakzuje rozpierała kielichy i trzymałą bude na sztywno.
No i co za tym idzie jesli rozpórka jest ściskana, to siły które działają do wewnątrz zmieniają sie w siłę która próbuje tą rozpórke wygiać. Więc im większa odległość od środka rozpórki tym większa dźwignia, a co za tym idzie wieksza siła próbujaca wygiać rozpórke.
Na rozpórce u Łukasza widać świetnie, że omp wie o co chodzi. Zdają sobie sprawe z tego że najsłabyszm elementem rozpórki jest miejsce jej największego wygięcia. Tam też będzie działała siła starajaca sie jeszcze bardziej wygiąć rozpórke, dlatego też zastosowali dodatkowy pręt, który przeciwdziałą temu.
A w których miejscach to jest zamocowane? Masz jakieś zdjecie bardziej od spodu?Anonymous - Pią 02 Lut, 2007
Loko napisał/a:
Nożyc a niby gdzie ma mieć tam miejsce jakaś "zasada nożyc" Nie ma tu zadnego przełożenai sił poprzez zawias
Przecież to prosty przykład nie ma co komplikować. Siły które działają na rozpórke są skierowana do wewnątrz, ściskają ją.
nie to mam na mysli; na kielich dziala sila przenoszona przez gorny wahacz przy jezdzie po lukach, oraz przez kolumny przy jezdzie po nierownej nawierzchni; jego mocowania sa ok 5cm ponizej wewnetrzej krawedzi (w cifie); w tym przypadku jezeli na wahacz bedzie dzialala sila 500N a rozporka pojawi sie w punkcie mocowania wahacza na nia tez zadziala 500N; jezeli rozporka bedzie wyzej to zadziala na nia sila rowna 500N/(1+odleglosc w pionie od mocowania rozporki do mocowania wahacza/odleglosc od mocowania wahacza do krawedzi podluznicy); tak wiec im 'wyzej' rozporka tym mniejsze dzialaja na nia sily; poza tym sily te dzialaja w obu kierunkach - nie tylko na sciskanie, ale takze na rozciaganie; a to ze przez takie a nie inne mocowanie rozporka jest dluzsza dziala tylko na polepszenie jej sztywnosci bo promienie giecia konieczne by wyciagnac ja nad silnik sa mniejsze niz musialy by byc w przypadku krotkiej; poza cala dyskusja - skoro japonce tak zrobili, tak widocznie ma byc; oni raczej nie robia nic przez przypadek
pozdrawiam
ArturLoko - Pią 02 Lut, 2007 Sosin? nie no nie jestem w stanie rozszyfrować tego co napisałeś powyżej w zwiazku z tym wycofuje się całkowice z dyskusji
PozdrawaimMaciek - Pią 02 Lut, 2007