To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - sportowe wersje w dizlach

Niemy - Pon 23 Kwi, 2007

a wedlug katalogu citroena 7,8
Misiek_lbn - Pon 23 Kwi, 2007

na stronie corsa ma 9.5 a wszędzie indziej 9, ale sporo osiągów się zgadza poza paroma wpadkami
saxorulez - Pon 23 Kwi, 2007

Mikson a ile ma YTS w takim razie ??

9 ? 9,2? bo nie wiem o co jest sprzeczka...

takie osiągi to starczaja na Pipiduwek a nie na miasto..
Dla mnie YTS jest poprostu super niezawodnym autem, o nieżłych osiagach

Anonymous - Pon 23 Kwi, 2007

yts trzyma katalog 9sek , nie wiem na ile Nikolas swojego jak mial yts mierzyl ale ponoc minimalnie ponizej 9sek, anjas tez moze cos powiedziec w tym temacie :)

dla mnie starczaja takie osiagi na miasto, kiedy potrzeba zrobie manewr i tyle,
nie kupilem go do upalania i ciaglych zmagan na zielonym, choc i tu niezle tez sie sprawdza :)
oczywiscie wg starej zasady koni nigdy za malo i optymalnie mogl by miec te 125koni niskie 8sek to juz by napsul krwi wiecej hehehe ale z moca jest oki

dla mnie tak samo yts jest niezawodnym malym i dynamicznym autkiem
ale nie upalaczem jak vts heheh

anjas - Pon 23 Kwi, 2007

KonradMK napisał/a:
zeperfs.com nie kłamie ---> YTS robi setkę w 9,7 sek hehe :D


a renault 19 16V ma 9,5 do setki i 16,7 na 400 wg. tej strony :D .
Sorry, ale dane na tą stronę są brane centralnie z dupy.

Yaris nie jest zapier.dala.czem i dopuki ktoś nie dołoży do niego kompresora albo turbiny to zapier.dala.czem nie będzie. Ale jest bardzo dobrym samochodem do miasta, który czasem potrafi zaskoczyć, szczególnie jak ktoś spodziewa się yarisa 1.0 max 1.3.

O 1.5 mało kto słyszał. Jak się mnie czasem pytają co to za silnik i mówię, że 1.5 to pytają czy diesel :D

KonradMK - Pon 23 Kwi, 2007

ale się śmiesznie wciągacie w głupią dyskusję :D
M - Pon 23 Kwi, 2007

Heheh ale flame sie zrobił :D
Anonymous - Pon 23 Kwi, 2007

no wlasnie a powracajac do sportowych dizli :)

jedyny respekcik to dizel audi v10 czy v12 ten z 24h wyscigu lm

GOKART - Pon 23 Kwi, 2007

diesel i sport to raczej pomyłka... chyba że ktoś za sport uważa jazdę na wprost ze świateł. Nie oszukujmy się do typowo sportowej jazdy najfajniejsza jest charakterystyka benzynowego silnika N/A . Wlaśnie wczoraj odbył się Szczeciński rajd Magnolii (powklejam później fotki ) i znajomy jegomość z motojazdy który czasami wpada na PZ-ki jechał go nowiutką Skodą Octawią VRS 170 KM 2.0 tdi (tak wymyślił sponsor który lansuje teraz Skody) i strasznie chwalił silnik za potężny moment obtotowy etc... a już poza kamerami powiedział mi że to dramat. Żeby uzyskać 170 KM trzeba najpierw napompować spore turbo więc tak naprawdę zaczyna jechać od 3000 obr/ min a kończy na 4500 obr... yeah :D Jak zadławił gdzieś silnik to na zakrecie mało nie rozdziewiczył tego auta na drzewie... gaz w podłogę a tu dziura.....redukcja i znowu trafia na dziurę :056: pomijając zawiesznie nieprzewidywalne niczym polonez na szutrze - przy wjeżdzaniu w zakręt podsterowny , przy wyjżedzaniu z niego - nadstereowny.
Nie to że mam coś do diesli - tylko 1,5 tysiąca użtyczenych obrotów to trochę za mało... pewnym antidotym na to może być turbo ze zmienną geometrią łopatek takie jak zastosowano choćby w nowej BMW 1 -dynce . 2.0 diesel 177 KM i w pytę momentu z napędem na tył może bardzo fajnie jeździć (7 z groszkiem do 100 KM )
co do Audi które startowało w Le mans to specjalnie zmieniono przepisy zeby ten pojazd mógł wystartować . Nie pamietam o co tam dokładnie chodziło ale chyba o srednice jakiś elementów/ wężyków etc.. sponsor płaci więc sponsor wymaga. Audi to chyba ostatni fabryczny team który bawi się w Le Mans więc żeby ten cyrk mógł trwać nadal robi się takie wałki z przepisami.

dzik - Pon 23 Kwi, 2007

GOKART napisał/a:
Żeby uzyskać 170 KM trzeba najpierw napompować spore turbo więc tak naprawdę zaczyna jechać od 3000 obr/ min a kończy na 4500 obr... yeah :D


Duzo wczesniej pompuje, 2000 z lekkim hakiem.

GOKART napisał/a:

pewnym antidotym na to może być turbo ze zmienną geometrią łopatek takie jak zastosowano choćby w nowej BMW 1 -dynce . 2.0 diesel 177 KM i w pytę momentu z napędem na tył może bardzo fajnie jeździć (7 z groszkiem do 100 KM )


Zmienna geometria lopatek nie jest antidotum i wcale nie jest nowoscia. Jest znana od wielu lat. Takie turbiny sa nawet w clio dci 100KM, tdi itp.
Nowoscia jest w benzynie, porsche wlasnie zastosowalo.
Rozwiazaniem dla diesli jest zastosowaniem dwoch sprezarek.

Nie zgodze sie tez z tym ze NA to optimum. Wg mnie doladowane benzyny gorsze nie sa.
Gdybys mial napedzic godnie jakiegos czterolapa to musialbys tam wsadzic ponad 3.0 pojemnosci, a z takim klockiem samochod gorzej sie prowadzi.

saxorulez - Pon 23 Kwi, 2007

dzik napisał/a:
Zmienna geometria lopatek nie jest antidotum i wcale nie jest nowoscia. Jest znana od wielu lat. Takie turbiny sa nawet w clio dci 100KM, tdi itp.
Nowoscia jest w benzynie, porsche wlasnie zastosowalo.
Rozwiazaniem dla diesli jest zastosowaniem dwoch sprezarek.


A dla benzyny kolektor wydechowy o dwóch oddzielnych rurach wprowadzającym spaliny do turbiny tzw TWIN SCROLL.. szybciej napędza turbo.
Przykłąd : Seria silnikó PRINCE (co za głupia nazwa) PSA i BMW stosowana w Mini i 207

GOKART - Pon 23 Kwi, 2007

dzik napisał/a:

Duzo wczesniej pompuje, 2000 z lekkim hakiem.

znam specyfikację tego silnika, powtarzałem wrażenia osoby ktora ten samochodzik prowadziła...
dzik napisał/a:

Zmienna geometria lopatek nie jest antidotum i wcale nie jest nowoscia. Jest znana od wielu lat. Takie turbiny sa nawet w clio dci 100KM, tdi itp.

no dobra ale po co stosowali takie patenty w 100 konnym dieslu ? Miał za dużego laga czy chcieli udostepnić 90% momentu już przy 300 obr. ? :D
dzik napisał/a:

Nie zgodze sie tez z tym ze NA to optimum.

zgadzam się, kompresorek daje radę :D

dzik napisał/a:

...napedzic godnie jakiegos czterolapa to musialbys tam wsadzic ponad 3.0 pojemnosci, a z takim klockiem samochod gorzej sie prowadzi

w imprezach o mniejszej randze odbywających się na skromniejszych obiektach mocno wysilona benzyna bedzie najlepsza....no i zalezy czy rajdujemy czy się ścigamy...
W rajdach gdzie napęd na 4 łapy to podstawa przy większej masie mocna turbo - benzyna będzie ok a na wyścgach płaskich możesz mi nie wierzyć ale taki klocek 3.0 szczególnie umieszczony z tyłu da radę.... ;)

pcs - Pon 23 Kwi, 2007

dokladnie najlepsze rozwiazanie to mala i duza turbina (patrz 3.0 BMW biturbo 270km) albo turbo i kompresor (patrz nowy VW 1.4). Co do sportu, to oprucz audi v12 to np. polskie zalogi orlen w dakarze jakis czas temu jechaly pajero dieslem. Mysle ze problemem diesli w sporcie moga byc min. skrzynie. Bo zeby diesel mial 350km to momentu musialby miec z 800nm a gdzie takie klowki czy sekwencje znalezc, ktore sie nie rozpadna.
Anonymous - Pon 23 Kwi, 2007

a czy Panowie :) prawda jest ze jak dizel ma mniejszy zakres obortow to ma dluzsze przelozenia?

jak to jest ?

dzik - Pon 23 Kwi, 2007

mikson napisał/a:
a czy Panowie :) prawda jest ze jak dizel ma mniejszy zakres obortow to ma dluzsze przelozenia?

jak to jest ?


Wyjasnione w watku KM vs NM. Skrzynie diesla sa dluzsze.
Nie chodzi o zakres a raczej o obroty max.

[ Dodano: Pon 23 Kwi, 2007 ]
GOKART napisał/a:

no dobra ale po co stosowali takie patenty w 100 konnym dieslu ? Miał za dużego laga czy chcieli udostepnić 90% momentu już przy 300 obr. ? :D


Zmienna geometria zastepuje WG, majac tez zalety.
Stosuja bo maja to opanowane. Problem byl w benzynach gdyz te mechanizmy mialy trudnosci z przezyciem ognia ktory idzie przez turbo w benzynie.
W dieslach turbiny sa bardzo duze jak na silnik tej pojemnosci.
Zanim pojawi sie doladowanie kazdy doladowany silnik jest silnikiem NA. A silnik diesla jest slabym silnikiem NA jak na swoja pojemnosc, slabszy od benzyny w calym zakresie, rowniez dol.
W R5 przy pojemnosci 1.4 wsadzamy takie turbiny przy ktorych diesel 2.0 by sie nie doczekal doladowania. W benzynie czy sie rozdmucha przy 1800 czy 2200 to mala roznica bo i tak pokrecimy do ponad 7000rpm. Ale jesli silnik sie konczy przy 4500 to te 400rpm odgrywa spora roznice. Bardzo wazna roznice, po wrzuceniu wyzszego biegu zawsze bysmy wchodzili "pod" doladowanie.

GOKART napisał/a:

w imprezach o mniejszej randze odbywających się na skromniejszych obiektach mocno wysilona benzyna bedzie najlepsza....no i zalezy czy rajdujemy czy się ścigamy...
W rajdach gdzie napęd na 4 łapy to podstawa przy większej masie mocna turbo - benzyna będzie ok a na wyścgach płaskich możesz mi nie wierzyć ale taki klocek 3.0 szczególnie umieszczony z tyłu da radę.... ;)


Zalety NA to plaski przebieg momentu, czyli mniej klopotow z trakcja, brak opoznien itp.
Tylko aby miec np 600KM i nie stosowac technologii F1 musialbys wsadzic minium 4.0 w turbo 2.0 spokojnie wystarczy. W plaskich turbo jezdza i zyja.

F1 jezdzilo szybciej gdy byly doladowane. Tylko ze przy pojemnosci 1500 mialy grubo ponad 1000KM....



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group