Anonymous - Pią 11 Maj, 2007 zgadza sie mimo wszytsko w moim yarku czuje ze silnik lepiej reaguje na gaz i najwyzsze obroty lepiej sie wkrecaja , bo ciezko wyczuc po samych octanach nawet jak daja 3KM ze moc wzrosla ale faktycznie mniej pali wiec roznica w kosztach jechania np 100km sa juz nie wielkie bo jezeli pali mniej a silnik lepiej sobie brzeczy, gdzies liczylem ze niby na baku jest roznicy okolo 20pln ale faktycznie doplacasz z 12pln do baku wiec to zadna oszczednosc a masz swiadomosc ze nie lejesz najtanszego syfu, Anonymous - Pią 11 Maj, 2007 Dzieki Em z zrozumienie. Starałem sie naświetlić wam moje odczucia, które może są subiektywne, ale jakieś są. Nie jestem takim ignorantem motoryzacyjnym że nic nie czuje. Odczuwam różnice nawet po zamontowaniu wkładki filtra, mimo że wszyscy (wiekszość) śmieje sie że to nic nie daje.... 1995 roku zdałem na prawko. Dostałem po mamie Kadeta E 1.3 z 1988 roku. Sam, osobiście, przerobiłem go na 1,3 S 75 KM (potem na 85 KM ) Montuhąc inny wałek, gaznik i sterowniki. Robiłem to pierwszy raz w życiu. Od tego czasu wszystko robie sam, chyba że rąk mi brakuje, wtedy proszę o pomoc. Dlatego nie widzę powodu Dziku żebys wiecznie wsiadał na mnie że plote bzdury.... A C2 ma KS, i działa do tego stopnia że zmienia zapłon nawet na jałowym ,zeby oszczedzac paliwo... dzik - Pią 11 Maj, 2007 lagadula, ok, przesadzilem ale nie oszukujmy sie, jest delikatna roznica pomiedzy silnikiem seryjnym z c2 a zdlubanym u eM'a. Pomijam spora roznice w mocy seryjnej to jednak niech eM Ci powie ile nawet w takiej hondzie jest pola do popisu. Silnik w takim C2 jest robiony tak zeby firma nie musiala ich zmieniac na gwarancji, wiec nie ryzykuje aby sterownik kombinowal z zaplonem na granicy stuku i walczyl o konie. Czujnik taki ma moje R5, zadna filozofia. A jest on po to by podczas zalania kompletnego syfu i dziwnych warunkach obronic sie zaplonem. Ja wiem co innego, subiektywne odczucia to kiepski wskaznik, bardzo kiepski. Nie mow ze potrafisz ocenic czy stozek cos dal czy nie. Sam dzwiek sprawia ze masz wrazenie przyrostu. Ja do clio leje neste 98, lalem rozne i nie widzialem zadnej roznicy. Tak samo porownywanie spalania, ja nie porafie co do 0.1l powtorzyc spalania na tym samym paliwie i tym samym dystansie. Byly testy w gazetach, roznica moze 3KM. Niech zrobia ten test za miesiac, wyniki beda takie same? A z dzwiekiem dolotu to naprawde nie potrafie sobie wyobrazic jak paliwo na to moze miec wplyw, bardzo serio teraz mowie. lagadula, ok, fajnie ze cos samemu dlubales, mi tez cos sie udalo zrobic poza zalozeniem stozka, moze kiedys cos razem podlubiemy albo podrzucisz mi fajny pomysl. :564: Anonymous - Pią 11 Maj, 2007 Luz dzik, wiem że masz wiedze.... a co do dzwieku. C2 ma specyficzny dolot bo praktycznie puszka , prostokatna , mocowana jest do pzrepustnicy, Fitlr jest prostojatny i o stosunkowo duzej powierzchni i juz sam montaż wkładki (nie stożka ! ) dał róznicę w dzwieku i reakcji na gaz. Po zalaniu V-Pałera, pod obciazeniem wyraznie wzrósł dzwiek filtra (w C2 jest rozbudowana puszka rezonacyjna aby jak najbardziej wyciszyc dolot). Moim zdaniem - ponieważ zmieniła sie mieszanka i podano wiecej powietrza. Jeśli sie myle to mnie popraw. dzik - Pią 11 Maj, 2007
Paliwo nie ma zadnego wplywu na ilosc powietrza, za to odpowiada uklad dolotowy, walki i w cholere innych spraw, ale nie paliwo. To tak wg mnie, jesli ktos paliwem potrafi dostarczyc wiecej powietrza w NA to chetnie poslucham. Anonymous - Pią 11 Maj, 2007 "...........przeciez zwiekszasz moc za pomoca paliwa a co za tym idzie iloscią powietrza i kiedy spalanie jest stechiometryczne czyli 14,3:1 to nie ma strat, jak nie ma strat to nie dopala sie paliwo w kolektorze lub nie idzie w wydech. Stąd wieksza ilośc zassanego powietrza a co za tym idzie wiekszy ssssyk....." :566: gaugan - Pią 11 Maj, 2007 no bak z tego co wiem byl 50L, jak lecialem z wwy na hel to max dojedzalem do obwodnicy gdanskiej czyli ~330km, to byl absolutny max na oparach. nie wiem, moze cos nie tak z nim bylo, nie zastanawialem sie wtedy pozdro dzik - Sob 12 Maj, 2007
- dalej nie rozumiem jak ilosc paliwa zwieksza ilosci powietrza - stechiometryczne to jest 14.7 tak dla scislosci i nie oznacza braku strat, afr to zawsze jest kompromis pomiedzy ekologia, zuzyciem paliwa a moca. 14.7 to przyjety kompromis ktory jest skierowany na ekonomie i ekologie, wieksza moc uzyskuje sie przy bogatszej mieszance "In Naturally Aspirated engines powered by octane, maximum power is frequently reached at AFRs ranging from 12.5 - 13.3:1" - paliwo sie nie spala w calosci ale i tak nie rozumiem jaki to ma wplyw na ilosc powietrza Wg mnie ilosc powietrza w danym silniku uznajemy za stala i musimy to powietrze w najlepszy sposob wykorzystac, czyli podac odpowiednia ilosc paliwa i odpowiednio je zapalic. Tuning silnika (mechaniczny) to wlasnie walka o wieksza ilosc powietrza. Jesli sie myle prosze mnie sprostowac, chetnie sie ucze. GOKART - Sob 12 Maj, 2007 swego czasu w programie fifth gear zrobili porownanie paliwa w trzech autach: jakiś seryjny francuz, (nie pamietam jaki), mini cooper S (170 KM) , i chyba jakiś lancer gruubo podłubany paliwo to: - standard 95 oktan - BP Ultimate 98 - Shell V-power Racing 99 Wynki nie zaskakiwały - francuz nie zależnie od zalanego paliwka wykazwyał tą samą moc na hamowni, miniak wyraźnie lepiej na BP 98 względem zwykłej 95. Na shellu także troszkę zyskał ale nie tyle zeby było warto dopłacać tyle kasy. Natomiast lancer zajebiście reagował na wiecej oktanów. U siebie leję ultimate 98 (dlatego że Orlenowi nie ufam, kiedyś zalałem tam straszny gnój) i nie umiem powiedzieć czy czuć różnicę mocy ale spalanie na pewno spada tzn. komputer pokazuje takie samo spalanie ale te paliwko poprzez te wszystkie dodatki i ulepszacze wolniej się spala. Dla przykładu - zbiornik mam 50 litrowy , powiedzmy że komp pokazuje srednie spalanie 10 l / 100 km i potrafię przejchać ponad 550 km , niezle jaja 
Anonymous - Sob 12 Maj, 2007 Troche was wykorzystałem - bo chciałem dojść do końcowego wniosku , dzieki waszym odpowiedziom. Pytanie brzmiało : które paliwo najlepiej tankowac ?? - Czy Vervę i ryzykować że to syf z uszlachetniaczami - BP Ultmate , chyba ok paliwko, ale bez wyrazniejszch efektów - Shell V-pałer, wyraźnie drozsze, ale i lepsze.. Ja stawiam na BP Ultimate. Dzieki wszystki za wypowiedzi, a specjalne podziekowania dla Dzika za sprowadzenie mnie kolejny raz do poziomu szkoły podstawowej....... dzik - Sob 12 Maj, 2007
Nie wiem jak mam to odebrac. M - Sob 12 Maj, 2007 Ja mam taką opcje: Albo tankuje z Nestle 98 bo tanio albo wipałer dla pewności ze silnik przy mocnym nocnym upalaniu nie dostaje stukami to tu to tam
Loko - Sob 12 Maj, 2007 Ja tankuje 95 z neste, albo z BP, ale nawet jak zaleje 98 to nie czuje zadnej róznicy. M - Sob 12 Maj, 2007 Spoko i wlasnie jest o tym topic co kto czuje... u mnie np jest padaka straszna na 95 Jakby szmata w dolot.
Dariano - Nie 13 Maj, 2007 Od zawsze BP ultimate 98 |
||||||||||||
