CHRZANEK - Wto 22 Maj, 2007 qbus: chlopaki nie jada tam zeby przyjmować, tylko po to zeby wygrac rajd.
Z calym szacunkiem ale sukces rozpoczyna sie od nastawienia. A jedyne poprawne nastawienie to:
"WALKA O ZWYCIĘSTWO"
Bez wzgledu na warunki, rywali, specyfikacje samochodu itp.qbus - Wto 22 Maj, 2007 no ba... ale oni takiego nastawienia nie maja zreszta gadula sie powinien przyzwyczaic do dojazdow z mojej strony
p.s. kto jedzie na Polski! ?! ?!Anonymous - Wto 22 Maj, 2007 Obstawiam 2 sek/ 1 km... ale Tomas już tam byl i to nie raz i z tego co wiem to Szwedzi czują respekt przed QHRem
A nastawianie ?? Od poczatku sezonu jest tylko jedno MAX ATTACK
Gruszek w popiele zasypywac nie bedziemy ale Flodin i Svedlund piekarzami nie są.
Tak czy siak - Flat Out ... muahahahahahaha
Dzieki Qubus, bede pamietał o Tobie kiedyś...
P.S. BTW Kubens... podobno pojawiły sie ploty w Kraku takie jak w zeszłym roku... kojarzysz ?? :546: Bełt mi mówił, wiec źródło wiarygodne... :570:106 - Wto 22 Maj, 2007
lagadula napisał/a:
Obstawiam 2 sek/ 1 km...
to troche przepasc... mam nadzieje ze tak zle nie bedzie....
lagadula napisał/a:
P.S. BTW Kubens... podobno pojawiły sie ploty w Kraku takie jak w zeszłym roku... kojarzysz ??
tylko bez sekretow prosze.... :D :D :DCHRZANEK - Śro 23 Maj, 2007
106[quote="lagadula napisał/a:
P.S. BTW Kubens... podobno pojawiły sie ploty w Kraku takie jak w zeszłym roku... kojarzysz ??
tylko bez sekretow prosze.... [/quote]
Mówcie bliżej.
O co kaman ???????CHRZANEK - Sob 26 Maj, 2007 No to chyba pozamiatane...
to wszystko wina pilota qbus - Sob 26 Maj, 2007 i na 4 pierwszych oesach wyniki z okolicach 9-10 miejsca, jednak szwedzi i finowie sa nie do podjebania na luznym, trzeba naprawde wielkiego kozaka do tego zeby sie pod nich podpial,moze chlopaki pojada dzis dzieki superally i cos pomodza na poszczegolnych oesach, jak nie no to trudno. tak lookam i wychodzi na to ze w Szwecji nie ma sr. no coz kosci zostaly rzucone.
ciekawostka: dopoki chlopaki jechali jebala ich jeden eNkowy CTR, chcialbym zobaczyc tego wariata w tej hondzie, gosc musial isc jak przeciag, zeby na szutrze ladwoac n11 trzeba byc naprawde kozakiem CHRZANEK - Sob 26 Maj, 2007 Moze pinomaaki ???qbus - Sob 26 Maj, 2007 o sorry, po 4 oesach (na 3 byla jakas przygoda) ladowal ich 1 ctr i 2 fiesty bodajze, niejaki sony ericsson honda, sjolander i gullstrand fordami (znane nazwiska )
http://www.resultatservic...t/1result1.html wyniki mozna poprzegladac na spokojnie jakby ktos chcial. pozdrawiam.Anonymous - Nie 27 Maj, 2007 Hej.... pierwsza petla to jakas porazka.... droga pokryta kamykami. Slisko jak skurwe....waska, same szczyty... do tego za twarda opona. Lekko nam kopary opadły... Na strefie zmiana opon, i drugi przejazd oesu 1. Zarło zajebiscie. Prawy 5 za szczytem, 10 km oesu, 4 bieg, za szybko, tył lewy do rowu, dwukrotna rola..... masakra chłopaki..w wozie jest cały tulko dach bo nie dotknelismy nim :546:
Do momentu dzwonu poprawilismy sie 15 sek..
o shit, nieładnie to wyglądało...saxorulez - Nie 27 Maj, 2007 no nie ładnie..
gadula - czujesz tego dzwona w kościach?michool_vt - Nie 27 Maj, 2007
lagadula napisał/a:
Slisko jak motyla noga....waska, same szczyty... do tego za twarda opona.
na samą mysl o tym, kolana mi miekną
lipnie, ze wypadliscie... predkosc była dobra, jakies urazy? siusiak sprawny? 106 - Nie 27 Maj, 2007 cale szczescie ze miekko tam bylo... bez zadnych drzew, betonow i innych
takich smieci..... auto do odbudowy, wazne ze zaloga ok!