Michał - Śro 30 Maj, 2007 juz wróciłem na saką , ze starym ..... kurde, naprawde mi jest go szkoda, nie był może jakims wymiataczem ale jednak od niego sie to zaczeło. Co będzie dalej, się zobaczy. Nie wiem jeszcze dokladnie jak to będzie. ale dzieki dziewczyny za miłe słowa 
Michał - Śro 30 Maj, 2007 aha, kolega MEN który jest tutaj zarejestrowany go kupił , powiedział że zostanie w klubie ... DeeS - Śro 30 Maj, 2007 Gdzie teraz bedzie jezdzil ? Maciek - Śro 30 Maj, 2007 Michaś nie płacz, trzeba się napić :564: k-mart - Śro 30 Maj, 2007 z pierwsza wlasna fura jest zawsze najciezej 
zadnej swojej nigdy tak nie przezywalem, ale jak mialem 8lat, ojciec sprzedal pierwszego hothatch'a w domu, niebieskie R5 alpine "cup", klatka, kubly, ~120KM z 1.4 NA. Plakalem przez 2dni, obrazony jestem do dzisiaj 
Anonymous - Śro 30 Maj, 2007 eee tam ja plakalem jak 40 min po generalnym remoncie, zawiecha, hample , silnik przekladka i skrzynia ,, mojej kochanej R5 1.4 dalem sie kumplowi przejechac i mi rozjebal ja o autobus,, ja dopiero plakalem bo nie mialem ac 
BaRtO_206GT - Śro 30 Maj, 2007
:570: :550: :546: k-mart - Śro 30 Maj, 2007
hehe, znam sytuacje, ja kiedys ziomowi tak samo rozjebalem wrangler'a 4.0 jak mialem 16lat Chcialem przejsc zakret bokiem, rwd bylo zapiete, myslalem ze sie uda, nie wiedzialem ze trzeba miec wprawe
Michał - Śro 30 Maj, 2007 Panowie, potrzebuje na jutro kogoś do pomocy do podjechania pod łódź obejrzeć samochód. Stawiam benzyne, mcdonalda i laske w obie strony. k-mart - Śro 30 Maj, 2007
ee no jesli tak, to jutro w poludnie bede po Ciebie
michool_vt - Śro 30 Maj, 2007 trzymam mocno zacisniete suty, zebys kupił jakiegos hothatch
bedzie hothatch? Jakarti - Śro 30 Maj, 2007 Michalku.. coz rzec Ci moge.. tez kiedys sprzedalem auto, z ktorym mialem milion wspomnien - prawie cale liceum.. wazne pocalunki, piekne chwile, rajd na mazury do dziewczyny bo jakis chlopaczek ja podrywal.. moja pierwsza i jak narazie odpukac ostatnia stluczka.. plakalem gdy je ojciec sprzedal, a na dodatek mnie przy tym nie bylo.. teraz mam HGT, sypie sie jak piasek w klepsydrze ale milosc nie jedno ma imie.. chociaz TA JEDYNA jest niepowtarzalna.. moze pokochasz cos bardziej niz Saxo? kazda historia ma zawsze poczatek i koniec wiec ... czas na kolejny rozdzial w zyciu
POWODZENIA!!!! Dariano - Śro 30 Maj, 2007 Michal wiem jak to jest uczucia sie mieszaja z jednej strony sie cieszysz ze sprzedales auto z drugiej sentyment zostaje i wracaja wspomnienia Nie martw sie bedzie dobrze
Peter - Śro 30 Maj, 2007
kurde Jaka.....poeto Ty! dobrze ze Saxo zostanie w klubie. troche przy nim z Toba dlubalem, poza tym chyba trafil w dobre rece.... Michał - Śro 30 Maj, 2007 Ponawiam prośbe. w obie strony 200 km . Wiec 2-3 godziny tylko. |
||||||||||||||
